Wyrok SN - I CK 204/04
Izba:Izba Cywilna
Sygnatura:I CK 204/04
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2005/10/176
Data wydania:2004-10-20
Wyrok z dnia 20 października 2004 r., I CK 204/04

Przewidziany w art. 91 k.p.c. zakres umocowania z mocy ustawy nie
uprawnia pełnomocnika procesowego do złożenia materialnoprawnego
oświadczenia o potrąceniu. Oświadczenie woli mocodawcy o udzieleniu
pełnomocnictwa do złożenia takiego oświadczenia może być jednak złożone
w sposób dorozumiany.

Sędzia SN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Tadeusz Domińczyk
Sędzia SN Barbara Myszka

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Lucyny H. i Romana H. przeciwko
Bożenie S. o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 20
października 2004 r. kasacji pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie
z dnia 4 grudnia 2003 r.
uchylił - w zakresach kwoty 14 590 zł - zaskarżony wyrok Sądu Apelacyjnego
w Rzeszowie w części dotyczącej odsetek należnych od dnia 8 stycznia 2000 r.
oraz w części oddalającej apelację, a także w części orzekającej o kosztach
postępowania apelacyjnego, a nadto wyrok Sądu Okręgowego w Krośnie z dnia 19
maja 2003 r. w części zasądzającej odnośnie do kwoty 14590 zł z ustawowymi
odsetkami od dnia 8 stycznia 2000 r. oraz w częściach dotyczących kosztów
procesu i kosztów sądowych i w powyższym zakresie przekazał sprawę
wymienionemu Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania kasacyjnego, a dalej idącą kasację oddalił.

