Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Agent śpioch" wraca do sądu

0
Podziel się:

Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję Sądu Rejonowego o umorzeniu sprawy.

"Agent śpioch" wraca do sądu
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Jeszcze nie wiadomo, kiedy stołeczny sąd wyznaczy termin rozpoczęcia procesu karnego, który Jarosławowi Kaczyńskiemu wytoczył były szef MSWiA Janusz Kaczmarek za pomówienie go przez prezesa PiS określeniem _ agent śpioch _.

29 kwietnia Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję Sądu Rejonowego dla miasta stołecznego Warszawy ze stycznia tego roku o umorzeniu sprawy. Maciej Gieros z zespołu prasowego SO powiedział, że gdy akta wrócą z SO do SR, zostanie wyznaczony termin rozpoczęcia procesu.

Umarzając proces wobec braku znamion czynu zabronionego, SR wskazał, że nie można określić, co to jest _ układ _ i czy określenie to niesie pejoratywne skojarzenia. Z kolei określenie _ agent śpioch _, zdaniem sądu, było pochodną określenia _ układ _. Adwokat Kaczmarka odwołał się do SO.

SO uznał - jak podała _ Gazeta Wyborcza _ - że _ układ _ to nie tylko slogan polityczny o niesprecyzowanej definicji. Dodano, że Kaczyński precyzował go jako układ nieformalnych powiązań sięgających genezą schyłku PRL, paraliżujący rozwój Polski. Według sądu zaliczenie Kaczmarka do układu może zatem poniżać go i narażać na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu prawnika i innej działalności publicznej. Podobnie sąd ocenił również _ prowadzenie agenturalnej działalności wspierającej nieformalną grupę interesów _.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/47/t95535.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/kaczynski;odpowie;za;agenta;spiocha;tym;razem;przeprosi,238,0,744686.html) Kaczyński odpowie za "agenta śpiocha". Tym razem przeprosi?
SO podkreślił też, że _ debata publiczna nie uprawnia do dyskredytowania przeciwników politycznych przy użyciu pomówień _, a od _ osób ubiegających się o władzę i najwyższe funkcje wymagać należy godnego zachowania _. Kaczmarek powiedział, że jest usatysfakcjonowany decyzją SO i liczy na _ sprawiedliwy wyrok _. Dodał, że będzie oczekiwał, że w toku procesu Kaczyński wyrazi ubolewanie za swe słowa.

W 2008 roku prezes PiS powiedział, że Kaczmarek _ to był po prostu człowiek drugiej strony, jak to niektórzy nazywają - taki "śpioch" _. _ To jest nawiązanie do agenta śpiocha. Ktoś przez wiele lat nie wypełniał swojej funkcji, potem dostaje sygnał i zaczyna pracować jako agent _ - dodał.

_

- Otóż on rzeczywiście bardzo zręcznie się wkupił w łaski naszego środowiska, parę rzeczywistych spraw załatwił, bo to bardzo sprawny i inteligentny człowiek, a następnie zaczął różnych układów bronić i dzięki temu różne śledztwa nagle się okazywały niemożliwe, choćby to paliwowe _ - mówił były premier.

W prywatnym akcie oskarżenia Kaczmarek zarzucił Kaczyńskiemu, że pomówił go w mediach o właściwości, które _ mogą poniżyć go w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danej działalności _. Artykuł 212 par. 2 Kodeksu karnego przewiduje za taki czyn grzywnę, karę ograniczenia wolności albo do roku więzienia. Zgodnie z nim nie popełnia przestępstwa ten, kto _ rozgłasza prawdziwy zarzut dotyczący postępowania osoby pełniącej funkcję publiczną lub służący obronie społecznie uzasadnionego interesu _.

_ - Wszystko podtrzymuję _ - mówił Kaczyński, gdy w 2009 roku zrzekł się immunitetu poselskiego do tej sprawy. Zapowiedział wtedy, że jako oskarżony zamierza skorzystać z prawa przedstawienia sądowi _ informacji, które mają charakter ściśle tajny _. Sam proces będzie zapewne niejawny.

Trwa już cywilny proces wytoczony przez Kaczmarka za te same słowa prezesowi PiS (na wniosek pozwanego jest on niejawny). Kaczmarek żąda od pozwanego oświadczenia, w którym Kaczyński wyrazi _ szczery żal _ i przeprosi Kaczmarka _ za postawienie nieprawdziwych zarzutów, że tkwi w układzie, utrudnia śledztwa prowadzone przez organy ścigania _ oraz za _ znieważające nazwanie go agentem śpiochem _. Miałby też wpłacić 10 tys. zł na Caritas. Pozwany wnosi o oddalenie pozwu. Ciąg dalszy tego procesu - w czerwcu.

Kaczmarka odwołano na wniosek premiera Kaczyńskiego z funkcji szefa MSWiA w sierpniu 2007 roku, bo _ znalazł się w kręgu podejrzenia _ w sprawie domniemanego przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa. ABW zatrzymała go w 2007 roku, razem z byłym szefem policji Konradem Kornatowskim i szefem PZU Jaromirem Netzlem. Miał zarzut zatajenia spotkania z Ryszardem Krauzem w hotelu Marriott w lipcu 2007 roku i utrudniania śledztwa w sprawie przecieku z akcji CBA. Śledztwa te umorzono w 2009 roku Jeszcze w 2007 roku sąd uznał za bezpodstawne zatrzymanie Kaczmarka, który żąda za to od państwa wielomilionowego odszkodowania.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/120/t20344.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/dorn;premier;kaczynski;nie;zbieral;hakow,69,0,750917.html) Dorn: Premier Kaczyński nie zbierał haków _ Nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją _ - zapewnia były wicepremier i szef MSWiA.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/249/t116729.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/kaczynskiemu;grozi;odsiadka,51,0,744755.html) Kaczyńskiemu grozi odsiadka Kaczmarek chce przeprosin za _ agenta śpiocha _. Prezes PiS nie pojawił się w sądzie.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/79/t136783.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/kaczynski;porozumie;sie;z;agora,3,0,806403.html) Kaczyński porozumie się z Agorą? Prezes PiS jest gotów do ugody w sprawie o porównanie "Gazety Wyborczej" do "Trybuny Ludu".
kraj
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)