We wschodnim Tyrolu w Austrii, w miejscowości Hochlienz w hotelu na wysokości 1835 m. droga wyjazdowa została zasypana w wyniku intensywnych opadów śniegu.
Większość uwięzionych Polaków pochodzi z województwa śląskiego, gdzie w niedzielę kończą się ferie. _ Pobyt kończy się w sobotę. Już nas tu nie powinno być, ale na razie nie wiadomo, kiedy będziemy mogli wyjechać. Martwimy się, bo w poniedziałek dzieci muszą być w szkole _ - powiedział w sobotę PAP jeden z uwięzionych Zbigniew Brodziński.
Według informacji, jakie do nich docierają, warstwa śniegu na drodze, którą mieliby jechać, sięga miejscami nawet powyżej 2 m. Sytuację dodatkowo komplikuje ogłoszony przez lokalne władze piąty - najwyższy - stopień zagrożenia lawinowego. Ostatni komunikat sztabu kryzysowego mówi o możliwości udrożnienia jedynej drogi ewakuacji po ustaniu opadów i obniżeniu stopnia zagrożenia lawinowego. Intensywne opady śniegu utrzymują się od ponad 24 godzin.
_ Ta droga jest kręta, są na niej ostre zakręty. Są obawy o bezpieczeństwo osób odśnieżających. Nie wiemy, co będzie dalej. Na szczęście dyrekcja hotelu stanęła na wysokości zadania i zadeklarowała zakwaterowanie grupy wraz z wyżywieniem do czasu rozwiązania sytuacji _ - powiedział Brodziński.
Polacy mogą opuszczać budynek - jego bezpośrednie sąsiedztwo odśnieżają służby hotelowe. Oprócz nich w hotelu przebywają m.in. turyści z Czech i Słowacji.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tutaj na nartach jeżdżą szejkowie i gwiazdy W austriackim Tyrolu, apartamenty są droższe niż w Wiedniu. Kosztują nawet 1,5 mln euro. | |
Zobacz, co dzieje się na polskich stokach Warunki narciarskie, kamery na stokach i prognoza pogody dla wszystkich ośrodków narciarskich w Polsce, Czechach i na Słowacji to wszystko znajdziecie w dziale Narciarstwo w Menstream.pl. | |
Carving krok po kroku. Ćwiczenia dla narciarzy Przygotuj się z nami do sezonu. |