Rząd spodziewa się wkrótce pozwów z żądaniami potężnych odszkodowań od rodzin ofiar, które zginęły w katastrofie pod Smoleńskiem - wynika z informacji _ Dziennika Gazety Prawnej _.
Według nieoficjalnych doniesień, prawdopodobnie kancelaria premiera będzie chciała jednak uniknąć procesów, które mogłyby zostać fatalnie odebrane przez opinię publiczną. Dlatego rozważane jest zawieranie ugód.
W każdym innym przypadku adresatem pozwów będzie prawdopodobnie minister obrony narodowej, gdyż Tu-154M należał do wojska.
Urzędnik z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa mówi _ Dziennikowi Gazecie Prawnej _, że podejrzewa, iż niektóre osoby są nakłanianie do złożenia pozwów przez potężne kancelarie prawne, które zwietrzyły interes. Przyznaje zarazem, że rodziny mają do tego prawo.
_ Dziennik Gazeta Prawna _ wyjaśnia, że Skarb Państwa uniknie odpowiedzialności finansowej jedynie wtedy, gdy prokuratura i komisja do spraw badania przyczyn katastrofy uznają, że jej przyczyną była siła wyższa bądź ewidentny błąd pojedynczej osoby. Ale - zdaniem gazety - to jest mało prawdopodobne, podobnie jak stwierdzenia, że miał miejsce zamach. W każdym innym przypadku adresatem pozwów będzie prawdopodobnie minister obrony narodowej, gdyż Tu-154M należał do wojska.
Tymczasem, dwa tygodnie po katastrofie okazuje się, że Polacy wciąż są podzieleni w ocenie decyzjio pochowaniu Lecha Kaczyńskiego na Wawelu. Z sondażu PBS DGA dla _ Gazety Wyborczej _wynika, że zdaniem 48 procent badanych Wawel nie był odpowiednim miejscem dla pochówku pary prezydenckiej. 41 procent ma odmienne zdanie.
Nadal powszechny (98 procent odpowiedzi) jest żal, że zginęło tylu ludzi. Dumę z zachowania Polaków w żałobie odczuwa 90 procent badanych. Blisko połowa ankietowanych odczuwa dumę, że ofiary katastrofy oddały życie w służbie ojczyźnie.
_ Gazeta Wyborcza _ poprosiła też o wskazanie, kto był najlepszym prezydentem po 1989 roku. 52 procent badanych wskazało na Aleksandra Kwaśniewskiego, na Lecha Kaczyńskiego - 27 procent, 11 procent na Lecha Wałęsie, a 2 procent na Wojciecha Jaruzelskiego.
Sondaż przeprowadzono w dniach 23-25 kwietnia na reprezentatywnej próbie 1024 osób.