Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zmiany w służbach specjalnych. To propozycje Jacka Cichockiego

0
Podziel się:

Cichocki i minister obrony Tomasz Siemoniak kierują zespołem, który ma przygotować dla premiera Donalda Tuska propozycje zmian w służbach specjalnych.

Zmiany w służbach specjalnych. To propozycje Jacka Cichockiego
(STANISLAW KOWALCZUK/</br>East News)

Minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki powiedział, że ma kilka wariantów dotyczących liczby służb specjalnych w Polsce. Dodał, że na pewno nie będzie ich więcej. Jego zdaniem nadzór nad służbami powinni sprawować ministrowie, a nie premier.

Cichocki i minister obrony Tomasz Siemoniak kierują zespołem, który ma przygotować dla premiera Donalda Tuska propozycje zmian w służbach specjalnych. Premier zapowiedział takie zmiany po wybuchu afery Amber Gold. Zespół pracuje od połowy września. Ma zakończyć pracę w listopadzie.

_ - Na pewno nie będziemy rozbudowywać ilości służb specjalnych w Polsce _ - powiedział Cichocki dziś w radiu TOK FM. _ Mamy pewne wariantowe rozwiązania dotyczące ilości służb _ - dodał.

_ - Będziemy chcieli przekonać premiera, żeby stworzyć system, który obowiązuje w większości krajów UE, w których to nie szefowie rządów mają na głowie nadzór nad służbami, tylko ministrowie _ - powiedział szef MSW. Pytany, czy oznacza to przejście części służb pod nadzór ministra obrony i części pod nadzór ministra spraw wewnętrznych odparł, że _ to absolutnie naturalne _.

_ - Szef rządu nie powinien być obciążony bieżącym nadzorowaniem działania służby. Co nie znaczy, że jest pozbawiony możliwości wydawania poleceń, czy zadaniowania, to jest jak najbardziej oczywiste _ - mówił Cichocki. _ Ten ( obecny - red. ) system "premierocentryczny" jest zupełnie nieuzasadniony _ - dodał.

Szef MSW zapowiedział, że inną propozycją będzie utworzenie kolegialnego organu kontroli pracy operacyjnej służb. _ To luka w obszarze kontroli służb. Byłby to niewielki, ale bardzo wyspecjalizowany kontroler. Nie zajmowałby się żadnym zadaniowaniem czy opiniowaniem pracy służb, tylko kontrolą _ - wyjaśnił.

Pytany o obsadę takiego organu powiedział, że na świecie są dwa modele pracy: jednoosobowy - inspektora, jak w USA, czy europejski - kolektywny, do którego on sam się skłania.

_ - Na kontynencie rozwinięto model niewielkich ciał kolektywnych. 3-5 osobowe komisje czysto kontrolne, złożone z osób, które na tym się znają, które mają zapewnioną maksymalną niezależność polityczną i są w stanie kontrolować procedury operacyjne, czyli to, co naszych obywateli najbardziej niepokoi _ - powiedział.

_ - Gdy mamy model jednoosobowy, to często dochodzi do animozji personalnych _ - zaznaczył. Powiedział, że propozycje wypracowane w zespole zostaną przedstawione na spotkaniu Kolegium ds. służb specjalnych, którego szefem jest premier.

We wtorek premier Donald Tusk ponownie mówił, że konieczne są zmiany zmierzające do przekształcenia ABW w służbę specjalną o bardziej informacyjnym, a nie śledczym charakterze. Dodał, że chodzi o to, aby zmiany, które będą dotyczyły ABW, spowodowały, że Agencja nie w każdej sytuacji zdubluje działania policji, CBŚ czy CBA.

O potrzebie zmian w ABW premier mówił w Sejmie już pod koniec sierpnia po sprawie Amber Gold. Jak ocenił, sprawa ta to _ jednoznaczna wskazówka, że ABW trzeba jednoznacznie przebudować w stronę służby informacyjnej _. Szef rządu oczekiwałby od tej służby _ wyraźnie wyprzedzającej informacji _. _ To jest prawdopodobnie już jednoznaczna wskazówka, że ABW trzeba przebudować jednoznacznie w stronę służby informacyjnej, a nie konkurującej z innymi służbami policyjnymi _ - oświadczył Tusk pod koniec sierpnia.

Czytaj więcej o działaniach ABW w Money.pl
Notatka ABW do Donalda Tuska odtajniona? Podczas posiedzenia speckomisji szef ABW Krzysztof Bondaryk zaprezentował posłom treść notatki, jednak nie odtajnił jej.
Palikot wskazuje winnych ws. Amber Gold - _ Próbuje się znaleźć kozła ofiarnego i zamieść sprawę pod dywan _ - uważa poseł z Biłgoraju.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)