Andrzej Poczobut, działacz nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi, został dziś zwolniony z aresztu w Grodnie. W zamian musiał się zobowiązać, że nie będzie opuszczał miejsca zamieszkania - poinformował PAP sam Poczobut.
_ - Zmnieniono mi środek zapobiegawczy z aresztu tymczasowego na zobowiązanie do nieopuszczania miejsca zamieszkania. Pół godziny temu przyszli do mnie i powiedzieli, żebym zebrał rzeczy, bo zostanę przeniesiony do innej celi, po czym zostałem zwolniony _ - wyjaśnił w rozmowie z PAP.
Potwierdził, że dziś przedstawiono mu zarzuty. _ Trzech profesorów Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego napisało, że w 12 moich artykułach na stronach (internetowych) +Białoruskiego Partizana _ i Karty'97 są zniewagi i oszczerstwa pod adresem prezydenta oraz dyskredytacja Republiki Białoruś" - powiedział.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Bronili polskiej szkoły. Pobili ich i aresztowali ZPB zorganizował dziś w Grodnie pikietę przeciwko wprowadzeniu klas rosyjskojęzycznych do polskiej szkoły w tym mieście. Jak potraktowano działaczy? | |
Łukaszenka grozi opozycjonistom. Jeśli będą... - Jeśli nadal będą paplać wrócą do kolonii karnej - grozi dyktator. | |
Nasz kandydat dostanie Nobla? Duże szanse Pod wnioskiem podpisali się polscy politycy. Ideę wsparli też parlamentarzyści z Rady Europy. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: