Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartosz Wawryszuk
|

Zmiany w prawie w 2013 r. Lepiej dla rodziców, ale nie wszystkich

0
Podziel się:

Ulgi podatkowe i becikowe nie dla każdego, ale za to więcej urlopu dla rodziców, którym urodziło się dziecko - to jedne z ważniejszych zmian przepisów, które wejdą w życie w tym roku.

Zmiany w prawie w 2013 r. Lepiej dla rodziców, ale nie wszystkich
(Bartosz Krupa/East News)

1 stycznia weszło w życie sporo nowych przepisów, które wpływają na to, jak żyje się Polakom. Niektóre z nich dotyczą finansów - rząd ograniczył część ulg podatkowych i wprowadził nowe zasady wypłacania becikowego. Inne zmiany za to, powinny ułatwić nam wszystkim życie, ponieważ uproszczone zostały m.in. zasady meldunkowe i rejestracja do lekarza.

Najbogatsi bez ulgi na dzieci


diego_cervo/iStockPo znowelizowaniu ustawy o PIT, rozliczając podatek za 2013 rok, ci, którzy mają jedno dziecko a ich roczne dochody będą wyższe niż 112 tys. zł, nie będą już mieli prawa do skorzystania z ulgi prorodzinnej. Przywilej ten nadal przysługuje rodzinom z jednym dzieckiem o dochodach poniżej wspomnianego progu, którzy odliczą 92,67 zł miesięcznie (rocznie 1112,04 zł).

Rodziny z dwojgiem dzieci skorzystają z ulgi na dotychczasowych zasadach, a te które wychowują troje dzieci będą miały odpis na trzecie dziecko wyższy o 50 proc. (ulga 139 zł miesięcznie i rocznie 3892,20 zł). Rodzice z czwórką i większą liczbą pociech, za czwarte i każde kolejne dziecko - policzą sobie ulgę wyższą o 100 proc., co oznacza, że miesięcznie zyskają 185,34 zł (przy czwórce dzieci rocznie - 6116,22 zł).

Inne ograniczenia w ulgach

Pierwotnie rząd zapowiadał całkowitą likwidację ulgi internetowej, popularnej wśród podatników, bo w ostatnich latach korzystało z niej około 4 mln osób. Ostatecznie przetrwała ona, lecz w bardzo okrojonej formie. Odliczenie będzie przysługiwać tylko tym, którzy dotychczas nie korzystali z ulgi. Odpisać od dochodu 760 zł będzie można ponadto tylko przez następujące po sobie dwa lata. Oznacza to, że osoba, który w zeznaniu podatkowym składanym za 2012 r. po raz pierwszy skorzysta z ulgi internetowej, będzie mogła dokonać odliczenia jeszcze tylko za 2013 r.

Ponadto zgodnie ograniczone zostało prawo do zryczałtowanych, 50-procentowych kosztów uzyskania przychodów, z których korzystali np. artyści, twórcy, dziennikarze. Jeśli w 2013 r. dochód twórcy przekroczy 85 tys. 528 zł, nie będzie on mógł rozliczać go według korzystniejszych zasad. Fiskus szacuje, że nowe zasady obejmą około 17 tysięcy osób. Odebranie przywileju ma przynieść budżetowi państwa dochód rzędu 164 mln zł.

Na kolejnych stronach czytaj o:

Do lekarza bez RMUA


monkeybusinessimages/iStockphotoWedług zapowiedzi ministrów zdrowia oraz cyfryzacji, od początku roku rejestrując się w przychodni nie musimy już okazywać dowodu ubezpieczenia zdrowotnego w postaci druku ZUS RMUA. Nasze uprawnienia do opieki medycznej będą weryfikowane przez elektroniczny system eWUŚ (elektroniczną Weryfikację Uprawnień Świadczeniobiorców). Wystarczy, że podamy w rejestracji nasz numer PESEL.

Wdrożenie systemu ma nie tylko ułatwić potwierdzanie prawa do świadczeń przez pacjentów, ale także zdjąć z nich odpowiedzialność za udokumentowanie tego prawa. Wyjątkiem są dzieci do trzeciego miesiąca życia, które mogą jeszcze nie mieć własnego numeru PESEL. W takim przypadku elektroniczne potwierdzenie dokonywane jest na podstawie numeru PESEL rodzica.

