Czeska prokuratora poinformowała, że w najbliższym czasie wystąpi z pierwszymi aktami oskarżenia wobec sprawców niedawnej afery z alkoholem metylowym, co obejmie na razie około 15 osób.
W następstwie nielegalnego wprowadzenia do obrotu zaopatrzonych w markowe etykiety napojów wyskokowych z zawartością metanolu zmarło w Republice Czeskiej od września 38 osób, a kilkadziesiąt doznało ciężkiego zatrucia i trwałego uszczerbku na zdrowiu. W ramach prewencji czeski rząd wprowadził czasowy zakaz sprzedaży i eksportu wszystkich wysokoprocentowych trunków krajowej produkcji.
Pierwsze akty oskarżenia dotyczyć będą przeważnie końcowych dystrybutorów z regionów Ostrawy i Ołomuńca oraz z Przybramia. _ - Często jesteśmy w kontakcie z poszkodowanymi i krewnymi zmarłych. Wobec nich, jak też wobec podejrzanych z niższych szczebli metanolowej sieci byłoby nie fair, gdyby czekano na postawienie aktów oskarżenia głównym sprawcom _ - powiedział dziennikarzom nadzorujący śledztwo prokurator Roman Kafka.
Dodał, że główni organizatorzy handlu zatrutym alkoholem i inne osoby, którym postawiono zarzut sprowadzenia zagrożenia powszechnego, powinni stanąć przed sądem razem. Zdaniem Kafki, prace nad aktem oskarżenia wobec nich zaczną się w połowie przyszłego roku.
Krąg podejrzanych w aferze metanolowej obejmuje około 70 osób. Pięć z nich, którym zarzuca się sprowadzenie zagrożenia powszechnego, musi się liczyć z karą do dożywotniego pozbawienia wolności włącznie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Alkohol z Czech nadal niebezpieczny! Od początku afery alkoholowej zmarło w Czechach 37 osób. Prokuratura postawiła już zarzuty ponad 70 osobom. Większość z nich aresztowano, trzem osobom grozi nawet dożywocie. | |
Chcesz się napić? Kupuj alkohol w sklepach Główny Inspektor Sanitarny przestrzega przed spożywaniem alkoholu niewiadomego pochodzenia. | |
Alkohol w Czechach znów zabija. Kolejna fala? W Czechach zmarła 37. ofiara zatrucia metanolem - podały władze. Państwowa Inspekcja Sanitarna i policja ostrzegają przed kolejną falą zatruć. |