Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Boko Haram gotowe na wymianę dziewcząt na swych bojowników

0
Podziel się:

W ubiegłym tygodniu ten lider nigeryjskich islamistów mówił, że sprzeda je na targu. Według niego zamiast chodzić do szkoły, powinny wyjść za mąż.

Boko Haram gotowe na wymianę dziewcząt na swych bojowników
(Polaris Images/East News)

Takie oświadczenie wydał lider tego nigeryjskiego ugrupowania islamistycznego - Abubakar Shekau.

Przywódca Boko Haram Abubakar Shekau o ultimatum poinformował w 17-minutowym nagraniu wideo, do którego dotarła AFP. Na filmie widać około stu dziewcząt, ubranych w czadory i modlących się w nieznanym miejscu. Shekau powiadomił, że porwane uczennice przeszły na islam.

W ubiegłym tygodniu ten lider nigeryjskich islamistów mówił, że sprzeda je na targu. Według niego zamiast chodzić do szkoły, powinny wyjść za mąż.

14 kwietnia Boko Haram uprowadzili ponad 300 uczennic z liceum w mieście Chibok w stanie Borno, na północnym wschodzie kraju. 53 dziewczętom udało się uciec, w rękach porywaczy pozostało 276 licealistek. Porwanie wywołało oburzenie na całym świecie.

W sobotę nigeryjskie władze poinformowały, że uruchomiły dwa oddziały wojska do ścigania sprawców porwania. Władze USA, Wielkiej Brytanii, Izraela i Francji zaoferowały pomoc, deklarując możliwość wysłania ekspertów.

Według organizacji praw człowieka Amnesty International nigeryjskie wojsko zostało uprzedzone o planowanym przez islamistów ataku na miejscowość, z której uprowadzono uczennice, jednak zignorowało te ostrzeżenia.

Już wcześniej ekstremiści porywali dziewczęta i młode kobiety ze szkół i wsi. Są one wykorzystywane do noszenia bagaży i gotowania; wiele z nich staje się niewolnicami seksualnymi.

Boko Haram od 2009 r. prowadzi zbrojną walkę o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej części jej terytorium w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu. W ciągu pięciu lat rebelii zginęły tysiące osób. Do ataków dochodzi głównie na północnym wschodzie, gdzie od roku nigeryjska armia prowadzi operację na wielką skalę przeciwko islamistom.

Czytaj więcej w Money.pl
"Rażące zaniedbania armii". Co z porwanymi? Wojsko stacjonujące w Maiduguri, stolicy stanu Borno, gdzie doszło do porwania, miało wiedzieć o planowanym ataku z czterogodzinnym wyprzedzeniem.
Są informacje o porwanych dziewczynkach Gubernator prowincji Borno Kaszim Szettima twierdzi, że porwane dziewczynki były w ostatnich dniach widziane
Francja chce szczytu w sprawie Nigerii Ugrupowanie to porwało w zeszłym miesiącu ponad 300 dziewcząt z liceum w mieście Chibok w stanie Borno w północno-wschodniej Nigerii.
Porwano 200 uczennic. Zostaną sprzedane? Swoją pomoc w uwolnieniu dziewcząt zadeklarowały Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)