Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Broń chemiczna w Syrii. Rozpoczęto jej niszczenie

0
Podziel się:

Operacja likwidacji syryjskiego arsenału chemicznego powinna zakończyć się w połowie 2014 roku.

Broń chemiczna w Syrii. Rozpoczęto jej niszczenie
(PAP/EPA)

Specjaliści rozpoczęli niszczenie syryjskiej broni chemicznej. Eksperci ONZ i Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej wyruszyli na miejsca, gdzie jest gromadzony arsenał. Przy pomocy ciężkiego sprzętu mają być niszczone głowice rakiet, bomby chemiczne lotnicze i części, służące do produkcji tego rodzaju broni.

Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej informowała wcześniej, że jej eksperci użyją metod odpowiednich tak, by syryjski arsenał nie nadawał się do użycia. Mają do tego celu używać materiałów wybuchowych, młotów oraz zalewać broń betonem.

Część syryjskiego arsenału może trafić do Norwegii i tam zostać zutylizowana. Podczas rozmów w siedzibie ONZ w Nowym Jorku zaproponowały to Stany Zjednoczone i Rosja. Organizacja Narodów Zjednoczonych oczekuje, że w listopadzie Oslo podejmie decyzję w tej sprawie.

Według rzecznika Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej, Syria ma w swoim posiadaniu 1000 ton broni chemicznej, głównie sarinu i gazu musztardowego. Z rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ wynika, że operacja likwidacji syryjskiego arsenału tej broni powinna zakończyć się w połowie 2014 roku.

Czytaj więcej w Money.pl
Niemcy nie będą mediatorem w Syrii Szef niemieckiej dyplomacji stwierdził, że najodpowiedniejsze w celu rozwiązania konfliktu w Syrii, są konferencja w Genewie i rozmowy między stronami konfliktu, a nie mediacja poszczególnych krajów.
Sikorski wie, co z porwanym dziennikarzem Polski fotoreporter został porwany przez uzbrojonych islamskich bojowników na północnym zachodzie Syrii.
Prezydent Syrii odpowiada na zarzuty Zachodu Prezydent Syrii Baszar el-Asad w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika _ Der Spiegel _ ponownie zaprzeczył zarzutom o użycie broni chemicznej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)