Proponowane przez prezydenta obiektywne zasady tworzenia i znoszenia sądów rejonowych - w oparciu o liczbę mieszkańców oraz ilość rozpatrywanych spraw - to dobra propozycja - powiedział szef klubu PO Rafał Grupiński, który rozmawiał z prezydentem.
Prezydent Bronisław Komorowski prowadzi konsultacje z klubami parlamentarnymi m.in. w sprawie sądów rejonowych. Rozmawiał już z szefem klubu PO Rafałem Grupińskim i szefem klubu PSL Janem Burym. Po rozmowach z prezydentem obaj politycy spotkali się w Sejmie.
Grupiński powiedział PAP po spotkaniu z prezydentem, że w trakcie konsultacji nie określił on, czy zawetuje ustawę przywracającą 79 sądów rejonowych zniesionych na początku roku w wyniku tzw. reformy Gowina. _ - Prezydent chce najpierw odbyć konsultacje ze wszystkimi klubami parlamentarnymi, dopiero potem podejmie decyzję _ - zaznaczył.
Poinformował, że tematem jego rozmowy z Komorowskim były też propozycje prezydenta ws. nowelizacji ustawy o sądach powszechnych - mające na celu zobiektywizowanie kryteriów tworzenia i znoszenia sądów.
Szef klubu PO wyjaśnił, że propozycja prezydenta dotyczy nowego sposobu powoływania i znoszenia sądów rejonowych - w oparciu o obiektywne kryteria ilościowe - czyli liczbę mieszkańców (co najmniej 60 tysięcy w okręgu działania sądu) i liczbę spraw, które w danych sądach rejonowych są rozpatrywane (co najmniej 7 tysięcy rocznie).
_ - Przedstawiłem nasz pogląd, że to są dobre kryteria podjęcia decyzji przez ministra sprawiedliwości. Przypomnę, że nie wszyscy w Platformie, szczególnie nasi samorządowcy, mieli przekonanie do rozporządzenia ministra Gowina _ - relacjonował Grupiński.
Szef klubu PO przypomniał, że nie były to pierwsze konsultacje u prezydenta w tej sprawie - dwa miesiące temu odbyło się już spotkanie szefów klubów PO i PSL z Bronisławem Komorowskim.
We wtorek prezydent ma też spotkania z reprezentantami Ruchu Palikota, SLD i Solidarnej Polski. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował, że nie weźmie udziału w konsultacjach u prezydenta.
Debata o zmianach w strukturze sądów rozgorzała wraz z reformą przeprowadzoną przez poprzedniego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina. Na mocy jego rozporządzenia od początku tego roku 79 najmniejszych sądów rejonowych o limicie etatów do dziewięciu sędziów stało się wydziałami zamiejscowymi większych jednostek.
Reforma wywołała protesty środowiska sędziowskiego; krytykowała ją i opozycja, i koalicyjne PSL. Przygotowany został obywatelski projekt ustawy o okręgach sądowych - pilotowany w Sejmie przez PSL - który przywracał sądy zniesione na mocy reformy Gowina. 10 maja Sejm przyjął tę ustawę. Wyszczególnia wszystkie sądy istniejące do końca zeszłego roku wraz z ich okręgami. Każda zmiana struktury musiałaby w przyszłości następować w trybie nowelizacji ustawy tak, by minister nie mógł takich zmian dokonywać w drodze rozporządzenia.
6 czerwca Senat odrzucił ustawę głosami PO. Następnie Sejm bezwzględną większością głosów odrzucił stanowisko Senatu i ustawa trafiła do prezydenta. Może on ustawę podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Prezydent na decyzję w tej sprawie ma czas do 10 lipca.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Platforma przeforsowała zmiany wbrew PSL Komitet Stały Rady Ministrów poparł pomysły Jarosława Gowina w sprawie reorganizacji sądów rejonowych. Ludowcy zapowiadają akcje protestacyjne. | |
Konsultacje u prezydenta bez PiS. Dlaczego? Komorowski zaprosił dziś przedstawicieli klubów parlamentarnych, by porozmawiać z nimi m.in. o swych propozycjach zmian w ustawie o ustroju sądów powszechnych. | |
Platforma ograniczy kompetencje ministra? Na reformę Gowina Platforma odpowiada nowym pomysłem. Sądy powszechne wzorem administracyjnych powoływałby prezydent. Chodzi o ograniczenie kompetencji ministra sprawiedliwości. |