Francja nie będzie negocjować z islamistami z organizacji Boko Haram, którzy uprowadzili w ubiegłym tygodniu w Kamerunie siedmioro Francuzów - powiedział minister obrony Francji Jean-Yves Le Drian (na zdjęciu).
Do uprowadzenia siedmioosobowej rodziny - trojga dorosłych i czworga dzieci - doszło 19 lutego. Francuskie władze twierdzą, że zakładników przewieziono z Kamerunu do Nigerii.
Porywacze ostrzegli w nagraniu opublikowanym na portalu YouTube, że zabiją zakładników, jeśli władze Kamerunu i Nigerii nie uwolnią islamskich bojowników.
_ - Nie negocjujemy z tego rodzaju ugrupowaniami. Wykorzystamy wszystkie dostępne środki, aby ta rodzina i inni francuscy zakładnicy zostali uwolnieni. Nie będziemy grać w tę grę, bo to jest terroryzm _ - powiedział Le Drian w radiu RTL.
W sumie w regionie porwano 15 obywateli francuskich. Obawy o ich los wzmogły się po rozpoczęciu 11 stycznia przez Francję militarnej interwencji w Mali, która udzieliła wsparcia rządowi w Bamako w obliczu ofensywy islamistów mających powiązania z Al-Kaidą; opanowali oni północ Mali.
Islamiści, w tym radykalna grupa Boko Haram, która chce utworzyć w Nigerii islamistyczne państwo, są odpowiedzialni za liczne zamachy i porwania w północnej części kraju, zamieszkanej w większości przez muzułmanów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Mamy informacje o porwanych Francuzach Żołnierze nigeryjscy mieli zlokalizować dom, w którym ukryli się porywacze przetrzymujący zakładników. | |
Liczba ataków na Żydów wzrosła o połowę Zabójca z Tuluzy i Montauban nazywany jest bohaterem przez niektórych młodych ludzi, pragnących go naśladować. | |
Ten kraj pomoże UE w pokonaniu kryzysu - _ Blokowanie procesu akcesyjnego Turcji nie ma żadnego sensu _ - uważa Turecki minister ds. UE Egemen Bagis. |