Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruska komisja nie zarejestrowała kandydatury Milinkiewicza

0
Podziel się:

Centralna Komisja Wyborcza odmówiła zarejestrowania kandydatury lidera ruchu O Wolność w wyborach parlamentarnych.

Białoruska komisja nie zarejestrowała kandydatury Milinkiewicza
(Krzysztof Białoskórski/orka.sejm.gov.pl)

Centralna Komisja Wyborcza na Białorusi odmówiła zarejestrowania kandydatury lidera ruchu _ O Wolność _ Alaksandra Milinkiewicza w jesiennych wyborach parlamentarnych. Odrzucono jego odwołanie od negatywnej decyzji okręgowej komisji wyborczej.

CKW oceniła jako uzasadnione zastrzeżenia okręgowej komisji wyborczej, która nie uznała ponad 15 proc. podpisów pod kandydaturą Milinkiewicza.

_ - Uważamy decyzję o odmowie rejestracji za polityczną - powiedział szef grupy inicjatywnej Milinkiewicza, Jury Mielaszkiewicz . - Wykluczenie Milinkiewicza z kampanii wyborczej jest związane z tym, że prowadził on wyrazistą kampanię wyborczą, która utrudniłaby zwycięstwo kandydatowi popierającemu władzę _.

Na Białorusi trwa rozpatrywanie odwołań od decyzji okręgowych komisji wyborczych, które odmówiły zarejestrowania części kandydatów w wyborach do Izby Reprezentantów, niższej izby parlamentu 23 września. CKW uwzględniła już kilka z nich, w tym także przedstawicieli opozycji.

Obecnie wśród 367 kandydatów jest 128 przedstawicieli opozycji. Zarejestrowano 30 kandydatów Partii Białoruski Front Narodowy, 36 - Zjednoczonej Partii Obywatelskiej, 28 - lewicowej partii Sprawiedliwy Świat, 21 - Białoruskiej Partii Socjaldemokratycznej (Hramada) oraz 13 - ruchu _ Mów Prawdę! _.

Odmawiając zarejestrowania kandydatów, komisje okręgowe powoływały się głównie na nieprawidłowości przy zbieraniu podpisów. _ Procedury sprawdzania podpisów wyborców na listach odbywały się w formie zamkniętej dla obserwatorów _ - podkreśla w swoim sprawozdaniu kampania _ Obrońcy Praw Człowieka o Wolne Wybory _. Nie sposób wobec tego stwierdzić, na ile procedury te były obiektywne i zgodne z prawodawstwem.

Kampania _ Obrońcy Praw Człowieka o Wolne Wybory _, która jest wspólną inicjatywą Centrum Praw Człowieka _ Wiasna _ i Białoruskiego Komitetu Helsińskiego, zwróciła też uwagę, że wywierano naciski na uczestników kampanii wyborczej i byli oni zastraszani przez KGB.

W poprzednich wyborach parlamentarnych na Białorusi w 2008 roku o 110 mandatów ubiegało się 279 kandydatów. Opozycję reprezentowało 70, ale żaden z nich nie dostał się do parlamentu. Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie uznała wówczas, że wybory nie spełniły demokratycznych standardów, a w szczególności władze nie dotrzymały obietnic dotyczących zapewnienia przejrzystości liczenia głosów.

Tym razem do komisji wyborczych, które będą liczyć głosy oddane w wyborach, przyjęto zaledwie 61 przedstawicieli opozycji. To mniej niż 0,1 proc. całego składu i ponad dwukrotnie mniej niż podczas poprzednich wyborów. Wówczas opozycji udało się wprowadzić do komisji wyborczych 180 swoich przedstawicieli.

Czytaj więcej w Money.pl
Oni zmierzą się z ludźmi Łukaszenki 125 kandydatów opozycji zostało zarejestrowanych w wyborach do Izby Reprezentantów, niższej izby białoruskiego parlamentu, które odbędą się we wrześniu.
Publiczne obchody urodzin ważnego więźnia Akcja poparcia dla białoruskiego opozycjonisty Mikoły Statkiewicza odbyła się dziś, w jego 56. urodziny.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)