Założyciel portalu Wikileaks Julian Assange w przemówieniu z balkonu ambasady Ekwadoru w Londynie zapowiedział opublikowanie w 2013 roku miliona nowych dokumentów dotyczących _ wszystkich państw świata _.
_ - Nie dam się zastraszyć i będę kontynuował pracę _ - powiedział 40-letni Australijczyk, od pół roku mieszkający na terenie ambasady, którą nazwał _ swoim domem, biurem i schronieniem _.
Powołując się na artykuł w _ Washington Post _ Assange wskazał, że amerykański departament sprawiedliwości prowadzi dochodzenie przeciw Wikileaks. Wyraził uznanie 25-letniemu Bradleyowi Manningowi, o którym powiedział, że _ zachował osobistą godność, mimo iż w więzieniu spędził 10 proc. życia, z czego część w klatce bez ubrania i pozbawiony okularów _. Manning jest oskarżony o to, że był źródłem przecieku do Wikileaks tajnych dokumentów dyplomacji amerykańskiej. Assange temu zaprzecza.
Assange podziękował władzom Ekwadoru za to, że udzieliły mu azylu na terenie swej placówki dyplomatycznej w Londynie, gdzie schronił się przed pół rokiem po wyczerpaniu drogi sądowej w W. Brytanii, nie chcąc, by deportowano go do Szwecji. Szwedzka prokuratura chce go przesłuchać w związku z oskarżeniem o przestępstwa seksualne.
Założyciel Wikileaks obawia się, że ze władze Szwecji wydadzą go Amerykanom, którzy oskarżą go o zdradę w związku z opublikowaniem ok. 250 tys. tajnych depesz dyplomatycznych Departamentu Stanu, a także tajnych materiałów stawiających w złym świetle politykę USA wobec Iraku i Afganistanie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Julian Assange wyjdzie na wolność? Ukrywając się w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, twórca portalu WikiLeaks chce uniknąć ekstradycji do Szwecji. | |
Cały kontynent poprze kontrowersyjny portal? Jest niemal pewne, że zostałby aresztowany, gdyby tylko opuścił budynek, gdzie ukrywa się od kilku miesięcy. | |
Władze na to nie zezwolą twórcy Wikileaks Założyciel demaskatorskiego portalu Wikileaks Julian Assange nie może opuścić budynku ambasady Ekwadoru w Londynie, gdzie przebywa on od 19 czerwca. |