Uzasadnienie

Uwzględniając częściowo powództwo Lucyny i Romana małżonków H. o
zapłatę kwoty 34 270 zł z tytułu zwrotu ceny i równowartości pieniężnej
poczynionych nakładów na nieruchomość pozwanej, Sąd Okręgowy wyrokiem z
dnia 19 maja 2003 r. zasądził od pozwanej Bożeny S. na ich rzecz kwotę 29 000 zł
z ustawowymi odsetkami, natomiast dalej idące powództwo oddalił.
Sąd Okręgowy ustalił, że w związku z uzgodnieniem, iż we wrześniu 1999 r.
strony miały zawrzeć notarialną umowę sprzedaży zabudowanej nieruchomości
położonej w W. za cenę w kwocie 55 000 zł, powodowie jako nabywcy przekazali
pozwanej (właścicielce nieruchomości) na poczet ceny kwotę 24 000 zł, natomiast
pozwana wydała im nieruchomość. W czasie posiadania nieruchomości powodowie
dokonali remontu domu, polegającego m.in. na wykonaniu przyłącza
wodociągowego, odmalowaniu budynku, wzmocnieniu konstrukcji dachowej i
przebudowaniu komina. Przeprowadzili też remont studni, utwardzili wjazd na
posesję, zamontowali piecyk gazowy, naprawili pompę silnika hydroforowego,
dokonali orki działki i skoszenia trawy. Ogólna wartość robót wyniosła kwotę
5476,58 zł, przy czym wartość robót koniecznych kwotę 5204,84 zł. Ostatecznie do
zawarcia umowy przeniesienia własności nieruchomości nie doszło, dlatego w
marcu 2000 r. powodowie zwrócili pozwanej nieruchomość.
Sąd Okręgowy nie uwzględnił zgłoszonego przez pełnomocnika pozwanej
zarzutu potrącenia kwoty 14 590 zł z tytułu odszkodowania za bezumowne
korzystanie z nieruchomości i utracone ruchomości, wychodząc z założenia, że nie
zostało złożone przez wierzycielkę samo oświadczenie o potrąceniu.
Pozwana zaskarżyła wskazany wyrok Sądu Okręgowego w części
uwzględniającej powództwo ponad kwotę 11 386 zł, a Sąd Apelacyjny zmienił
zaskarżony wyrok jedynie w zakresie dochodzonego roszczenia o odsetki
ustawowe, natomiast dalej idącą apelację oddalił.
Sąd Apelacyjny przyjął za miarodajne ustalenia faktyczne poczynione przez
Sąd pierwszej instancji, a akceptując ocenę prawną dokonaną przez Sąd pierwszej
instancji, stwierdził, że rozpatrzenie procesowego zarzutu potrącenia wymaga
wcześniejszego złożenia przez wierzyciela oświadczenia o potrąceniu w znaczeniu
materialnoprawnym. Pozwana takiego oświadczenia zarówno przed jak i w toku
sprawy sądowej, nie złożyła, natomiast zawarty w piśmie skierowanym do Sądu
procesowy zarzut potrącenia nie zastępuje oświadczenia o potrąceniu jako
czynności podejmowanej z punktu widzenia prawa materialnego względem
wierzyciela wzajemnego. Sąd Apelacyjny podkreślił, że wymagane oświadczenie
mógłby złożyć i pełnomocnik pozwanej, lecz musiałby mieć, zgodnie z art. 95 § 1
k.c., pełnomocnictwo do czynności prawnych, takim zaś pełnomocnictwem nie jest
pełnomocnictwo procesowe.
W kasacji pozwana zarzuciła naruszenie art. 226 § 1 i 2 i art. 499 k.c. oraz
naruszenie, w stopniu mogącym mieć wpływ na wynik sprawy, art. 91 k.p.c. przez
przyjęcie, że pełnomocnik procesowy nie jest uprawniony do złożenia oświadczenia
o potrąceniu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje: (...)
Nie ulega wątpliwości, że zgłoszenie zarzutu potrącenia w sprawie cywilnej
jest przede wszystkim problemem prawa procesowego, do którego stosuje się
przepisy kodeksu postępowania cywilnego. Czynności procesowe są czynnościami
prawnymi mającymi cechy szczególne, które wynikają z ich charakteru, dlatego
należy podkreślić, że wywołują określone skutki prawne przewidziane przez prawo
procesowe, jeżeli dokonywane są w wymaganej formie, w oznaczonym czasie oraz
przez uprawnione i zdolne do powzięcia woli i jej przejawienia podmioty procesowe.
Strona zdolna do powzięcia woli i jej przejawienia może działać w procesie
osobiście lub przez pełnomocnika procesowego. W postępowaniu cywilnym krąg
osób, którym można udzielić umocowania został skatalogowany w art. 87 k.p.c. W
przepisach kodeksu postępowania cywilnego, chociaż uregulowano zakres
umocowania z mocy samej ustawy (art. 91 k.p.c.), dopuszczono również możliwość
szerszego uregulowania przez strony zakresu, czasu trwania i skutków
umocowania, niżby to wynikało z samego prawa. Dopuszcza się także możliwość
umocowania do poszczególnych czynności procesowych. W obu tych wypadkach
skutki umocowania należy oceniać według treści pełnomocnictwa oraz przepisów
prawa cywilnego (art. 92 k.p.c.).
Należy podzielić wyrażany w doktrynie i orzecznictwie pogląd, że jeżeli
pozwany dopiero w toku sprawy dokonuje potrącenia i zarazem z tego względu
zgłasza stosowny zarzut procesowy, to tego rodzaju zachowanie trzeba
zakwalifikować do szczególnej kategorii czynności prawnych, które mają podwójny
charakter: są oświadczeniami woli w rozumieniu kodeksu cywilnego, a jednocześnie
stanowią czynności procesowe w ścisłym, technicznym sensie (zob. np.
uzasadnienia uchwał Sądu Najwyższego z dnia 14 października 1993 r., III CZP
141/93, OSNC 1994, nr 5, poz. 102 i z dnia 27 marca 2001 r., III CZP 54/00, OSNC
2001, nr 10, poz. 145, a także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12
marca 1998 r., I CKN 522/97, OSNC 1998, nr 11, poz. 176). W tym zakresie ma
