Kryzys nie ominął również policji. Jej budżet na ten rok zmniejszył się o połowę w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Ustawa budżetowa przewidziała wydatki rzeczowe na poziomie 961 milionów złotych, ale po odliczeniu ograniczeń i zobowiązań z ubiegłego roku pozostało jedynie 672 miliony złotych. To jest zaledwie 55 procent budżetu zeszłorocznego, donosi _ Puls Biznesu _.
Zastępca szefa Komendanta Głównego Policji Andrzej Trela zapewnia jednak gazetę, że mimo kryzysu nie może pogorszyć się dbałość o bezpieczeństwo i porządek publiczny.
Wśród priorytetów, na które nie zabraknie pieniędzy, Andrzej Trela wymienia wynagrodzenia dla pracowników, koszty utrzymania niezbędnych nieruchomości i systemów informatycznych oraz prowadzenie postępowań karnych i w sprawie wykroczeń.
ZOBACZ TAKŻE:
Według _ Pulsu Biznesu _ policja planuje szukać oszczędności zmniejszając wydatki na transport. Zaczyna wyzbywać się zbędnych aut, najczęściej najstarszych i zużywających dużo paliwa. Ponadto nie zamierza zatrudniać nowych pracowników i zmodyfikuje koszty postępowań przygotowawczych.