Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Uchybienia w oddelegowaniu do innej pracy

0
Podziel się:

Pytanie: Od 2000 r. pracowałem w spółce z o.o. która posiadała przychodnie medycyny część swojej firmy w postaci Centrum. Przejęcie rodzinnej na stanowisku zaopatrzeniowca - kierowca. Od 2006 r....

Pytanie: Od 2000 r. pracowałem w spółce z o.o. która posiadała przychodnie medycyny część swojej firmy w postaci Centrum. Przejęcie rodzinnej na stanowisku zaopatrzeniowca - kierowca. Od 2006 r. spółka, w której byłem zatrudniony odsprzedała osobie fizycznej zorganizowaną laboratorium nastąpiło wraz z zatrudnionymi wówczas pracownikami, którym zagwarantowano umową warunki pracy, stanowisko i wynagrodzenie na takich samych zasadach co w poprzedniej firmie. Niestety wraz z przejęciem firmy przez nowego pracodawcę, warunki pracy, płace, stanowiska oraz stosunek do mnie jako pracownika drastycznie się pogorszyły. Po pierwszej rozmowie z nową szefową na temat obniżenia wysokości moich zarobków, gdy nie wyraziłem na to zgody, został odebrany mi samochód służbowy i tym samym odsunięty od wykonywania mojej pracy jako kierowca. Bez mojej zgody zostało mi zmienione stanowisko pracy z dnia na dzień i zostałem oddelegowany do innej pracy w innej miejscowości oddalonej o 130 km. Pod groźbą zwolnienia zostałem
zmuszony do wykonywania prac związanych ze sprzątaniem, remontowaniem i innymi pracami fizycznymi (mycie okien, ścian, glazury i urządzeń laboratoryjnych), których nie mam w zakresie pierwotnej umowy o pracę. Jednocześnie, podczas pobytu na delegacji, moja szefowa zatrudniła na moje miejsce innego kierowcę, nowego pracownika. Przez czas jaki spędziłem na delegacji (2 tygodnie) nie otrzymałem ani jednej diety oraz zakresu obowiązków dla nowego stanowiska pracy. Nie jest zachowana 11-sto godzinna przerwa dobowa na odpoczynek. Wiem, że pracodawca szykuje już nową delegację od lutego 2007r. Jestem po operacji onkologicznej i nie mogę wykonywać ciężkich prac fizycznych. Taki tryb życia jest bardzo wyczerpujący, a wiem, że to nie jest wynikiem potrzeb firmy, tylko zmuszenie mnie poprzez takie działania do samodzielnego zwolnienia się z pracy. Umowa między byłym i obecnym pracodawcą gwarantuje mi stałą pracę do końca sierpnia 2007 r., a takie zachowanie przełożonej ewidentnie zmusza mnie do podjęcia decyzji o
rozwiązaniu umowy o pracy. Do dziś nie zostały mi wypłacone świadczenia za pracę w soboty i niedzielę za miesiące ubiegłe w 2006r. Działania skierowane przeciwko mnie mają wyraźne znamiona mobbingu. Mój obecny pracodawca stara się bardzo uprzykrzyć mi życie. Nie licząc się z nikim głośno wypowiada się na temat szukania haków na mnie, w celu możliwości zwolnienia mnie dyscyplinarnie. Mimo moich starań atmosfera w pracy jest bardzo napięta, jestem tym już zmęczony. Nie czuję się winny obecnej sytuacji, swoją pracę zawsze wykonywałem bardzo sumiennie tak jak u poprzedniego pracodawcy. W moim interesie i naturze zawsze leżało rzetelne wykonywanie pracy, że nawet poprzedni pracodawca nie chciała mnie sprzedać razem z laboratorium, ale na gorące prośby kierowniczki laboratorium zostałem pracownikiem Centrum. Jednak ta sama kierownicza, na skutek nieporozumień z nową właścicielką (pracodawcą) zrezygnowała z pracy. Obecnie znajduję się na zwolnieniu lekarskim. Czy zwolnienie to w okresie oddelegowania przedłuża
okres mojej delegacji i czy pracodawca może w tej sytuacji ponowić oddelegowanie zaraz po upływie pierwszej? Czy mogę nie przyjąć nowej delegacji gdyż nie jest związana z moją umową jako kierowcy? Jak mogę wrócić na swoje stanowisko pracy? Czy na takie postępowanie pracodawcy mogę złożyć skargę do sądu pracy? Czy takie zachowanie pracodawcy można nazwać mobbingiem?

Odpowiedź: Przede wszystkim należy odwołać się do art. 42 kodeksu pracy. Zgodnie z nim wypowiedzenie dotychczasowych warunków pracy lub płacy nie jest wymagane w razie...

porady
prawo pracy
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)