Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

ABW chce skanować listy? Politycy oburzeni

0
Podziel się:

Agencja zapewnia: W tajemnicę korespondencji ingerujemy tylko za zgodą sądu.

ABW chce skanować listy? Politycy oburzeni
(PAP/Mirosław Trembecki)

Burzę w mediach i wśród polityków wywołała informacja _ Dziennika _ o tym, że ABW chce skanować koperty listów przesyłane przez Pocztę Polską i gromadzić informacje o adresatach i nadawcach. _ Dziennik _ wytyka też Agencji próbę ustawienia przetargu na maszyny sortujące listy. Agencja dementuje rewelacje prasy.

Rzecznik Poczty Polskiej Zbigniew Baranowski podkreśla, że spółka działa zgodnie z prawem. Chodzi przede wszystkim o przepisy z kwietnia 2007 roku mówiące o obowiązku wykonywania zadań na rzecz obronności, bezpieczeństwa lub porządku publicznego. Baranowski zaznacza, że Poczta Polska stara się jedynie dostosowywać do wymogów prawnych.

Rzeczniczka ABW Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska przyznała, że skanowanie kopert listów i gromadzenie informacji o wszystkich adresatach i nadawcach byłoby niezgodne z prawem. Dodała jednak, że czasem ABW musi ingerować w tajemnicę korespondencji. Odbywa się to jednak za zgodą sądu w sytuacjach szczególnego zagrożenia. Koniecpolska-Wróblewska przypomina, że chodzi o jednostkowe przypadki. _ Nie ma możliwości inwigilowania całego społeczeństwa _ - stwierdziła. ABW zdementowała też informacje o naciskach, które jakoby miała wywierać na Pocztę Polską w przetargu na nowe maszyny sortujące.

Doniesienia prasy wzbudziły zaniepokojenie obrońców praw człowieka. Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka podkreśla, że wprowadzenie takiego systemu mogłoby nieść kolosalne konsekwencje. Bodnar powiedział, że nie chciałby żyć w społeczeństwie, w którym trzeba się zastanawiać, czy adresat będzie figurował w jakimś urzędowym spisie.

Generalny Inspektor Danych Osobowych Michał Serzyński nie chce przesądzać o tym, czy ABW łamie prawo. Podkreślił jednak, że sprawę skontrolują jego urzędnicy. Podkreślił, że z jednej strony Poczta Polska ma obowiązek współpracy z ABW, z drugiej jednak konstytucja zabrania zbierania informacji o obywatelach na przyszłość, bez powiązania z konkretną sprawą. Michał Serzyński uznał za niedopuszczalne, by wszyscy klienci Poczty Polskiej byli traktowani jak podejrzani.

Informacje prasy wzbudziły poważną debatę wśród polityków. Większość z nich zgodnie mówi, że w imię walki z przestępczością nie można naruszać tajemnicy korespondencji wobec wszystkich Polaków.

Wicepremier minister gospodarkiWaldemar Pawlakpodkreśla, że nie widzi problemu w kontrolowaniu korespondencji. Przyznał, że jego korespondencję i telefony też kontroluje kilka służb. Powiedział, że dzięki temu czuje się tylko bezpieczniejszy, bo są to polskie służby. Zaznaczył jednak, że kontrola powinna być proporcjonalna do zagrożenia.

Członek sejmowej speckomisjiJanusz Zemkez SLD podkreśla, że nie można kontrolować wszystkich przesyłek. Nie można też zgodnie z prawem gromadzić takich informacji.

Stefan Niesiołowskiz PO wskazuje, że sytuacja po 11 września stwarza nowe okoliczności i częściowo można się spodziewać, że służby państwa będą otrzymywać nowe uprawnienia. Poseł podkreśla jednak, że muszą być w ramach obowiązującego prawa. Poseł dodał, że wszyscy chcielibyśmy jednocześnie czuć się bezpiecznie, a z drugiej strony czasem podważamy nawet sens kontroli na lotniskach.

Prawnicy ostrzegają, że dane na kopercie są objęte tajemnicą korespondencji, a Poczta Polska jest instytucją Zaufania Publicznego. Dlatego zbieranie i gromadzenie takich informacji może zostać uznane za niezgodne z Konstytucją i Europejską Konwencją Praw Człowieka.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)