Agenci Secret Service ewakuowali wczoraj wieczorem czasu miejscowego część personelu Białego Domu, po tym jak zauważono intruza na terenie kompleksu. Prezydenta USA nie było w tym czasie w Białym Domu.
Tuż przed ogłoszeniem alarmu Barack Obama odleciał śmigłowcem do Camp David, swej rezydencji w stanie Maryland.
Z relacji świadków wynika, że intruz przeskoczył przez ogrodzenie Białego Domu i szybko ruszył w kierunku budynku. Rzecznik Secret Service powiedział jedynie, że mężczyzna został zatrzymany.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Obama nie pośle piechoty przeciw dżihadystom Prezydent USA zapewnił, że nie dojdzie do operacji lądowej przeciw Państwu Islamskiemu. - _ Siły amerykańskie wysłane do Iraku nie mają za zadanie podjęcia misji bojowej _ - podkreślił. | |
Obama wzywa do walki. Z czym? Choroba zagraża nie tylko bezpieczeństwu regionalnemu, ale także globalnemu. | |
Armia USA będzie walczyć z epidemią eboli Pomoc ze strony amerykańskiej armii będzie polegała m. in. na szybkim budowaniu ośrodków kwarantanny i szpitali polowych, transporcie sprzętu, zapewnianiu bezpieczeństwa personelowi medycznemu i pracownikom organizacji charytatywnych. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: