Rozprawa apelacyjna rozpoczęła się 1 października, ale została przerwana, ponieważ jedna ze skazanych kobiet zrezygnowała z dotychczasowej obrony.
Trzy piosenkarki mają do odsiedzenia 2 lata w łagrze za zaśpiewanie w soborze Chrystusa Zbawiciela pieśni _ Bogarodzico przegoń Putina _. Obrońcy praw człowieka uznali je za ofiary zemsty politycznej Kremla. W obronie wokalistek stanęli artyści i opozycja.
Wyrok za zbyt surowy uznał niedawno premier Rosji Dmitrij Miedwiediew. Jednak na dwa dni przed rozprawą apelacyjną prezydent Władimir Putin stwierdził publicznie, że _ sąd postąpił słusznie _. Natomiast we wrześniu o złagodzeniu wyroku mówił patriarcha Moskiewski i Wszechrusi Cyryl. Duchowny zaapelował do kobiet aby wyraziły skruchę.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Stacja TV przyznaje: Ocenzurowaliśmy wywiad Słynna francuska piosenkarka skrytykowała w nim postępowanie grupy Pussy Riot, lecz jednocześnie zwróciła się o łagodne potraktowanie jej członkiń. | |
Seks grupowy w muzeum? Putin wypomina Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył dziś, że władze powinny były zwrócić uwagę na członkinie grupy Pussy Riot już w 2008 roku. | |
Członkinie Pussy Riot zdołały uciec Putinowi? Poszukiwane przez rosyjską policję kobiety prawdopodobnie uciekły za granicę. Informacja o tym pojawiła na mikroblogu grupy w Twitterze. |