Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ewa Kopacz: więcej dyscypliny dla posłów

0
Podziel się:

Kopacz ma nadzieję, że poprzez surowsze kary połowie zaczną odnosić się do siebie z szacunkiem.

Ewa Kopacz: więcej dyscypliny dla posłów
(PAP/Andrzej Hrechorowicz)

Marszałek Ewa Kopacz chce zwiększyć kompetencje Komisji Etyki Poselskiej; nie wyklucza między innymi wprowadzenia w Regulaminie Sejmu kar pieniężnych dla posłów, którzy _ posługują się nieparlamentarnym językiem _.

Zmiany w regulaminie marszałek Sejmu zapowiedziała po awanturze, do której doszło przed piątkowym głosowaniem nad obywatelskim projektem ustawy o zachowaniu przez państwo większościowego pakietu akcji Grupy Lotos.

Kopacz powiedziała, że przygotowywana jest kompleksowa zmiana regulaminu. Zostanie ona zaprezentowana klubom na najbliższym posiedzeniu Sejmu. - _ Będzie to propozycja marszałka Sejmu i szefa Kancelarii Sejmu Lecha Czapli _ - wyjaśniła.

Marszałek oceniła, że aktualny katalog kar dla posłów jest _ dość ubogi _ i mogą one być stosowane _ tylko wtedy, kiedy ktoś utrudnia prowadzenie obrad _. Według niej _ nie jest w pełni wykorzystana Komisja Etyki Poselskiej, która może upomnieć, zwrócić uwagę lub udzielić posłowi nagany _. Marszałek mówiła, że _ nie ma możliwości nakładania na posłów kar pieniężnych _ i dlatego _ w projekcie zmian regulaminu znajdą się rozszerzone kompetencje komisji etyki _.

_ - To będzie dyscyplinowało tych, którzy tak chętnie wychodzą na mównicę i nie zawsze posługują się parlamentarnym językiem _ - tłumaczyła marszałek. Argumentowała, że trzeba _ walczyć o to, by wizerunek Sejmu był lepszy _ i _ dobrze by było, gdyby ekscesy nie burzyły wizerunku pracowitych i przygotowanych merytorycznie posłów _.

Inną propozycją, którą chce zaprezentować marszałek Sejmu, będzie między innymi obowiązek zwoływania posiedzeń podkomisji stałych w tygodniach, w których nie ma posiedzeń Sejmu. Marszałek przypomniała, że wcześniej rozmawiała już z szefami sejmowych komisji, by zwoływali posiedzenia w tygodniach między posiedzeniami Sejmu. - _ Będziemy analizować, ilu przewodniczących komisji po moim apelu zaczęło organizować posiedzenia w tygodniach niesejmowych _ - dodała marszałek.

Kopacz przypomniała ponadto, że własne projekty nowelizacji Regulaminu Sejmu przygotowały także kluby PiS i Ruchu Palikota.

Zaproponowane przez PiS zmiany w regulaminie zakładają m.in., że pierwsze czytanie projektu ustawy odbywa się nie później niż sześć miesięcy od terminu złożenia go w formie pisemnej do marszałka. Ponadto PiS chciałoby także, by pierwsze czytanie wszystkich projektów obywatelskich obywało się na posiedzeniu plenarnym i by w trakcie pierwszego czytania nie było możliwości zgłoszenia wniosku o odrzucenie takiego projektu.

Klub PiS proponuje również, by klubom przysługiwało prawo wprowadzania po jednym punkcie do porządku obrad Sejmu. Zgodnie z aktualnym regulaminem porządek obrad ustala marszałek po wysłuchaniu opinii Konwentu Seniorów.

Proponowane są też zmiany dotyczące wysłuchania publicznego. Wysłuchanie publiczne dotyczące projektu mogłoby być przeprowadzone na wniosek 1/3 składu komisji, do której projekt został skierowany. Obecnie wysłuchanie jest przeprowadzane na podstawie uchwały komisji.

