Zakończenie reformy administracji publicznej, przewidującej m.in. przekazanie większej władzy w ręce samorządów oraz przywrócenie właściwej roli służby cywilnej - deklaruje rząd w przyjętej na wtorkowym posiedzeniu uchwale.
Rada Ministrów - jak poinformowało w komunikacie przekazanym Centrum Informacyjne Rządu - podjęła decyzję o wznowieniu prac i dokończeniu reformy administracji publicznej rozpoczętej w 1989 r.
Najważniejsze zmiany mają dotyczyć dokończenia procesu decentralizacji i wzmocnienia znaczenia samorządu terytorialnego. Ma się to odbyć m.in. przez "wzmocnienie podstaw majątkowych" samorządów.
"Umożliwi to wspólnotom lokalnym i regionalnym decydowanie o swoich sprawach, a w konsekwencji zapewni im skuteczniejsze rozwiązywanie problemów w terenie" - podkreślono w komunikacie CIR.
_ Zgodnie z podjętą uchwałą, reforma ma dać samorządom lokalnym rangę, jaką posiadają władze tego szczebla w całej Europie. _ "W sferze dokończenia reformy decentralizacyjnej Rada Ministrów deklaruje nową umowę społeczną z samorządem terytorialnym dla przeprowadzenia rozległego programu reform" - deklaruje rząd.
Poza zmianami zmierzającymi do decentralizacji rząd chce też zmian w administracji rządowej, które poprawią koordynację działań centralnych organów administracji, usprawnią zarządzanie i wyeliminują marnotrawstwo.
Według CIR, gabinet Donalda Tuska chce dzięki reformie zahamować kryzys w sferze oświaty, pomocy społecznej i ochronie zdrowia. Pomóc w tym ma określenie standardów wykonywania zadań publicznych realizowanych przez samorząd i powiązanie z nimi rozwiązań finansowych.
Rozwiązania te z kolei pozwolą uruchomić formułę budżetu zadaniowego (polegającego na ujęciu działalności, np. gminy w zadania). Taka formuła ma wykluczyć nieprzemyślanie i przypadkowe wydatki.
Rada Ministrów proponuje również rozdzielenie zakresów odpowiedzialności administracji rządowej i samorządowej. Chodzi o ograniczenie kompetencji wojewody i zwiększenie uprawnień samorządu do prowadzenia własnej polityki w zakresie przyznanych mu uprawnień.
_ Rada Ministrów proponuje ograniczenie kompetencji wojewody i zwiększenie uprawnień samorządu do prowadzenia własnej polityki w zakresie przyznanych mu uprawnień. _ W opinii rządu, zadania wojewody powinny ograniczyć się m.in. do: kontroli gospodarowania mieniem publicznym w województwie, odpowiedzialności za zarządzanie kryzysowe oraz za stan porządku i bezpieczeństwa publicznego.
Rząd Tuska chce też "przywrócenia właściwej roli służby cywilnej i wprowadzenia skutecznych mechanizmów zarządzania kadrami urzędniczymi". Chce też likwidacji, lub ograniczenia do bardzo ściśle określonych stanowisk, państwowego zasobu kadrowego.
Państwowy zasób kadrowy wprowadzony w 2006 r. przez nowelizację autorstwa rządu PiS, która zmieniła system służby cywilnej w Polsce, skupia osoby mogące zająć wyższe stanowiska w administracji państwowej. Wcześniej na takie stanowiska odbywały się konkursy.
Standardy służby cywilnej - podaje CIR - mają dotyczyć również instytucji samorządu terytorialnego. Rząd chce wprowadzić odpowiedzialność personalną (dyscyplinarną, finansową i karną) za skutki błędnych decyzji lub zaniechania.
Ważne jest także - czytamy w komunikacie - wyraźne określenie stanowisk w administracji rządowej o charakterze politycznym oraz tych, które powinny być obsadzane w trybie otwartego naboru.
_ Dyrektor generalny w urzędzie - zgodnie z założeniami - będzie kierownikiem odpowiadającym za gotowość urzędu do pracy, merytoryczne przygotowanie urzędników i ich poziom etyczny. _Dyrektor generalny w urzędzie - zgodnie z założeniami - będzie kierownikiem odpowiadającym za gotowość urzędu do pracy, merytoryczne przygotowanie urzędników i ich poziom etyczny.
Jak podkreślono, pilnym zadaniem jest stworzenie rządowej komórki odpowiedzialnej za zarządzanie zasobami instytucjonalnymi administracji.
Obecnie nikt nie ma kontroli ani możliwości monitorowania zasobów administracji, nie są także podejmowane działania dotyczące standaryzacji i racjonalizacji struktur czy wartościowania stanowisk pracy.
Prace nad tymi zmianami obejmą nowelizacje kilkudziesięciu ustaw oraz przygotowanie kilku nowych. Ich koordynatorem - według CIR - będzie szef MSWiA.