Jeśli potwierdzenie prawa do świadczeń w trym trybie nie będzie możliwe (lub przy weryfikacji uzyska się wynik negatywny), pacjent będzie mógł:

  • przedstawić inny dokument potwierdzający jego prawo do świadczeń (pracownik np. legitymację ubezpieczeniową z aktualnym wpisem, ZUS RMUA) lub
  • złożyć oświadczenie zawierające imię i nazwisko, PESEL (ze wskazaniem dokumentu, na podstawie którego dokonano potwierdzenia tożsamości), adres zamieszkania oraz wskazanie podstawy prawa do świadczeń opieki zdrowotnej.

Przed świętami Bożego Narodzenia do podjęcia pracy w nowym systemie było gotowych 70 proc. przychodni. Według ministra zdrowia, wprowadzenie systemu przyczyni się do skrócenia kolejek.

Czytaj więcej w Money.pl
Ułatwienia dla pacjentów. Zobacz, od kiedy Minister zdrowia podkreślił, że pacjenci będą mogli legitymować się w przychodni tylko dowodem osobistym.
Boni zapowiada w Money.pl wielkie zmiany w urzędach - _ Przypomnę, że pierwsze zadanie jakie sobie postawiłem, to oczyścić tę stajnię Augiasza _ - podkreśla minister administracji i cyfryzacji Michał Boni.

Becikowe nie dla majętnych
DomenicoGelermo/iStockphotoZgodnie z zapowiedziami premiera wygłoszonymi w expose po wyborach w 2011 r., od tego roku nie każda rodzina dostanie zasiłek za urodzenie dziecka. Obecnie o wypłacie 1000 zł decyduje kryterium dochodowe. Według niego na wsparcie od państwa mogą liczyć tylko te rodziny, których miesięczny dochód na osobę jest poniżej 1922 zł.

Z szacunków resortu pracy i polityki społecznej wynika, że wskutek wprowadzenia nowych zasad, prawo do becikowego straci około 10 proc. rodzin o najwyższych dochodach. Ograniczenie liczby pobierających zasiłek ma dać budżetowi około 39 mln zł oszczędności.

W ministerstwie zapowiedziano, że pieniądze zaoszczędzone na becikowym będą przeznaczone na podwyższenie kryteriów dochodowych i zasiłków przyznawanych co miesiąc, co będzie dla rodzin korzystniejsze niż podniesienie świadczenia przyznawanego jednorazowo.

Niewiele brakowało, a w tym roku wysokość becikowego byłaby wyższa. Podczas prac nad nowelizacją przepisów w Sejmie, w pierwszym głosowaniu posłowie - przewagą jednego głosu, podwyższyli kwotę o 200 zł. Jednak rząd zapowiedział od razu, że będzie przekonywał senatorów, by to wrócić do kwoty 1000 zł. Senat, w którym przewagę ma Platforma Obywatelska, przychylił się jednak do poprawki przywracającej pierwotną wysokość becikowego.

Gdyby doszło do podniesienia wysokości zasiłku o 200 zł, wypłaty kosztowałoby budżet 50-70 mln zł.

Czytaj więcej w Money.pl
Rząd zaoszczędzi na rodzinach 39 mln złotych Pieniądze otrzymają tylko rodziny o miesięcznych dochodach poniżej 1922 zł na osobę.
Sprawdź, czy załapiesz się na becikowe Rządowa nowela ustawy o świadczeniach rodzinnych, którą w połowie września przyjął Sejm, przewiduje wprowadzenie kryterium dochodowego przy przyznawaniu becikowego.

Urlopy rodzicielskie od września?


brittak/iStockphotoPrawdopodobnie od 1 września tego roku zaczną obowiązywać przepisy, które wydłużą płatny urlop związany z urodzeniem dziecka. Tak przynajmniej zakłada Ministerstwo Pracy, które przygotowało projekt ustawy wprowadzającej nowe regulacje. Trzeba jednak zaznaczyć, że propozycje resortu trafiły w listopadzie ubiegłego roku do konsultacji społecznych i międzyresortowych, co oznacza, że w trakcie prac nad ustawą mogą jeszcze ulec zmianom.

Jeśli jednak projekt zyska akceptację i poparcie parlamentu, to od września rodzice, którym urodzi się dziecko, zyskają nowe uprawnienia (nie wprowadza się bowiem zmian ani w wymiarze, ani w zasadach podstawowego urlopu macierzyńskiego)
.