Projekt klubu Ruchu Palikota zakłada z kolei m.in. likwidację tzw. zamrażarki ustaw, co ma udrożnić proces legislacyjny i sprawić, że projekty nie będą przetrzymywane. Zgodnie z propozycją Ruchu Palikota, pierwsze czytanie projektu nie mogłoby się odbyć później niż w terminie czterech miesięcy od dnia złożenia projektu na ręce marszałka Sejmu.

Klub Ruchu Palikota chce też sprecyzowania terminu, w którym posłowie i członkowie Prezydium Sejmu otrzymują materiały sejmowe - w wersji drukowanej i elektronicznej. W pierwszym przypadku chodzi o siedem dni roboczych przed posiedzeniem Sejmu, w drugim - trzy dni przed posiedzeniem Prezydium. Ponadto zgodnie z projektem posiedzenia Sejmu i posiedzenia komisji sejmowych nie odbywałyby się w tych samych terminach. Ugrupowanie chce też, aby większość dokumentów sejmowych była przesyłana posłom w formie elektronicznej.

Kluby PiS i Ruchu Palikota chcą także powołania nowych komisji sejmowych. Prawo i Sprawiedliwość proponuje komisję energii, surowców energetycznych i bezpieczeństwa energetycznego. Problematyka ta - jak podkreślają wnioskodawcy - będzie zyskiwała na znaczeniu, _ szczególnie w kontekście spodziewanych przemian w Polsce związanych z rozpoznaniem i eksploatacją niekonwencjonalnych złóż gazu, z procesem uruchamiania nowych źródeł i technologii produkcji energii, a także z koniecznością obrony polskiej gospodarki przed skutkami narzucanego w UE pakietu klimatyczno-energetycznego _.

Ruch Palikota chce natomiast powołania komisji _ Przyjazne Państwo _ do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji (taka komisja pracowała w poprzedniej kadencji jako komisja nadzwyczajna), a także komisji ds. równego statusu kobiet i mężczyzn. _ - Sytuacja społeczna pokazuje, że wciąż istnieją obszary nierówności, w których nierówność płci ma swoje widoczne odbicie _ - argumentują wnioskodawcy.

W piątek Sejm zdecydował, że obywatelski projekt ustawy o zachowaniu przez państwo większościowego pakietu akcji Grupy Lotos trafi do komisji skarbu państwa, gdzie będą prowadzone nad nim dalsze prace. Przed głosowaniem w tej sprawie doszło do awantury. Poseł PiS Dawid Jackiewicz pytał, czy członkowie PO należą do jakiejś partii rosyjskiej, ponieważ - według niego - sprzedaż rafinerii doprowadziłaby do rosyjskiej dominacji na polskim rynku paliwowym.

W odpowiedzi minister skarbu państwa Mikołaj Budzanowski stwierdził, że PiS jest _ partią oportunistów _ i wytknął ugrupowaniu, że za swoich rządów zgodziło się na podniesienie cen rosyjskiego gazu dla Polski o 10 procent. Odnosząc się do tego Jackiewicz nazwał Budzanowskiego _ urzędasem _.

Więcej o sytuacji w Sejmie czytaj w Money.pl
Pyskówka w Sejmie. Tym razem nie o krzyż Rozenek: _ Sojuszowi zależy wyłącznie na marmurach i jaguarach _. Kalisz: _ To obciach _.
Poseł PiS doniósł na Niesiołowskiego Wniosek o ukaranie wicemarszałka Sejmu złożył w sejmowej Komisji Etyki Adam Rogacki. Chodzi o wypowiedź o postulacie Marty Kaczyńskiej, by w Warszawie powstał pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej.
Drogie gadżety dla posłów. Zmarnują się? Parlamentarzyści otrzymali tablety za 1,5 mln złotych. Kłopotek: _ Pewnie go nie odbiorę _.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)