Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Długi weekend na drogach. Tragiczny bilans ofiar

0
Podziel się:

Policjanci podkreślają jednak, że było bezpieczniej niż przed rokiem.

Korki na zakopiance
Korki na zakopiance (PAP/Grzegorz Momot)

32 osoby zginęły, 441 zostało rannych w 348 wypadkach - to bilans czterech dni świątecznego weekendu na polskich drogach. Policjanci zatrzymali 1437 pijanych kierowców.

_ - Podczas tego weekendu było bezpieczniej niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku. Doszło do mniejszej liczby wypadków, zginęło mniej osób, zatrzymaliśmy też mniejszą liczbę nietrzeźwych kierujących. Nadal jednak te liczby są zbyt wysokie _ - powiedziała w poniedziałek Iwona Kuc z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.

W 2013 r. podczas czterech dni wydłużonego weekendu sierpniowego doszło do 392 wypadków w których zginęły 42 osoby, a 487 zostało rannych. Policja zatrzymała wówczas 2170 pijanych kierowców.

Z danych policji wynika, że najtragiczniejszym dniem minionego weekendu był czwartek - w 92 wypadkach zginęło 12 osób. Z kolei do jednego z najtragiczniejszych wypadków doszło w sobotę rano, w miejscowości Wysoka Gryfińska. Zderzyły się tam dwa auta, jedno z nich stanęło w płomieniach; zginęły trzy osoby.

_ - Najwięcej pijanych kierowców zatrzymaliśmy w sobotę w sumie 402 _ - dodała Kuc.

Najtłoczniej na drogach było w czwartek, kiedy wiele osób wyjeżdżało na świąteczny wypoczynek i w niedzielę wieczorem - podczas _ powrotów _.

Policjanci nadal apelują do tych kierowców, którzy będą dopiero wyjeżdżać lub wracać z sierpniowych urlopów by dostosowywali prędkość do warunków na jezdni. Brawura, nadmierna prędkość to nadal główne przyczyny wypadków na polskich drogach.

_ - Dni są krótsze, na jezdnie opadają już liście z drzew, w wielu rejonach kraju pada deszcz - może być ślisko. Dodatkowo rano w wiele miejscach są mgły _ - przestrzegła Kuc.

Policjanci zapewniają też, że nadal nie będzie żadnej pobłażliwości dla tych, którzy zdecydują się wsiąść za kierownice pod wpływem alkoholu. Wielu z pijanych kierowców to ci, którzy pili nie tuż przed wyjazdem ale np. poprzedniego dnia wieczorem.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za jazdę po wypiciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat.

Zatrzymanie prawa jazdy grozi też tym kierowcom, którzy w _ sposób rażący będą łamać przepisy ruchu drogowego _ i stwarzać realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu - czyli np. wyprzedzać na trzeciego, przed wniesieniem czy na podwójnej ciągłej. W takich sytuacjach policjant może zatrzymać prawo jazdy i wystąpić do sądu z wnioskiem o ukaranie kierowcy zakazem prowadzenie pojazdu na co najmniej kilka miesięcy. Od początku roku funkcjonariusze zatrzymali już w ten sposób ponad 5,6 tys. praw jazdy. Sądy zazwyczaj orzekają zakaz prowadzenia pojazdów na 3 lub 6 miesięcy.

Czytaj więcej w Money.pl
Życie po wypadku. Te historie Cię poruszą Żaba, uciekaj! - Julka słyszy krzyk ojca i odskakuje. Potem huk, a po nim przeraźliwa cisza. Skulona leży na chodniku. _ Gdzie jest tata? - _ pyta 11-latka. O śmierci obojga rodziców dowie się dopiero tydzień później w szpitalu, od psychologa.
Tragiczny weekend na polskich drogach Rozpoczął się okres bożonarodzeniowych wyjazdów. Policjanci zatrzymali prawie 650 nietrzeźwych kierujących.
Wypadki w wakacje. Jest bezpieczniej Na drogach zginęło 506 osób, a utonęło - 250 - podsumowują funkcjonariusze.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)