*Sztandarowy pomysł ministraZbigniewa Ziobrynie sprawdził się. Dziś w Sejmie przedstawi on zmiany, które mają poprawić ich funkcjonowanie. *
Nowelizacja zawiera m.in. rezygnację z obligatoryjnego wyznaczania obrońcy z urzędu, jeżeli oskarżony nie ma obrońcy z wyboru. Poza tym możliwość zarządzenia więcej niż jednej przerwy w rozprawie i wprowadzenie obligatoryjnego informowania osoby zatrzymanej o możliwości złożenia wniosku o dobrowolne poddanie się karze.
Sądy 24-godzinne, sztandarowy pomysł byłego ministra sprawiedliwości wymaga poprawki. Między innymi dlatego, że sądy te okazały się bardzo kosztowne. W 2007 r. wydano na nie 24 mln złotych, z czego aż 20 mln kosztował budżet państwa obowiązek uczestniczenia w każdej sprawie adwokata.
Po zmianach obrońca nie będzie musiał już uczestniczyć w każdej rozprawie. Koszty dodatkowe generowała też konieczność zatrzymania osoby ( jej przewozu, zapewnienia wyżywienia, nadzór policjanta, itp.). Według policji dodatkowe koszty wynosiły średnio 600 zł na osobę.
Sądy 24-godzinne przede wszystkim zajmowały się karaniem pijanych rowerzystów i kierowców, a nie - jak planowano - wymierzaniem sprawiedliwości stadionowym chuliganom (stanowiły one ułamek spraw). W sumie przykładowo w trybie przyspieszonym ( w okresie od marca do grudnia 2007) rozpatrzono 37,5 tysięcy spraw, choć planowano znacznie więcej.
ZOBACZ TAKŻE:
Nowelizację przepisów dot. sądów 24-h zapowiedział też obecny minister sprawiedliwościZbigniew Ćwiąkalski. Resort sprawiedliwości zapowiedział wydłużenie czasu na wydanie wyroku - 2 tygodnie. Byłby to dodatkowy czas na przesłuchanie świadków lub obejrzenie monitoringu stadionowego, tak by poprawić skuteczność sądzenia chuliganów. Ponadto ministerstwo zamierza wprowadzić instytucję dobrowolnego poddania się karze, a także znieść bezwzględny obowiązek zatrzymywania podejrzanych.
Na razie nie wiadomo jednak kiedy projekt autorstwa resortu ma szansę pojawić się w Sejmie. Biuro prasowe ministerstwa sprawiedliwości nie potrafiło wskazać konkretnej daty.
Dziś w parlamencie odbędzie się pierwsze czytanie nowelizacji przygotowanej przez posłów PiS.