Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Giertych zapowiada pozew o pół miliona przeciw "Wprost" i doniesienie na Nisztora

0
Podziel się:

To kontruderzenie po sensacjach na jego temat i jednego z najbogatszych Polaków.

Giertych zapowiada pozew o pół miliona przeciw "Wprost" i doniesienie na Nisztora
(Wojciech OLSZANKA/East News)

Cywilny pozew o 500 tys. zł przeciw tygodnikowi _ Wprost _ i doniesienie do prokuratury o złamaniu prawa przez Piotra Nisztora zapowiedział adwokat Roman Giertych. Oba dokumenty mają trafić do adresatów w przyszłym tygodniu. To nie będą taśmy kelnerów. Tak nowe nagrania rozmów polityków zapowiada sam Nisztor, współautor artykułu w tygodniku. Zdaniem dziennikarza, kolejne taśmy - podobnie jak poprzednie - obnażą kulisy patologii w polityce. To dla wielu będzie szokiem - powiedział.

Giertych, który przebywa za granicą, powiedział, że jego działania prawne to efekt opublikowania przez _ Wprost _ okładki, na której widnieją zdjęcia Jana Kulczyka i Giertycha, a pod nimi tytuł _ Dorwać Kulczyka _ i zdanie: _ Roman Giertych, adwokat ludzi władzy, chciał tworzyć grupę, która będzie wymuszała pieniądze od najbogatszych Polaków: Kulczyka, Solorza, Czarneckiego, Sołowowa _.

Według _ Gazety Wyborczej _ tematem nagranej przez Piotra Nisztora rozmowy z Giertychem i Janem Pińskim miała być sprzedaż za 400 tys. zł praw autorskich do książki, którą Nisztor napisał o Janie Kulczyku. Chodzić miało o to, by książka się nie ukazała. Giertych potwierdził _ Wyborczej _, że negocjował z Nisztorem sprzedaż praw autorskich _ w imieniu przyjaciela pana Kulczyka _, a zleceniodawca nie chciał, by Kulczykowi było przykro z powodu nieprzyjemnych dla jego ojca fragmentów publikacji. Negocjacje miały się nie powieść, bo Nisztor chciał więcej pieniędzy.

_ - W przyszłym tygodniu do sądu trafi mój pozew cywilny przeciwko redakcji Wprost, wydawcy i redaktorowi naczelnemu tygodnika, o przeprosiny i 500 tys. zł zadośćuczynienia za naruszenie moich dóbr osobistych. Zażądam w nim, aby przeprosiny ukazywały się na okładce tygodnika w trzech kolejnych wydaniach _ - powiedział Giertych podtrzymując to, co o sprawie powiedział _ Gazecie Wyborczej _.

Co do Nisztora, Giertych zapowiedział zawiadomienie prokuratury o naruszeniu przez dziennikarza art. 14 prawa prasowego. Stanowi on: _ publikowanie lub rozpowszechnianie w inny sposób informacji utrwalonych za pomocą zapisów fonicznych i wizualnych wymaga zgody osób udzielających informacji _. _ Będę się dla niego domagał kary pół roku prac społecznych w jednym z warszawskich hospicjów _ - dodał.

Giertych oświadczył, że rozmowa, którą bez jego zgody nagrał Nisztor dotyczyła sytuacji, w której działał jako adwokat na rzecz swego klienta. _ Próbowałem zapobiec oczernieniu ojca przyjaciela mojego klienta. Szantażował pan Nisztor, a nie ja. Teraz zachowuje się w myśl zasady, że złodziej krzyczy łapaj złodzieja. Chcę się temu przeciwstawić _ - dodał adwokat.

Nisztor zapowiada: to będzie szok

To nie będą taśmy kelnerów. Tak nowe nagrania rozmów polityków zapowiada Piotr Nisztor, współautor artykułu w tygodniku _ Wprost _. Zdaniem dziennikarza, kolejne taśmy - podobnie jak poprzednie - obnażą kulisy patologii w polityce. To dla wielu będzie szokiem - powiedział.

Piotr Nisztor zastrzegł na antenie Telewizji Republika, że nie może ujawniać wielu szczegółów. Mogę powiedzieć tylko tyle, że to nie są taśmy kelnerów, nie oni nagrywali - powiedział dziennikarz.

Jak dotąd tygodnik _ Wprost _ opublikował kilka rozmów czołowych polityków Platformy Obywatelskiej. W połowie czerwca ukazały się stenogramy i nagrania podsłuchanych rozmów między innymi szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką, byłego ministra transportu Sławomira Nowaka z Andrzejem Parafianowiczem oraz szefa MSZ Radosława Sikorskiego z byłym wicepremierem i ministrem finansów Jackiem Rostowskim.

Czytaj więcej w Money.pl
Giertycha też nagrali. Tym razem to nie kelnerzy Zapowiedziane przez "Wprost" nowe nagranie dotyczy rozmowy lidera LPR i dwóch prawicowych dziennikarzy.
Mniej szampana i szabla dla... . Nowe taśmy Radosław Sikorski marzył o posadzie eurokomisarza, a były minister finansów chciał...
Prokuratura ma informacje dotyczące Nowaka Prokuratura otrzymała informacje z urzędu skarbowego do śledztwa dotyczącego rozmowy byłego ministra transportu Sławomira Nowaka z byłym wiceministrem finansów Andrzejem Parafianowiczem.
Jak podsłuchiwać, żeby cię nie wykryli? W ciągu roku sprzedaż sprzętu szpiegowskiego wzrosła o 80 procent.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)