Niektóre belgijskie firmy korzystają z prywatnych detektywów, by szpiegować swoich pracowników. Informacje podane w mediach, wywołały oburzenie związkowców.
Według doniesień medialnych, to prywatni detektywi sami zgłaszają się do firm i oferują swoje usługi. Mają obserwować pracowników, wychwytywać ich błędy, a potem donosić szefostwu dostarczając argumenty do zwolnienia. _ To najłatwiejszy sposób na pozbycie się niechcianych pracowników. To oburzające _ - napisał w oświadczeniu Chrześcijański Związek Zawodowy i jeden z największych w Belgii.
Wiadomo o co najmniej kilku firmach, które skorzystały z takich ofert. Podobno prywatnych detektywów zatrudnia między innymi Belgijska Poczta, a także największa firma telekomunikacyjna w Belgii, czy sieć supermarketów. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poproszone o komentarz odpowiedziało, że to budzi kontrowersje i wątpliwości etyczne. Prawo nie zostało jednak złamane, bo pozwala ono detektywom na tego rodzaju praktyki.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Portugalia szybko traci miejsca pracy Obecnie bezrobocie w tym kraju bije historyczne rekordy. Zbliża się już do 18 procent i - zdaniem rządu - w tym roku jeszcze wzrośnie. | |
Oferują nietypową pracę. Mnóstwo chętnych Przetestowanie noc po nocy wygody 35 pokoi w hotelu w centrum Helsinek - zainteresowanie tą niezwykłą ofertą pracy przerosło oczekiwania samego pomysłodawcy. | |
GUS alarmuje. Polacy pracują na czarno Jeśli legalnie to na umowę zlecenie. Niektóre zakładają własną działalność gospodarczą. |