Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Debata o ofiarach przestępstw. Prawo niewystarczająco chroni ich dane

0
Podziel się:

Szef Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury Leszek Pietraszko zaapelowała o zmianę przepisów, na podstawie których jawne są w całości wokandy sądowe.

Debata o ofiarach przestępstw. Prawo niewystarczająco chroni ich dane
(Bright Meadow/CC/Flickr)

Prawo w niedostatecznym stopniu chroni wizerunki i dane ofiar przestępstw - ocenili w piątek uczestnicy poświęconej temu debaty w Trybunale Konstytucyjnym. Pokrzywdzeni czasem sami idą do mediów, bo ich sprawy nie są wyjaśniane - zauważono też podczas dyskusji.

_ - Ochronę prywatności gwarantuje Konstytucja. Z zażenowaniem obserwuję dzienniki czy tygodniki, które żerują na ludzkiej biedzie - chyba nie mają świadomości, że jest od nich wyłudzana zgoda na publikację. Mam wrażenie, że wyrządza im się niepowetowaną krzywdę. Stan edukacji prawnej jest w Polsce niestety bardzo niski _ - mówił prokurator generalny Andrzej Seremet na wstępnie debaty zorganizowanej przez PG. Seremet postuluje nowelizację kodeksu, która pozwoli pokrzywdzonemu w pełni zastrzec swe dane i wizerunek. Zwrócił się z apelem o podjęcie takiej inicjatywy legislacyjnej.

Jak mówiła Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz, sygnałów od pokrzywdzonych napływa do niej bardzo wiele. Apelowała, by opracować nową wersję pouczenia dla pokrzywdzonych. _ - To nie powinno być napisane słowami prawniczymi, tylko prostym językiem: 'masz prawo zastrzec swoje nazwisko', 'masz prawo do nieujawniania swej twarzy' _ - tłumaczyła.

W jej ocenie uchwalona przez Sejm ustawa o kompensacie państwowej, mająca być podstawą do wypłacania odszkodowań ofiarom przestępstw, w obecnej formie jest _ skandaliczna _ i mimo apeli do dziś nie została zmieniona. _ - W tej ustawie prokuratorów obsadzono w fałszywej roli: kogoś, kto musi przeprowadzić postępowanie przeciwko ofierze i sprawdzić, czy nie naciąga skarbu państwa _ - wyjaśniała.

_ - Przebieg przesłuchania zależy tylko od empatii i doświadczenia osoby przesłuchującej. Bo - z wyjątkiem dzieci do lat 15 - nie ma przepisu, który chroni przed wielokrotnym przesłuchaniem. Jeśli ktoś ma przeświadczenie, że kobieta poszkodowana sprowokowała ten gwałt - to trudno tę świadomość zmienić przepisem _ - zauważyła Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, rządowa pełnomocniczka ds. równego statusu.

Jak przypomniał szef Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury Leszek Pietraszko, niedawno Helsińska Fundacja Praw Człowieka zaapelowała o zmianę przepisów, na podstawie których jawne są w całości wokandy sądowe, z których można poznać imiona i nazwiska oskarżonych i świadków oraz podstawę prawną toczącego się procesu. Odpowiadając na to Generalny Inspektor ds. Ochrony Danych Osobowych Wojciech Wiewiórowski apelował, by do sprawy podchodzić ze spokojem. _ - Rozprawy w Polsce są jawne. Czy przypadkiem nie zmienimy tego jednym przepisem? Może to sąd na początku postępowania powinien ustalać, w jakim zakresie wokanda jest jawna _ - mówił.

Charakteryzując zadania mediów dr Barbara Mąkosa-Stępkowska z wydziału dziennikarstwa UW podkreśliła, że dziennikarz ma obowiązek przestrzegać dóbr osobistych opisywanych osób. _ - U niektórych dziennikarzy widać całkowity brak empatii lub wręcz głupotę. Przykład? Pytanie do matki po wyłowieniu z wody zwłok jej dziecka: 'co pani teraz czuje?' _ - mówiła. Jej zdaniem, dziś w mediach mamy do czynienia z _ grą na emocjach, nawet nie po to, by wywołać współczucie, czy też sprzedać ideę, ale sprzedać gazetę _. _ To konsekwencja sytuacji, w której pierwszą funkcją prasy stała się funkcja towarowa, a funkcja informacyjna zeszła na dalszy plan. Ofiara przestępstwa jest tylko odtwórcą napisanej mu roli w spektaklu medialnym _ - podsumowała.

_ - A co jeśli już zawsze będziemy musieli pisać w tekstach 'dane bohatera reportażu zostały zmienione', czy państwo będziecie jeszcze czytać te reportaże? _ - pytał w odpowiedzi znany dziennikarz sądowy Bogdan Wróblewski z _ Gazety Wyborczej _. Jak podkreślił, w swym doświadczeniu zawodowym spotkał się jedynie z nielicznymi przypadkami procesów wytoczonych mediom przez pokrzywdzonych przestępstwem, którzy pozwali dziennikarzy za ujawnienie ich danych - na co się nie zgadzali. - _ Ofiary przestępstw idą do gazet zwykle dlatego, że nie mogą dojść sprawiedliwości. Czy jeśli ofiara nie krzyczy, to czy my jesteśmy w stanie zainteresować się problemem? Czy jeśli wszystko będzie utajnione i rozmyte, to uda się rozbudzić emocje, aby zmusić do działania instytucje? _ - pytał retorycznie.

Czytaj więcej w Money.pl
Facebook i Google muszą lepiej chronić dane Europosłowie komisji PE chcą zaostrzenia zasad, na jakich takie firmy jak Facebook czy Google gromadzą i sprzedają dane swoich użytkowników.
Amerykanie poznają numer twojej karty Za umową głosowało 409 europosłów, przeciw 226, a 33 się wstrzymało.
Twierdzą, że Google nie spełnia unijnych praw Wstępna analiza ujawniła, że nowa polityka Google nie spełnia wymagań europejskiej dyrektywy w sprawie ochrony danych - twierdzi francuska komisja nadzoru bezpieczeństwa danych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)