Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zwolnienie z pracy za post na Facebooku. Możliwe w Polsce?

0
Podziel się:

Sprawy tego typu muszą być każdorazowo oceniane przez sąd w oparciu o najdrobniejsze nawet okoliczności im towarzyszące.

Zwolnienie z pracy za post na Facebooku. Możliwe w Polsce?
(gmutlu/iStockphoto)

Zgodnie z polskim prawem nie można zwolnić pracownika za sam wpis w portalu społecznościowym dotyczący wykonywanej przez niego pracy oraz firmy, w której jest zatrudniony. Należy jednak pamiętać, że wpis ten może nieść za sobą różne inne konsekwencje dla pracodawcy i te mogą już stanowić podstawę zwolnienia. W każdym zatem wypadku należy badać dokładnie jego treść i jej możliwe skutki.

Sprawy, które znajdują swój finał w sądzie, a których podstawą jest wpis np. na Facebooku nie są już żadną nowością. Osoby, które ujawniają na portalach informacje o swojej działalności zawodowej lub stosunkach panujących w pracy, jak również opisują projekty, w których biorą udział lub okraszają komentarzami decyzje podejmowane przez ich przełożonych, rzadko kiedy mają świadomość działania na niekorzyść pracodawcy. Ich zachowanie jest często motywowane chęcią pokazania znajomym z portalu, z czym się na co dzień zmagają. Nie mamy tutaj z reguły do czynienia ze złośliwością ani chęcią zaszkodzenia, lecz ze zbytnią szczerością osób nie zdających sobie często sprawy z tego do czego może doprowadzić ich aktywność.

Nie ulega jednak wątpliwości fakt, iż każdy z nas musi zdawać sobie sprawę ze skutków podejmowanych przez siebie działań. Jeżeli pracownik będzie zamieszczał wpisy obrażające zarówno zakład pracy jak i współpracowników, przełożonych lub nawet klientów pracodawcy, może stanowić to uzasadnioną przyczynę utraty zaufania do niego. Podobny skutek przyniesie także publiczna krytyka decyzji pracodawcy, w szczególności ta dosadna, a także ujawnianie informacji dotyczących projektów, nad którymi pracownik pracuje lub też innych kwestii stanowiących tajemnicę pracodawcy.

Utrata zaufania do pracownika uważana jest natomiast za usprawiedliwioną przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę, gdy znajduje oparcie w przesłankach natury obiektywnej i racjonalnej, a za taką można uznać wyżej wskazane przykłady zachowań. Także Sąd Najwyższy stwierdzał już kilkakrotnie, że takie sytuacje mogą stanowić podstawę zwolnienia. Dodatkowo, gdy w ich rezultacie pracodawca traci ważny kontrakt lub kontrahenta, co wyrządza mu szkodę, będzie rodziło to po stronie pracownika także odpowiedzialność odszkodowawczą.

Sprawy tego typu muszą być każdorazowo oceniane przez sąd w oparciu o wszelkie najdrobniejsze nawet okoliczności im towarzyszące. Nie ma tutaj bowiem możliwości postawienia sztywnej granicy między zachowaniem dozwolonym a takim, które można uznać za działanie na szkodę pracodawcy.

Często argumentuje się także, że wpis na portalu nie jest publiczny, ponieważ trafia z założenia jedynie do osób, które są znajomymi użytkownika. Moim zdaniem jednak istnieje różnica między statusem znajomego na Facebooku a statusem znajomego w życiu realnym. W sytuacji bowiem, w której użytkownik mający 500 znajomych zamieści w portalu wpis szkalujący pracodawcę, to tak jakby wykrzyczał swój zarzut na środku zapełnionej sali koncertowej, na co z wiadomych względów rzadko kto by się zdecydował.

W krajach UE oraz USA sprawy tego typu są bardzo częste. Linia orzecznicza nie jest jednolita. W żadnym miejscu jednak nie jest tolerowane ujawnianie informacji o stosunkach wewnętrznych panujących w firmie oraz tajemnicy przedsiębiorstw, a także obrażanie i szkalowanie przełożonych lub współpracowników. Są to swego rodzaju truizmy, których każdy z nas musi być świadomy. Mimo iż w sieci jesteśmy bardziej anonimowi niż w realnym życiu, to powinniśmy być świadomi, że wszędzie obowiązują nas te same zasady.

Czytaj więcej w Money.pl
Facebook udostępnił serwery prokuraturze Dostęp do danych otrzyma prokuratura z Mediolanu, prowadząca dochodzenie ws. pedofila z Włoch.
Opublikowali tajne informacje na Facebooku To kolejna w ostatnich dniach afera związana z Facebookiem.
Zamknęli strony wrogów prezydenta Znajdowały się tam wrogie i obraźliwe wypowiedzi na temat prezydenta. Odpowie za to 9 osób.

Autorka jest aplikantką radcowską w Chałas i Wspólnicy Kancelaria Prawna

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)