Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruski opozycjonista Bandarenka zwolniony z kolonii karnej

0
Podziel się:

Łukaszenka wypuszcza opozycjonistów z więzień. Oto, na jakich warunkach.

Białoruski opozycjonista Bandarenka zwolniony z kolonii karnej
(RIA Novosti/EAST NEWS)

Źmicier Bandarenka, skazany na dwa lata kolonii karnej, został dziś zwolniony z kolonii karnej w Mohylewie.

[Aktualizacja: godz. 13:40]

Bandarenka odzyskał wolność rano. Na dworcu w Mohylewie poprosił przechodnia o komórkę i powiadomił o swoim zwolnieniu żonę Wolhę. Następnie minibusem udał się do Mińska - w pozycji leżącej, gdyż ma problemy z kręgosłupem.

Dzień wcześniej został ułaskawiony inny opozycjonista, odbywający karę 5 lat kolonii karnej były opozycyjny kandydat na prezydenta Białorusi Andrej Sannikau, z którym Bandarenka współpracował. Obaj skierowali do prezydenta Alaksandra Łukaszenki prośby o ułaskawienie.

Bandarenka został skazany pod koniec kwietnia 2011 r. na dwa lata kolonii karnej za udział w protestach po wyborach prezydenckich w 2010 r. Jeszcze przed skierowaniem na odbywanie wyroku znalazł się w szpitalu więziennym z powodu poważnych problemów z kręgosłupem. Latem przeszedł w więzieniu operację kręgosłupa.

Pod koniec stycznia zaostrzono mu warunki odbywania kary, m.in. poprzez odebranie laski, a także zakaz leżenia w ciągu dnia i noszenia ortopedycznego obuwia. Jego żona uznała to za tortury. Na początku lutego Bandarenka podpisał prośbę o ułaskawienie. Zaraz potem zwrócono mu laskę i obuwie ortopedyczne.

5 kwietnia Łukaszenka oświadczył, że rozpatrzy sprawy tych więźniów, którzy sami napisali prośbę o ułaskawienie. _ Podejmiemy decyzję co do niektórych osób, które w końcu uznały zgubność swojego stanowiska i polityki wobec własnego państwa _ - powiedział wtedy.

Być może oni ich torturująPolskie ministerstwo spraw zagranicznych, wyrażając w sobotę zadowolenie z uwolnienia Sannikaua, ponowiło apel o niezwłoczne uwolnienie wszystkich pozostałych więźniów politycznych na Białorusi.

Jacek Saryusz-Wolski, członek Parlamentu Europejskiego i wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Partnerstwa Wschodniego EURONEST, zauważył, że _ zwolnienie z więzienia na podstawie wniosku o ułaskawienie wymuszonego przez tortury nie jest metodą, której ani Unia Europejska, ani Parlament Europejski oczekują _.

W oświadczeniu ocenił, że _ polityka sankcji nie zawsze działała, czego najdobitniejszym przykładem _ jest kara śmierci dla Dźmitrego Kanawałaua i Uładzisłaua Kawalioua, sprawców zamachu w mińskim metrze. _ Najwyraźniej jednak gdy UE zaczęła mówić jednym głosem i pokazała, że stać ją na przyjęcie bardziej radykalnych sankcji, władze w Mińsku drgnęły _ - podkreślił.

Poszło o ambasadorów23 marca ministrowie spraw zagranicznych 27 państw UE po raz kolejny rozszerzyli sankcje wobec Białorusi, m.in. podejmując decyzję o zamrożeniu aktywów 29 firm należących do trzech oligarchów wspierających reżim Łukaszenki. W przyjętej deklaracji ministrowie zapowiedzieli wprowadzanie kolejnych sankcji, _ dopóki wszyscy więźniowie polityczni nie zostaną uwolnieni _.

Po poprzednim rozszerzeniu sankcji 28 lutego władze Białorusi zwróciły się do ambasadorów UE i Polski, aby opuścili ten kraj i udali się na konsultacje, oraz wezwały swoich ambasadorów w Brukseli i Warszawie na konsultacje do Mińska. W odpowiedzi wszystkie kraje UE podjęły decyzję o wycofaniu swych ambasadorów z Białorusi.

Decyzja w sprawie powrotu ambasadorów państw Unii Europejskiej do Mińska zostanie podjęta kolegialnie na początku przyszłego tygodnia - poinformowało w niedzielę źródło w korpusie dyplomatycznym.

_ - Na początku przyszłego tygodnia kolegialnie zostanie podjęta decyzja _ - powiedziało wspomniane źródło, komentując sobotnią informację niezależnego tygodnika _ Nasza Niwa _, że są duże szanse, iż dyplomaci państw UE powrócą do Mińska w najbliższym tygodniu. Tygodnik powołał się na swojej stronie internetowej na _ źródło zbliżone do europejskich kręgów dyplomatycznych _,

Jak pisze gazeta, państwa UE czekają na zwolnienie wszystkich więźniów politycznych. _ W wersji optymistycznej nowych sankcji UE nie będzie, a wszyscy więźniowie polityczni wyjdą na wolność do 9 maja. Ale to wariant optymistyczny. Mińsk już nieraz wspominał o zwolnieniu wszystkich swoich zakładników, a kończyło się na nowej porcji nienawiści ze strony łukaszenkowskich mediów _ - pisze _ Nasza Niwa _.

Czytaj więcej o sytuacji na Białorusi w Money.pl
Świat potępia Łukaszenkę za wyrok sądu USA, Niemcy, Włochy i przewodniczący Parlamentu Europejskiego uznali orzeczenie białoruskiego sądu za bezprawne i motywowane politycznie.
Spędził 5 lat w koloni karnej. A Łukaszenka... Na wolność wyszedł Andrej Sannikau, były kandydat na prezydenta Białorusi odbywający karę 5 lat pobytu w kolonii karnej za udział w protestach.
Opozycjonista skazany. Za 'kradzież złomu' 23-letni Małczanau został w ubiegłym roku skazany na 3 lata więzienia za udział w protestach powyborczych w grudniu 2010 r.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)