Ministerstwo zakłada wydłużenie dodatkowego urlopu macierzyńskiego do 6 tygodni (obecnie jego wymiar to 4 tygodnie). Dodatkowo rodzice będą mogli skorzystać z dodatkowego urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego - tzw. urlopu rodzicielskiego (26 tygodni). W przypadku urodzenia jednego dziecka, łączny wymiar trzech urlopów wyniesie 52 tygodnie (macierzyński 20 tygodni + dodatkowy macierzyński 6 tygodni + rodzicielski 26 tygodni). Jeśli na świat przyjdzie dwoje albo więcej dzieci - można będzie dostać łącznie od 65 do 71 tygodni, w zależności od liczby dzieci.

W czasie półrocznego urlopu rodzic będzie otrzymywał zasiłek w wysokości 100 proc. dotychczasowego wynagrodzenia. Jeśli skorzysta z 52 tygodni urlopu, otrzyma zasiłek w wysokości 80 proc. pensji.

Projekt zakłada ponadto możliwość dzielenia się rodziców uprawnieniem do dodatkowego urlopu macierzyńskiego oraz rodzicielskiego. w zamyśle ministerstwa, takie regulacje powinny sprzyjać częstszemu podejmowaniu obowiązków związanych z opieką nad małym dzieckiem przez ojca.

Planowane przepisy przewidują dwa sposoby skorzystania z rocznego urlopu w związku z urodzeniem się dziecka:

  • złożenie pracodawcy na co najmniej 14 dni przed przewidywaną datą porodu pisemnego wniosku o udzielenie bezpośrednio po urlopie macierzyńskim, dodatkowego urlopu macierzyńskiego w pełnym wymiarze, a bezpośrednio po takim urlopie - urlopu rodzicielskiego w pełnym wymiarze albo
  • złożenie pracodawcy w terminie nie krótszym niż 7 dni przed rozpoczęciem dodatkowego urlopu macierzyńskiego pisemnego wniosku o udzielenie takiego urlopu, a następnie w terminie nie krótszym niż 14 dni przed rozpoczęciem korzystania z urlopu rodzicielskiego - pisemnego wniosku o udzielenie takiego urlopu.

Ministerstwo oszacowało, że w roku 2014, który już w całości byłby objęty nowymi uprawnieniami - koszt wydłużenia urlopów macierzyńskich przy założeniu, że skorzysta z nich 50 proc. uprawnionych - wyniesie około 1,4 mld zł. Jeśli będzie to 90 proc. - 2,5 mld zł.

Organizacje pracodawców sceptycznie oceniają wprowadzenie rocznego urlopu rodzicielskiego, płatnego w wysokości 80 proc. pensji, jako alternatywy dla 6 -miesięcznego macierzyńskiego, płatnego 100 proc. -_ To pogorszy sytuację kobiet na rynku pracy _ - uważa PKPP Lewiatan.

Wybór, które z rodziców skorzysta z przysługującego prawa, będzie fikcją. Głównym powodem podjęcia decyzji, że to matka będzie opiekowała się dzieckiem przez cały przysługujący okres urlopu rodzicielskiego, jest bodziec ekonomiczny. W przeważającej większości par, wynagrodzenie mężczyzny jest wyższe (często znacząco) niż kobiety. Rezygnacja z 20 proc. płacy kobiety, z ekonomicznego punktu widzenia, będzie korzystniejsza niż rezygnacja z 20 proc. wynagrodzenia mężczyzny - argumentuje Lewiatan.

Czytaj więcej w Money.pl
Urlop macierzyński, dodatkowy i rodzicielski, to w sumie 52 tygodnie Z nowych rozwiązań będą mogli korzystać także pracownicy, którzy w dniu wejścia w życie ustawy będą przebywać na urlopie macierzyńskim.
Już wiadomo, co dalej z urlopami dla rodziców Minister Kosiniak-Kamysz podkreśla, że na wspieranie rodziny trzeba patrzeć jak na inwestycję.

Płaca minimalna w górę, ale mniej niż rok temu


Andres Rodriguez/DreamstimeWraz z Nowym Rokiem wzrasta płaca minimalna, która według rozporządzenia Rady Ministrów wynosi 1600 zł. W porównaniu do 2012 roku to wzrost o 100 zł i o 6,7 proc. Zestawiając podwyżkę minimalnej pensji, z ta której rząd dokonał rok wcześniej - wówczas procentowy wzrost był większy i wynosił 8,2 proc. i 114 zł.

Podwyżka minimalnej pensji powoduje jednoczesny wzrost składek na ubezpieczenia społeczne, fundusz pracy i fundusz gwarantowanych świadczeń pracowniczych. Podniesie minimalnego wynagrodzenia oznacza więc wyższe koszty dla przedsiębiorców. Firma która płaci pensję minimalną, będzie obarczona większymi kosztami zatrudnienia, które w skali roku wyniosą 1449 zł na jednego pracownika.

Równolegle rosną preferencyjne składki na ubezpieczenia społeczne dla rozpoczynających działalność gospodarczą - będą one większe o 115 zł rocznie.

Związek zawodowy _ Solidarność _ postuluje, by minimalne wynagrodzenie szybciej osiągnęło poziom 50 proc. przeciętnej płacy. Związkowcy proponują, aby wysokość minimalnej pensji na kolejny rok była określana według trzech różnych wzorów, w zależności od tego w jakim przedziale mieści się prognozowany wzrost PKB: jest mniejszy od 3 proc.; jest w przedziale 3-4 proc.; jest większy od 4 proc. Ta propozycja jest krytykowana przez pracodawców, którzy uważają, że jest niebezpieczna dla rynku pracy. Nie spotkała się tez jak na razie z aprobatą rządu.

Czytaj więcej w Money.pl
Ta decyzja rządu podwyższy składki na ZUS Przedsiębiorca, który płaci pracownikowi pensję minimalną, musi się liczyć z dodatkowym kosztem zatrudnienia. Wzrosną też składki na ZUS.
Obniżą płacę minimalną? Rząd już nad tym pracuje Przedsiębiorcy skarżą się, że zatrudnienie osoby bez kwalifikacji za 1500 złotych brutto jest dla nich nieopłacalne.

Kasowy VAT dla małych firm

domin_domin/iStockphotoWraz z Nowym Rokiem przedsiębiorcy zyskali możliwość rozliczenia VAT metodą kasową, co polega na tym, że odprowadzą podatek po otrzymaniu zapłaty od kontrahnetów. Nowa regulacja ma ograniczyć zatory płatnicze i poprawić płynność finansową firm oraz zmniejszyć obowiązki biurokratyczne ciążące na przedsiębiorcach.

Tzw. kasowa metoda rozliczania VAT dotyczy firm o rocznych obrotach do 1,2 mln euro. Małe firmy będą mogły odprowadzać VAT nie po wystawieniu faktury, ale dopiero gdy uzyskają zapłatę za swoje towary lub usługi. Obecnie podatnik, który korzysta z rozliczenia kasowego i nie otrzymał zapłaty może nie odprowadzać podatku tylko przez pierwsze 90 dni. Później musi uregulować podatek, bez względu na to, czy kontrahent już mu zapłacił.

Zgodnie z nowymi przepisami odbiorca faktury, który zalega z płatnością nie będzie mógł odliczyć podatku naliczonego z faktury przez niego niezapłaconej. Ponadto nie będzie mógł zaliczyć takiej faktury w koszty uzyskania przychodu. Ustawa przewiduje też, że będzie można odliczać VAT od faktury zapłaconej częściowo. Skrócono także termin na rozliczenie tzw. złych długów ze 180 dni do 150 dni.

Istotna zmiana dotyczy wprowadzenia możliwości zastawiania przewidywanego zwrotu VAT z urzędu skarbowego pod zabezpieczenie kredytu. Rząd uważa, że w grę wchodzi 70 mld zł rocznie, co powinno m.in. zwiększyć zdolności kredytowe przedsiębiorców.

Czytaj więcej w Money.pl
Będzie łatwiej z VAT-em? Jest ważny podpis Od stycznia mają wejść w życie nowe przepisy dotyczące małych firm.
Rząd majstruje przy podatku VAT Zmiany w prawie dotkną setek tysięcy firm. Mają być rozwiązaniem problemu zatorów płatniczych.

Mniej zachodu przy meldunku


fot. Bartosz WawryszukWraz z początkiem roku zniesione zostały niektóre przepisy dotyczące obowiązku meldunkowego. Przy zameldowaniu nie musimy podawać już informacji o wykształceniu, ani przedkładać książeczki wojskowej. Najważniejsze jest jednak to, że zniesiony został obowiązek zameldowania na pobyt czasowy, który nie przekracza trzech miesięcy. To szczególnie istotna informacja dla wczasowiczów i turystów.

Nowością jest ponadto wydłużenie z 4 do 30 dni terminu na zgłoszenie meldunku. Nie trzeba będzie też załatwiać formalności meldunkowych w dwóch miejscach - jak działo się to do tej pory (najpierw wymeldowanie w jednym, a potem zameldowanie w drugim urzędzie). Wszystkie te sprawy załatwimy w jednym urzędzie, z chwilą zameldowania się w nowym miejscu. Ponadto ustanowiony przez nas pełnomocnik może nas zarówno zameldować, jak i wymeldować z miejsca stałego pobytu oraz z miejsca pobytu czasowego trwającego ponad 3 miesiące.

Zniesione zostały także sankcje karne m.in. dla obywateli polskich oraz z UE, za niedopełnienie obowiązku meldunkowego.

Od 17 stycznia 2013 r., łatwiej będzie także złożyć wniosek o wydanie paszportu lub paszportu tymczasowego. Stosowny formularz będzie można złożyć w dowolnym punkcie paszportowym na terenie kraju, na przykład w miejscowości, w której aktualnie przebywamy. W tym samym punkcie odbierzemy także gotowy dokument.

Czytaj więcej w Money.pl
Relikt rodem z PRL potrwa o dwa lata dłużej Senat poparł nowelizację ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych. Ustawa przesuwa zniesienie obowiązku meldunkowego z 2014 r. na 2016 roku.
Paszport szybciej i łatwiej. PO ma projekt Paszport w każdym urzędzie, a nie tylko w miejscu zameldowania. To propozycja Platformy Obywatelskiej.

Nowe egzaminy tuż, ale okres próbny za 3 lata


Artur Barbarowski/East NewsOd 19 stycznia przyszli kierowcy będą zdawać egzamin na prawo jazdy według nowych zasad. Zmiany wynikają z przyjętej jeszcze w 2011 r. ustawy o kierujących pojazdami. Miały być wprowadzone już w lutym ubiegłego roku, ale ostatecznie opóźniono termin ich wejścia w życie.

Zmiany dotyczą przede wszystkim części teoretycznej egzaminu. By uzyskać prawo jazdy kategorii B, będzie trzeba odpowiedzieć na 32 pytania z puli 3 tys. Czas na udzielenie odpowiedzi na pierwszych 20 pytań będzie reglamentowany - na przeczytanie każdego przypada 20 sekund, a na odpowiedź - 15 sekund.

W drugiej, specjalistycznej puli znajdą się pytania z wiedzy szczegółowej dla poszczególnych kategorii prawa jazdy. Na ekranie monitora ma się pojawiać kolejno 12 pytań generowanych w czasie rzeczywistym. Część z nich może zawierać ilustracje. W tej części testu zdający będzie miał 30 sekund na odpowiedź.

Oprócz nowego sposobu egzaminowania wprowadzone zostaną nowe wzory i kategorie prawa jazdy oraz elektroniczny obieg dokumentów w procesie wydawania pozwoleń na kierowanie pojazdami.

Natomiast na styczeń 2016 roku zostało przesunięte wejście w życie niektórych przepisów wprowadzonych ustawą o kierujących pojazdami, co wynika z przebudowy systemów: ewidencji pojazdów i kierowców CEPiK oraz ewidencji ludności PESEL, które w ostatnich miesiącach ulegały kilkunastu awariom. Według szacunków MSW, dzięki przekształceniu rejestrów PESEL i CEPiK, uda się obniżyć koszty ich utrzymania o 30 proc., co w ciągu 5 lat przyniesie około 120 mln zł oszczędności do budżetu państwa.

Dlatego przez najbliższe trzy lata świeżo upieczeni kierowcy nie będą jeszcze zobligowani do m.in. do obowiązkowych kursów dokształcających w czasie okresu próbnego oraz kierowania w tym czasie wyłącznie samochodem oznakowanym z tyłu i z przodu nalepką z zielonym liściem klonowym (przez pierwsze 8 miesięcy okresu próbnego).

Nie będzie wobec nich egzekwowany także w okresie próbnym zakaz:

  • przekraczania prędkości 50 km/h na obszarze zabudowanym, 80 km/h poza obszarem zabudowanym oraz 100 km/h na autostradzie i drodze ekspresowej dwujezdniowej;
  • podejmowania pracy zarobkowej w charakterze kierowcy pojazdu określonego w prawie jazdy kategorii B;
  • osobistego wykonywania działalności gospodarczej polegającej na kierowaniu pojazdem określonym dla prawa jazdy kategorii B.
Czytaj więcej w Money.pl
Tłumy chętnych po prawo jazdy. Od 19 stycznia... W związku ze zmianą przepisów od 19 stycznia trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy.
Zatwierdzili nowe egzaminy. Od 2013 roku W myśl nowelizacji nowe zasady zdawania egzaminów na prawo jazdy wejdą w życie 19 stycznia 2013 roku.

Będzie sprawniej w sądach?
Reporter/East NewsOd wczoraj zmniejszyła się liczba sądów rejonowych. 79 najmniejszych, czyli takich w których pracuje do dziewięciu sędziów włącznie, zostało przekształconych w wydziały zamiejscowe sąsiednich sądów rejonowych. Według resortu sprawiedliwości celem reorganizacji jest bardziej racjonalne i elastyczne wykorzystanie potencjału sędziów oraz usprawnienie organizacji ich pracy, dzięki czemu mają lepiej służyć obywatelom.

To co będzie zauważalne na pierwszy rzut oka, to zmiany pieczęci oraz tablic na budynkach sądów, które stały się wydziałami zamiejscowymi. Obywatele wciąż będą mogli w nich załatwić istotne sprawy np.: złożyć pozew albo wniosek o wpis do księgi wieczystej. Nadal będą w nich także funkcjonować wydziały: cywilny, karny, rodzinny i nieletnich oraz ksiąg wieczystych.

Ministerstwo liczy, że dzięki reformie, sprawy rozstrzygane będą szybciej. Będzie można też efektywniej reagować na braki kadrowe lub zaległości w sądach, a obciążenie pracą sędziów będzie równomierne.

Jeszcze jednym skutkiem reformy będzie ograniczenie wydatków w związku ze zmniejszeniem liczby sędziów pełniących funkcje kierownicze. Polska jest na drugim miejscu w Europie pod względem wydatków na sądownictwo w przeliczeniu na liczbę mieszkańców, a także na drugim - pod względem liczby sędziów. Niestety czas trwania spraw sytuuje nas na miejscu przedostatnim.

Czytaj więcej w Money.pl
"Poczekajmy na wyrok Trybunału" Rada przypomniała złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie, czy minister sprawiedliwości miał prawo przeprowadzić reorganizację sądów poprzez rozporządzenie.
Gowin: Front obrony prezesów nie chce zmian Minister sprawiedliwości ze spokojem czeka na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który rozpatruje, czy miał prawo do reorganizacji sądownictwa rejonowego.

Nowi mundurowi pójdą później na emeryturę


Artur Barbarowski/East NewsCi funkcjonariusze, którzy wstąpią od tego roku w szeregi policji oraz dziewięciu innych formacji mundurowych (ABW, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, CBA, Straży Granicznej, BOR, straży pożarnej i Służby Więziennej) będą później przechodzić na emerytury niż ich koledzy, którzy już są w służbie. To skutek zmian, które przeforsował rząd w ubiegłym roku.

Mundurowi nabędą uprawnienia emerytalne po 55 roku życia i 25 latach służby, a nie jak było dotychczas - gdy niezależnie od wieku przepracowali 15 lat.

Według wprowadzonych w ubiegłym roku zmian w systemie emerytalnym, świadczenia dla mundurowych nadal będą stanowiły odrębny system, tzw. zaopatrzeniowy, i nadal będą wypłacane z budżetu państwa. Wysokość mundurowej emerytury będzie obliczana na podstawie średniej pensji z 10 wybranych, kolejnych lat służby oraz dodatków i nagród rocznych.

Po 25 latach służby emerytura ma wynosić 60 procent podstawy jej wymiaru i za każdy rok ma rosnąć o 3 procent. Maksymalna emerytura będzie mogła wynieść 75 procent pensji.

Jak dotychczas, emerytura będzie mogła być podwyższana o 0,5 procent za każdy pełny miesiąc pełnienia służby na froncie w czasie wojny oraz w strefie działań wojennych. Nie przewidziano łączenia emerytury z rentą.

Czytaj więcej w Money.pl
Przywileje emerytalne to przeszłość Ci policjanci na emeryturę przejdą po 55 roku życia i 25 latach służby.
"Policjanci będą mogli godnie żyć". Kiedy? - _ Policjanci mogą być zadowoleni z przyjętego przez Sejm systemu emerytalnego _, uspokaja minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)