Sejmowa speckomisja ma dziś zaopiniować dymisję szefa ABW. Krzysztof Bondaryk zrezygnował z funkcji w środę. Formalnie odejdzie ze stanowiska 15 stycznia. Zdaniem posłów PiS-u, premier powinien najpierw zapytać komisję o opinię, a nie zgłaszać się do niej po przyjęciu dymisji.
Minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki twierdzi jednak, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Aby rozpocząć procedurę odwołania szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, musi być do tego powód - dodaje. W tym wypadku - mówi minister - jest to rezygnacja generała Bondaryka ze stanowiska.
- _ Szef ABW złożył rezygnację i premier rozpoczął procedurę odwołania. W momencie, kiedy on otrzyma wszystkie trzy opinie, podejmie decyzję o odwołaniu Krzysztofa Bondaryka z funkcji szefa. On nadal pozostanie funkcjonariuszem ABW _ - tłumaczy Cichocki.
POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI JACKA CICHOCKIEGO:
Jacek Cichocki, jako minister nadzorujący służby specjalne ma uczestniczyć w posiedzeniu sejmowej komisji do spraw służb specjalnych. Będą też: Krzysztof Bondaryk oraz wiceszef ABW Dariusz Łuczak, który ma pełnić obowiązki szefa Agencji.
Minister Cichocki ma nadzieję, że podczas posiedzenia komisji uda mu się rozwiać wątpliwości posłów opozycji odnośnie dymisji generała Bondaryka.
- _ Ja przede wszystkim będę prosił posłów, zwłaszcza posłów opozycji, żeby nie wprowadzali niepotrzebnego zamieszania i naprawdę uwierzyli, że tutaj nie ma ani drugiego, ani trzeciego dna, tylko zgodnie z prawem i zapisami ustawowymi procedura toczy się - _mówi Cichocki.
POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI JACKA CICHOCKIEGO:
Dymisję Krzysztofa Bondaryka pozytywnie zaopiniowało Kolegium do spraw służb specjalnych. Wymagana jest też opinia prezydenta oraz sejmowej komisji do spraw służb specjalnych.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| To prawdziwy powód dymisji szefa ABW? Sprawę rezygnacji ze stanowiska Krzysztofa Bondaryka omówią dziś szeroko w sejmie posłowie komisji do spraw służb specjalnych. | |
| Rząd nie wie, co dalej z ABW. Wszystko przez... Spór o wizję funkcjonowania ABW jest przyczyną dymisji Krzysztofa Bondaryka. Tak rezygnację szefa ABW tłumaczą posłowie PO i SLD. |