Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Aung San Suu Kyi apeluje o pomoc UE

0
Podziel się:

Nawołuje o wywieranie presji na rząd Birmy, aby jak najszybciej zmienił konstytucję.

Aung San Suu Kyi apeluje o pomoc UE
(Jazz Editions/ABACA/EAST NEWS)

Przywódczyni birmańskiej opozycji Aung San Suu Kyi podziękowała w Brukseli Unii Europejskiej za dotychczasowe wsparcie przemian demokratycznych w jej kraju. Zaapelowała do UE o wywieranie presji na rząd Birmy, aby jak najszybciej zmienił konstytucję.

_ - Chciałabym podziękować UE za wszystko co zrobiła, by wspierać proces demokratyzacji w Birmie w ciągu ostatnich kilku dekad _ - powiedziała Suu Kyi na konferencji prasowej po spotkaniu z szefem Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso.

Według opozycjonistki proces demokratyzacji jeszcze się nie zakończył i _ wciąż jest wiele do zrobienia _. Aby proces ten przebiegał płynnie, konieczne są zmiany w konstytucji, dzięki którym będzie ona spełniała demokratyczne standardy - uważa laureatka pokojowego Nobla, która w kwietniu 2012 roku dostała się do birmańskiego parlamentu w wyniku wyborów uzupełniających. Wcześniej, za czasów rządzącej junty, spędziła w areszcie domowym w sumie 15 lat.

Suu Kyi, która zamierza ubiegać się o stanowisko prezydenta w 2015 roku, podkreśliła, że _ bez zmian w konstytucji wybory te nie będą wolne ani sprawiedliwe _. Bez zmian nigdy nie będziemy prawdziwie demokratycznym społeczeństwem, a w Birmie nie zapanuje praworządność - dodała. _ To kluczowe zadanie rządu. Nasz naród tego potrzebuje _ - powiedziała szefowa opozycyjnej Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD). Według Suu Kyi odpowiednie kroki w celu wprowadzenia poprawek do ustawy zasadniczej muszą zostać podjęte jeszcze przed końcem 2013 roku.

Uchwalona przez juntę wojskową konstytucja z 2008 roku daje armii szerokie uprawnienia. Zgodnie z ustawą zasadniczą 25 proc. miejsc w parlamencie jest przeznaczonych dla wojskowych. Konstytucja została przyjęta w wyniku referendum, zorganizowanego w kontrowersyjnych warunkach - zaledwie tydzień po przejściu cyklonu Nargis, który kosztował życie ponad 130 tysięcy osób.

Zmiana konstytucji jest też konieczna po to, by przywódczyni opozycji mogła kandydować w wyborach. Obecnie ustawa zasadnicza zakazuje ubiegania się o prezydenturę Birmańczykom, których współmałżonek jest lub był obcokrajowcem. Zmarły w 1999 roku mąż pani Suu Kyi, Michael Aris, był Brytyjczykiem.

- _ Dziękując UE za dotychczasową pomoc, chciałabym ją wezwać do zrobienia wszystkiego co w jej mocy, by birmański rząd i wszyscy, którzy są ważni w procesie wprowadzania zmian, w tym wojsko, zrozumieli, że bez poprawek w konstytucji Birma nie może mówić, iż poważnie traktuje reformy _ - zaapelowała Suu Kyi.

Jednym z problemów, z jakimi wciąż boryka się Birma, są napięcia między grupami etnicznymi i wyznaniowymi. - _ Chciałabym, żeby społeczność międzynarodowa pomogła nam osiągnąć to pojednanie, a nie odciągała nas od siebie poprzez zachęcanie jednej społeczności do potępiania drugiej. Chcemy pojednania, potrzebujemy go, ale potrzebujmy też zrozumienia świata _ - powiedziała noblistka, pytana o to, w jaki sposób zamierza rozwiązywać konflikty religijne w swoim kraju.

Jak zaznaczył przewodniczący Barroso, choć w Birmie obecnie zachodzą _ historyczne zmiany _, to droga do demokracji jeszcze się nie została przebyta. Szef KE zapewnił, że Unia Europejska wciąż będzie odgrywała _ kluczową rolę _ we wspieraniu Birmy i przypomniał, że w ciągu ostatnich dwóch lat Bruksela przeznaczyła 150 mln euro na pomoc dla tego azjatyckiego kraju.

Barroso powiedział też, że UE zamierza współpracować z władzami birmańskimi, by wybory w 2015 roku były wiarygodnie i sprawiedliwe.- _ Możemy wysłać do Birmy unijną misję, ale potrzebujemy oficjalnego zaproszenia od władz _ - powiedział.

W 2011 roku rządzący Birmą od 1962 roku wojskowi przekazali formalnie władzę popieranej przez nich administracji cywilnej. Prezydent Thein Sein rozpoczął wówczas dialog z demokratyczną opozycją, osiągnął pojednanie z mniejszościami etnicznymi oraz przywrócił prawo do organizowania strajków i tworzenia związków zawodowych. Od tego czasu reżim uwolnił w kilku falach setki opozycjonistów, mnichów buddyjskich, dziennikarzy i adwokatów.

Czytaj więcej w Money.pl
Opozycjonistka chce się uczyć od Polaków - _ Podczas wizyty w Europie Środkowej chcę poznać doświadczenia tego regionu, jak można w skuteczny sposób dojść do demokracji _- podkreśliła Suu Kyi.
Nagroda Geremka po raz pierwszy w Azji Aung San Suu Kyi - informuje resort - powiedziała zaś, że musimy mieć odwagę, żeby realizować swoje marzenia.
Pierwszy taki kongres w historii. Chodzi o... Sam fakt, że autorytarne birmańskie władze zgodziły się na kongres, jest oznaką reform politycznych, do jakich doszło w ostatnich latach w tym kraju.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)