Agent Tomek był inwigilowany? Trwa śledztwo

Dzisiejsze wydanie _ Rzeczpospolitej _ informuje o wszczęciu śledztwa przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie w sprawie inwigilacji posła PiS Tomasza Kaczmarka. Gość radiowej _ Trójki _ Przemysław Wipler zaznaczył, że na istotę sprawy wpływa fakt, że jest to postępowanie wyjaśniające, a nie jedynie sprawdzające.

- _ To jest już postępowanie wyjaśniające. Są dosyć poważne dowody, żeby wszcząć tą sprawę i szybko się pojawiły, bo złożenie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa Tomasz Kaczmarek złożył już w sierpniu. Wystarczyło kilka tygodni, by ustalić, że coś jest na rzeczy i że w wolnym państwie służby wojskowe zajmują się inwigilacją posła opozycji _- mówi Wipler.

Przemysław Wipler skomentował także doniesienia o kandydacie na premiera w ramach planowanego wniosku o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska.

Gość radiowej _ Trójki _ mówił, że będzie to znana osoba ze środowiska naukowego, jednak nie chciał zdradzać więcej szczegółów.

- _ To jest osoba, która jest uznanym pracownikiem naukowym ze stopniem naukowym. Nie będę więcej wyjaśnień udzielał. Przyjdzie na to czas, nie chcemy bawić się w spekulowanie i dezawuowanie naszych kandydatów _ - mówi Wipler.

Przemysław Wipler zaznaczył, że kandydat na premiera po ewentualnym objęciu funkcji szefa rządu miałby doprowadzić do wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Taki premier nie realizowałby postulatów żadnej partii politycznej - mówił Wipler.

Poseł PiS powiedział, że nazwisko kandydata na premiera partia ujawni najwcześniej 29 września, kiedy to ulicami Warszawy przejdzie marsz _ Obudź się Polsko _.