Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afera w Watykanie. Stanowcza reakcja zastępcy sekretarza stanu

0
Podziel się:

W wywiadzie na łamach watykańskiego dziennika L'Osservatore Romano substytut sekretarza stanu, zapytany o to, jak papież przyjął wiadomość o kradzieży, odparł, że jest zasmucony.

Afera w Watykanie. Stanowcza reakcja zastępcy sekretarza stanu
(PAP/EPA)

Zastępca watykańskiego sekretarza stanu arcybiskup Angelo Becciu nazwał _ brutalnym _ atakiem na Benedykta XVI kradzież tajnych listów i dokumentów, o co podejrzany jest papieski kamerdyner Paolo Gabriele, osadzony w areszcie za Spiżową Bramą.

W wywiadzie na łamach watykańskiego dziennika _ L'Osservatore Romano _ substytut sekretarza stanu, zapytany o to, jak papież przyjął wiadomość o kradzieży, odparł: _ Jest zasmucony _.

_ - Z tego, co można było do tej pory stwierdzić wynika, że ktoś z jego bliskiego otoczenia jest odpowiedzialny za zachowania, których w żadnym razie nie można usprawiedliwić. Oczywiście u papieża przeważa litość dla tej osoby _ - powiedział abp Becciu.

_ - __ Faktem pozostaje to, że papież doznał z jego strony brutalnego czynu. Zobaczył, że opublikowane zostały dokumenty z jego domu, które nie są zwykłą korespondencją, lecz informacjami, refleksjami, wyrazami rachunku sumienia, żalami, które otrzymał tylko z racji swej posługi _ - dodał.

_ - Właśnie dlatego papież jest szczególnie zasmucony, również z powodu przemocy, jakiej zaznali autorzy listów i notatek do niego skierowanych _ - podkreślił watykański hierarcha. Jednocześnie, zapewnił, że mimo tego _ bólu _ Benedykt XVI ze _ spokojem i determinacją _ przewodzi Kościołowi.

Poproszony o ocenę tego, co się stało, arcybiskup Becciu odparł: _ Uważam publikację wykradzionych listów za akt niemoralny o niebywałej powadze. Przede wszystkim dlatego, że nie tylko chodzi o pogwałcenie należnych każdemu zasad poufności, już ciężkie samo w sobie, ale i o nikczemną zniewagę dla relacji zaufania między Benedyktem XVI a tymi, którzy zwracają się do niego _.

_ - Nie zostały tylko ukradzione dokumenty papieża, ale pogwałcono sumienie tych, którzy zwracają się do niego jako do wikariusza Chrystusa, a ponadto dokonano zamachu na posługę następcy Apostoła Piotra _ - ocenił zastępca sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej.

Położył też nacisk na to, że informacja o zatrzymaniu papieskiego majordomusa była _ szokiem dla wszystkich _. Na uwagę, że publikację tych dokumentów tłumaczy się niekiedy troską o przejrzystość i reformę Kościoła, arcybiskup Angelo Becciu odpowiedział: _ Zwodnicze dowody nie prowadzą daleko _.

Do dziennikarzy zaapelował o _ uczciwość intelektualną i poszanowanie podstawowej etyki zawodowej _ w informowaniu o czynie, który - jak przypomniał - ma charakter przestępstwa. Dostojnik z Watykanu nie zgodził się z ocenami, że opublikowane dokumenty dowodzą wewnętrznych walk i wojen za Spiżową Bramą. Dokumenty, zawierające różne opinie są jego zdaniem _ wyrazem wolności opinii _. Wyraził też ubolewanie z powodu _ wypaczonego wizerunku _ Watykanu.

Czytaj więcej w Money.pl
Kamerdyner papieża chce mówić. Jest o czym Zarzuca mu się kradzież tajnych dokumentów i przecieki do prasy. Nie pozostaje mu nic innego jak współpracować ze śledczymi.
Afera w Watykanie. Nowe fakty o spisku Prawdopodobnie aresztowany kamerdyner papieża nie jest jedyną osobą, która ujawniała ściśle tajne informacje.
"Benedykt XVI został zdradzony jak Jezus" Kardynał Carlo Maria Martini: _ To co się stało miało osłabić papieża _. Uważa, że Kościół musi pilnie odzyskać zaufanie wiernych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)