Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chcą rozmawiać z Izraelem, ale pod warunkiem

0
Podziel się:

Palestyński prezydent Mahmud Abbas wezwał Izrael do wznowienia rozmów pokojowych.

Chcą rozmawiać z Izraelem, ale pod warunkiem
(wikimedia.org)

Palestyński prezydent Mahmud Abbas wezwał Izrael do wznowienia rozmów pokojowych. Wysunął jeden warunek: Izrael ma zaprzestać kolonizacji palestyńskich terenów okupowanych, tj. budowy nowych osiedli na zachodnim Brzegu i we Wschodniej Jerozolimie.

_ - Mówiłem tysiące razy, że pragniemy podjąć na nowo negocjacje(...) Istnieje przynajmniej 15 rezolucji ONZ, które uznają kolonizację za nielegalną i za przeszkodę na drodze do pokoju. Dlaczego więc Izraelczycy nie zaprzestają kolonizacji? _ - zapytał Abbas w rozmowie z nowojorskimi dziennikarzami.

Do spotkania z prasą doszło w parę godzin po tym, gdy przedstawiciel rządu premiera Benjamina Netanjahu powiedział korespondentowi izraelskiego dziennika _ Haarec _ o planach budowy nowych 3 000 mieszkań dla żydowskich osadników na Zachodnim Brzegu i we Wschodniej Jerozolimie.

O podjęcie na nowo rokowań izraelsko-palestyńskich wystąpili prezydent Francji Francois Hollande i wielu innych europejskich przywódców oraz Stolica Apostolska, a także m.in. Chiny, Egipt, Jordania.

Stany Zjednoczone, jedno z państw, które głosowały w ONZ przeciwko wnioskowi Palestyny o przyznanie statusu nieczłonkowskiego państwa obserwatora, uważają, że decyzja organizacji _ przysparza przeszkód na drodze do pokoju _. Tak określiła to sekretarz stanu USA Hillary Clinton.

Tymczasem Unia Europejska wezwała Izrael i Palestyńczyków do jak najszybszego powrotu do stołu negocjacji.

Państwa, które głosowały za nowym statusem dla Autonomii Palestyńskiej, wyrażają w deklaracjach swych przywódców nadzieję, że decyzja ONZ stanie się bodźcem do wznowienia rokowań pokojowych między Izraelem a Palestyną.

Izraelski wicepremier Silwan Szalom, który zajmuje trzecie miejsce na liście wyborczej prawicowego Likudu ogłoszonej w związku z przedterminowymi wyborami wyznaczonymi na styczeń, nazajutrz po głosowaniu w ONZ zagroził Palestyńczykom bezpośrednimi sankcjami.

Szalom zarzucił Abbasowi, że _ nie dotrzymał wierności zobowiązaniom swego poprzednika Jasera Arafata, podjętym w Oslo (1993), które wykluczały jednostronne inicjatywy _.

_ - Pogwałcenie tych porozumień (...) oznacza, że również Izrael może podejmować jednostronne inicjatywy, na przykład zastosować suwerenność izraelską na terytoriach (palestyńskich) _ -oświadczył Szalom.

Stanowi to - komentuje AFP - aluzję do możliwości dokonania przez Izrael aneksji Zachodniego Brzegu, czego domagają się niektórzy radykalni politycy Likudu.

Izraelski minister ds. strategii Mosze Jaalon domagał się, aby Izrael szybko i zdecydowanie zareagował na _ naruszenie porozumień _ ze strony Palestyńczyków.

Opozycja oskarża prawicowy rząd Netanjahu, który jest wielkim faworytem wyborów, o spowodowanie impasu w negocjacjach z Palestyńczykami, które de facto znajdują się w martwym punkcie od 2008 roku.

_ Izrael stracił wraz z uznaniem Palestyny przez ONZ wszystko, co dotąd osiągnęliśmy w drodze negocjacji _ - oświadczyła była minister spraw zagranicznych Cipi Liwni (2006-2009), która w tym tygodniu wylansowała nową, centrową partię opozycyjną.

_ - To wynik błędnej polityki, czterech lat politycznego impasu, przemówień i oskarżeń wysuwanych przez premiera Netanjahu (...) które naraziły bezpieczeństwo Izraela _ - oświadczyła Liwni.

Liczni izraelscy komentatorzy, podobnie jak rząd, są jednak zdania, że wynik czwartkowego głosowania w ONZ nie będzie miał większego praktycznego znaczenia.

_ - Liczba krajów, które głosowały za rezolucją przyznającą Palestyńczykom status obserwatora, nie jest ważna. Bez zgody Izraela nigdy nie będzie państwa palestyńskiego. Izrael, koniec końców, reprezentuje 50 proc. stron konfliktu, a głosowanie w ONZ nic w tym nie zmieni _ - twierdzi redaktor artykułu wstępnego w dzienniku _ Jedijot Achronot _ Noah Kliger.

Czytaj więcej w Money.pl
Izrael drażni Palestyńczyków. Jest na to zgoda Rząd izraelski wyda zezwolenia na budowę 3 000 nowych mieszkań dla żydowskich osadników na okupowanych terenach Zachodniego Brzegu Jordanu i we Wschodniej Jerozolimie.
Izrael i Palestyna są sobie niezbędne Łukasz Pałka zastanawia się, czy podniesienie statusu Palestyny w ONZ coś zmieni.
Palestyńczycy triumfują. Rośnie ich rola w ONZ Zgromadzenie Ogólne ONZ przyznało Autonomii Palestyńskiej status nieczłonkowskiego państwa obserwatora ONZ.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)