Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ziobro otrzymał od szefa PiS "pewne propozycje"

0
Podziel się:

- Jeśli Kaczyński ich nie rozwinie w sensowny sposób, to nic z tego nie będzie - ostrzegają politycy Solidarnej Polski.

Ziobro otrzymał od szefa PiS "pewne propozycje"
(Witold Rozbicki/Reporter)

Warunków współpracy PiS i SP dotyczyła rozmowa szefów obu partii - Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. Lider SP poinformował, że otrzymał od prezesa PiS pewne propozycje. Nie chciał ich jednak ich ujawnić. Jak zaznaczono w partyjnym komunikacie bez podpisania jasnej umowy o współpracy SP i PiS - obecność Zbigniewa Ziobro na kongresie zjednoczeniowym, zdaniem prezydium, nie byłaby uzasadniona.

Rozmowa Kaczyński-Ziobro trwała około 2 godzin i zakończyła się przed 20. Do kolejnego spotkania ma dojść jeszcze jeszcze w tym tygodniu.

Ziobro podkreślił, że docenia fakt, iż doszło do rozmowy z Kaczyńskim. _ Przyjmuję z satysfakcją, że doszło do ciekawej rozmowy. Zgodziliśmy się co do diagnozy stanu państwa pod fatalnymi rządami premiera Donald Tuska _ - powiedział szef SP. Poinformował, że otrzymał od lidera PiS _ pewne propozycje _. _ Na razie charakter tych rozmów jest jednak taki, że nie chcę ich upubliczniać _ - zaznaczył Ziobro.

Po spotkaniu z liderem PiS Ziobro zwołał prezydium swej partii, podczas którego zaprezentował rezultaty swojej rozmowy. Władze SP wydały stanowisko dotyczące dalszych rozmów z Prawem i Sprawiedliwością.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że lider SP otrzymał od Kaczyńskiego propozycję, która jest jednak mało konkretna i niesatysfakcjonująca dla SP. _ Traktujemy ją więc jako wstępną, wszystko zależy od dalszych rozmów. Jeśli Kaczyński jej nie rozwinie w jakiś sensowny sposób, to nic z tego nie będzie _ - powiedział jeden z polityków SP.

W przesłanym komunikacie SP po spotkaniu podkreślono, że prezydium partii upoważniło Ziobrę _ do kontynuowania rozmów z PiS-em, ale też z innymi środowiskami politycznymi _. Władze ugrupowania wyraziły też zadowolenie i doceniły fakt, że doszło do spotkania Zbigniewa Ziobro z Jarosławem Kaczyńskim.

_ Oceniamy, że fatalny rząd Donalda Tuska powinien zostać odwołany. Dlatego popieramy szerokiej proces konsolidacji prawicy, który może do tego skutecznie doprowadzić _ - czytamy w komunikacie. Według SP, proces ten powinien się odbyć _ na uczciwych(proporcjonalnych do realnego poparcia wyborczego) i czytelnych zasadach _.

_ Do tego niezbędna jest pisemna umowa, jeszcze przed planowanym na tę sobotę kongresem. Określiłaby ona cele programowe oraz zasady kandydowania przedstawicieli SP ze wspólnych list w wyborach samorządowych i parlamentarnych _ - podkreślono.

Jak zaznaczono _ bez podpisania jasnej umowy o współpracy SP i PiS - obecność Zbigniewa Ziobro na kongresie zjednoczeniowym, zdaniem prezydium, nie byłaby uzasadniona _.

W komunikacie przypomniano też, że Solidarną Polskę i jej postulaty programowe w poprzednich wyborach (do PE) poparło prawie 300 tys. wyborców. _ To nasze największe zobowiązanie. Chcemy, aby konsolidacja prawicy odbyła się wokół dyskusji o reformie państwa i ustalania najważniejszych postulatów programowych, które realizować będzie przyszły prawicowy rząd - _ głosi komunikat.

O planowanym spotkaniu Kaczyński-Ziobro media informowały od początku ubiegłego tygodnia; jednak politycy obu partii nie chcieli oficjalnie podać kiedy i gdzie dojdzie do rozmowy.

Kaczyński mówi o jednoczeniu prawicy

W poniedziałek od rana dziennikarze czekali przed siedzibą PiS na spotkanie Ziobro-Kaczyński, ale lider SP nie pojawił się przy ul.Nowogrodzkiej. Kaczyński spotkał się natomiast z szefem Solidarności Piotrem Dudą. Po godz. 16. prezes PiS opuścił siedzibę partii, nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.

Media donosiły, że Kaczyński i Ziobro mają rozmawiać na temat poparcia wniosku PiS o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska, nad którym debata odbędzie się w środę w Sejmie, a także o współpracy m.in. w wyborach samorządowych.

Kaczyński w niedawnej rozmowie z internetową telewizją PiS mówił o potrzebie konsolidacji partii prawicowych. _ Jesteśmy za konsolidacją i ta ręka na pewno zostanie wyciągnięta i to już niedługo. Natomiast na pewno nie zgodzimy się na stworzenie takiego mechanizmu, który już przed wyborami może bardzo szkodzić, a który po wyborach, w razie sukcesu, może uniemożliwić rządzenie. Bo to rządzenie będzie bardzo trudne, wśród potężnego ataku. Bo ten system będzie się bronił _ - zaznaczył prezes PiS.

Z kolei Ziobro deklarował, że wobec _ gigantycznej afery _, jaką pokazały nagrania tygodnika _ Wprost _, jest życzliwie nastawiony do pomysłu stworzenia szerokiej koalicji prawicowej pod przewodnictwem PiS. Zastrzegł, że musiałyby być zachowane niektóre postulaty z programu gospodarczego SP oraz zagwarantowana autonomia tego ugrupowania.

Poseł Arkadiusz Mularczyk z Solidarnej Polski zastrzegł dziś , że ma nadzieję na podpisanie porozumienia. W skład sojuszu miałyby wejść oprócz SP, także PiS oraz Polska Razem Jarosława Gowina. Arkadiusz Mularczyk podkreślił, że wczorajsze spotkanie Kaczyński-Ziobro było pierwszym krokiem ku zawarciu porozumienia. Liczymy na to, że do soboty uda się wypracować główne założenia programowe oraz ustalić zasady współpracy na najbliższe wybory samorządowe i parlamentarne - powiedział poseł Solidarnej Polski, zastrzegając, że kształt porozumienia i wola jego zawarcia zależy od Jarosława Kaczyńskiego.

W ocenie Arkadiusza Mularczyka, PiS musi uszanować autonomię partii, z którymi chce zawrzeć porozumienie. Nie może być tak, że te ugrupowania będą rozwiazane i wchłonięte do PiS - mówił poseł Solidarnej Polski.

Kolejne rozmowy w sprawie porozumienia prawicy mają odbyć się jutro. W ocenie Arkadiusza Mularczyka, w tej chwili szanse udziału Zbigniewa Ziobry w sobotnim kongresie wynoszą 50 procent.

Czytaj więcej w Money.pl
Gowin zdradza: Prawica jeszcze się nie dogadała _ Chcemy wspólnie działać na rzez odsunięcia obecnej ekipy PO-PSL od władzy _ - zapowiedział poseł.
Afera gruntowa. "Przełomowe posiedzenie" Komisja przerwała przesłuchanie i zwróciła się z wnioskiem do prokuratury o odtajnienie lub udostępnienie nagrań.
PiS złoży wniosek o wotum nieufności Prezes Jarosław Kaczyński zarzucił premierowi, że nie odniósł się do meritum sprawy, a jedynie zastosował prosty chwyt. Gliński powróci do gry?
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)