zastosowanie ogólna reguła wynikająca z art. 60 k.c., według której wola osoby
dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde jej zachowanie,
jeżeli tylko ujawnia jej wolę w sposób dostateczny. W konsekwencji, w razie
podniesienia jedynie procesowego zarzutu potrącenia wchodzi także w rachubę
przyjęcie, że jednocześnie zostaje złożone w sposób dorozumiany względnie
konkludentny oświadczenie o potrąceniu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z
dnia 9 marca 1972 r., III PZP 2/72, "Informacja Prawnicza" 1972, nr 1-2, poz. 7 i
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 listopada 1973 r., II CR 606/73, nie publ.).
Podstawę takiego stwierdzenia stanowi ścisły związek omawianego zarzutu z
potrąceniem w znaczeniu materialnoprawnym. Innymi słowy, skoro pozwany przed
sądem powołuje się na fakt potrącenia, to nie można odmówić takiemu
oświadczeniu skutku materialnoprawnego.
Istniejące wątpliwości odnośnie do skuteczności w aspekcie
prawnomaterialnym dokonania w toku sprawy sądowej potrącenia przez pozwaną
wierzytelności powodów wymagają poza tym podkreślenia, że przewidziane w art.
499 k.c. jednostronne oświadczenie woli ma charakter kształtujący. Oświadczenie
to, w myśl art. 61 k.c., staje się skuteczne dopiero z chwilą, gdy doszło do
wierzyciela wzajemnego w taki sposób, że ten mógł zapoznać się z jego treścią.
Oznacza to, że jeżeli pozwany dłużnik składa na rozprawie oświadczenie o
potrąceniu, łącząc go z odpowiednim zarzutem, a czyni to pod nieobecność strony
powodowej, to wówczas - ze względu na art. 61 k.c. - oświadczenie to nie
wywołuje jeszcze oczekiwanego skutku. (...)
Jeżeli zarzut potrącenia pozwany zgłasza przez pełnomocnika procesowego,
to sytuacja nie przedstawia się jednolicie i niekiedy może być skomplikowana. Przy
jej ocenie punktem wyjścia powinna być ustawowa treść pełnomocnictwa, którą
określa art. 91 k.p.c. Z przepisu tego wynika w szczególności, że pełnomocnictwo
procesowe obejmuje z mocy prawa umocowanie do wszystkich łączących się ze
sprawą czynności procesowych, nie wyłączając powództwa wzajemnego. O
dopuszczalności powództwa wzajemnego stanowi natomiast art. 204 § 1 k.p.c., w
którym określono formalne przesłanki tego powództwa: roszczenie wzajemne jest w
związku z roszczeniem powoda lub nadaje się do potrącenia. Uprawnienie
pełnomocnika procesowego do wytoczenia powództwa wzajemnego obejmującego
roszczenie nadające się do potrącenia nie oznacza jednak, że może on także w
imieniu swego mocodawcy domagać się od powoda (pozwanego wzajemnie)
spełnienia świadczenia. Inaczej należałoby przyjąć, do czego jednak nie ma
podstawy, że z samej istoty pełnomocnictwa procesowego można wyprowadzić
umocowanie do złożenia oświadczenia o potrąceniu i nie jest tu potrzebne
pełnomocnictwo wyraźne.
W realiach niniejszej sprawy prawidłowość oświadczenia o potrąceniu nie
budzi zastrzeżeń, gdyż, jak podkreślono również w kasacji, pełnomocnik skarżącej
złożył je w piśmie procesowym na jednej z rozpraw przed Sądem pierwszej instancji
w obecności nie tylko swojej mocodawczyni, lecz również w obecności powódki i
pełnomocnika obojga powodów, któremu to pismo natychmiast zostało doręczone.
Należy zatem uwzględnić, że przewidziane w art. 96 in fine k.c. oświadczenie woli
mocodawcy o udzieleniu pełnomocnictwa, tak jak oświadczenie o potrąceniu,
również może być złożone w sposób wyraźny lub dorozumiany. W piśmiennictwie
trafnie podkreśla się, że udzielenia pełnomocnictwa dopatrzyć się można nawet w
fakcie tolerowania przez mocodawcę występowania danej osoby w jego imieniu.
Mamy wówczas do czynienia ze szczególną postacią dorozumianego udzielenia
pełnomocnictwa. Należy zwrócić uwagę, że chociaż omawiane zagadnienie nie było
jeszcze przedmiotem wyraźnej wypowiedzi Sądu Najwyższego, to jednak
podobnymi motywami kierował się Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 12
marca 1998 r., I CKN 522/97; mając na względzie okoliczności rozpoznawanej
sprawy, stwierdził jednoznacznie, aczkolwiek bez szerszej argumentacji, że
oświadczenie pełnomocnika procesowego złożone na rozprawie rewizyjnej
przeprowadzonej we wskazanej sprawie zawierało w sobie zarówno czynność
prawną potrącenia, jak i nawiązujący do tej czynności procesowy zarzut potrącenia.
Z tych przyczyn wyrok Sądu Apelacyjnego w zakresie oddalającym apelację
co do kwoty 14 590 zł (wraz z ustawowymi odsetkami) nie mógł się ostać i w tym
zakresie wraz z wyrokiem Sądu pierwszej instancji podlegał uchyleniu, a sprawa
przekazaniu Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania (art. 39313 § 1
k.p.c.). (...)



Izba Cywilna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IC] I CK 381/05   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2006/12/204
2006-03-08 
[IC] I CK 361/05   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2006/11/189
2006-02-03 
[IC] I CK 334/05   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2006/11/188
2006-02-03 
[IC] I CK 298/05   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2006/9/152
2005-11-17 
[IC] I CK 281/05   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2006/11/186
2006-01-25 
  • Adres publikacyjny: