- _ Nic nie tłumaczy tych, którzy atakują gości. Jako gospodarze powinniśmy czuć się odpowiedzialni za ich bezpieczeństwo _ - tak premier Donald Tusk skomentował w Sejmie wczorajsze zajścia w Warszawie.
Za burdy na ulicach przeprasza kibiców prezydent miasta. Przed i po meczu bili się polscy i rosyjscy chuligani. Zatrzymano 184 osoby, ale jak mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz i tak było w miarę bezpiecznie. Wśród zatrzymanych jest ponad 150 Polaków i prawie 30 Rosjan.
Prezydent Warszawy przyłączyła się tez do przeprosin za polskich pseudokibiców - _ Przyłączam się do przeprosin skierowanych do naszych gości. Myślę, choć nie jest to powód do pocieszania się, że wczorajszy wieczór przeżyliśmy w miarę bezpiecznie _ – mówi Gronkiewicz-Waltz.
- _ Pod względem bezpieczeństwa to był najtrudniejszy dzień Euro _ - mówi z kolei szef MSW Jacek Cichocki. Porządku w Warszawie pilnowało sześć tysięcy funkcjonariuszy, ale i tak nie obyło się bez zamieszek.
Zatrzymani chuligani, do końca tygodnia, powinni usłyszeć wyroki.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Europoseł pyta: Jest Pan z Radia Maryja? Marek Siwiec z SLD mówi, dlaczego dla bolszewika nie ma ulgi. | |
| "Nie mogliśmy zarejestrować marszu Rosjan" - _ Bardzo proszę o nieprowokowanie sytuacji napięcia _- apeluje prezydent Warszawy. | |
| Tak ubiorą się kibice z Rosji na marsz w stolicy Kibice z Rosji, którzy będą dopingować w stolicy Polski reprezentację swego kraju w meczu z naszą reprezentacją, wyruszą na Stadion Narodowy o godz. 17.30 sprzed stacji kolejowej Warszawa Powiśle. |