Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zawieszenie przekazywania danych do USA może mieć poważne skutki

0
Podziel się:

Zdaniem ministra Rafała Trzaskowskiego zawieszenie przekazywania danych osobowych do USA, z dnia na dzień, może nieść poważne konsekwencje dla gospodarki, jak i dla zwykłych użytkowników sieci.

Zawieszenie przekazywania danych do USA może mieć poważne skutki
(a-wrangler/iStockphoto)

MAC uważa, że zawieszenie z dnia na dzień przekazywania danych osobowych do USA w ramach _ bezpiecznej przystani _, może mieć poważne konsekwencje zarówno dla gospodarki, jak i dla zwykłych użytkowników sieci - poinformował rzecznik prasowy resortu Artur Koziołek.

Komisja Parlamentu Europejskiego ds. swobód obywatelskich przyjęła w środę raport z dochodzenia po skandalu wokół prowadzonej przez służby USA inwigilacji. Według raportu, PE powinien zablokować przyjęcie negocjowanej obecnie umowy o wolnym handlu między UE a USA, jeśli amerykańskie służby będą kontynuować programy masowej inwigilacji oraz gdy nie będzie dostatecznej gwarancji dla poszanowania praw obywateli Unii do prywatności.

Raport wzywa też władze UE do natychmiastowego zawieszenia decyzji _ Safe Harbour _ (Bezpieczna Przystań), która umożliwia amerykańskim firmom działającym na europejskim rynku przekazywanie danych swoich klientów do USA. Postuluje też zawieszenie porozumienia o śledzeniu środków finansowych należących do terrorystów (TFTP), dającego amerykańskim władzom dostęp do danych bankowych sieci SWIFT w ramach walki z międzynarodowym terroryzmem.

_ Zdaniem ministra Rafała Trzaskowskiego zawieszenie przekazywania danych osobowych do USA w ramach "Bezpiecznej Przystani", z dnia na dzień, bez gotowej alternatywny, mogłoby nieść poważne konsekwencje zarówno dla gospodarki, jak i dla zwykłych użytkowników internetu, którzy na co dzień korzystają z usług amerykańskich firm, które mogłyby np. zablokować usługę lokalizacji w iPhonach _ - poinformował w przesłanym komunikacie rzecznik MAC.

W ocenie MAC nie powinno się podejmować gwałtownych i drastycznych działań, lecz dążyć do głębokiej modernizacji zasad _ Safe Harbour _, a w dalszej perspektywie - do wypracowania nowego instrumentu służącego transferom danych do USA, który zbuduje trwałe ramy prawne, odpowiednio chroniące prawa obywateli UE i zapewniające stabilne warunki prowadzenia działalności dla przedsiębiorców.

Odnosząc się do postulatu zawieszenia negocjacji w sprawie wolnego handlu między UE a USA, podkreślono, że przyniesie ona ogromne korzyści także Unii Europejskiej i Polsce. _ Zawieszanie tych negocjacji nie jest więc w interesie ani USA, ani UE. Nie oznacza to jednak, że problem inwigilacji nie ma tu znaczenia. Te procesy powinny zachodzić równolegle: negocjowaniu umowy handlowej muszą towarzyszyć rozmowy i decyzje o podniesieniu standardów ochrony danych osobowych po drugiej stronie Atlantyku _ - czytamy w komunikacie.

Jak powiedziała Katarzyna Szymielewicz z Fundacji Panoptykon, konieczna jest głęboka rewizja porozumienia _ Safe Harbour _, ponieważ nie zapewnia ono adekwatnej gwarancji ochrony przekazywanych danych obywateli unii. - _ Nie chroni ono także przed wtórnym wykorzystaniem przez amerykańskie służby przekazanych danych obywateli UE w sposób niezgodny z europejskimi standardami _ - dodała.

Jej zdaniem polski rząd powinien odnieść się do rewelacji Edwarda Snowdena i rzetelnie wyjaśnić, _ na ile programy masowej inwigilacji dotyczyły obywateli Polski, oraz czy w związku z tymi programami miała lub ma miejsce jakakolwiek współpraca polskich i amerykańskich służb _.

- _ Rząd powinien podjąć konkretne kroki na forum Rady UE, zmierzające do rzetelnego wyjaśnienia, czy miało miejsce naruszenie przez USA obowiązujących umów o przekazywaniu danych, w szczególności danych pasażerów linii lotniczych w ramach porozumienia PNR (ang. Passanger Name Records) i danych z systemu SWIFT, a jeśli do takiego naruszenia doszło - powinien dążyć do rewizji również tych porozumień. Według odpowiedzi, jakich udzieliła nam kancelaria premiera, na razie rząd ten temat uważa za nieistniejący _ - zaznaczyła Szymielewicz.

Podkreśliła także, że w Polsce musi zostać przeprowadzona reforma służb specjalnych. - _ Reforma powinna zwiększyć bieżący nadzór nad ich działaniem i wykluczyć możliwość tajnej, masowej i prewencyjnej inwigilacji (również realizowanej we współpracy z zagranicznymi służbami). To jest temat, o którym w Polsce rozmawiamy od lat, a rząd po raz kolejny zapowiada zmiany w prawie - czas już zatem najwyższy, żeby te zapowiedzi zrealizować _ - dodała.

Raport poparło w środę 33 członków komisji PE, siedmiu było przeciw, a 17 wstrzymało się od głosu. Tekst trafi teraz pod głosowanie plenarne europarlamentu.

Skandal wokół działań USA wybuchł w maju ub.r., po ujawnieniu przez media dokumentów wykradzionych przez Snowdena, byłego współpracownika NSA. Z dokumentów wynika, że służby USA szpiegowały m.in. instytucje UE i ponad 30 czołowych polityków na świecie. W maju Snowden zbiegł z USA do Hongkongu, a następnie znalazł się w Rosji, gdzie uzyskał azyl.

Czytaj więcej w Money.pl
Początek wielkiej reformy w USA Dane mają być dalej zbierane, ale dostęp do nich dla analityków wywiadu ma zostać ograniczony.
"Guardian" odpowie za Snowdena? Adwokat ministerstwa spraw wewnętrznych zakwalifikował publikację przez _ Guardiana _ dokumentów Snowdena jako potencjalny _ akt terroryzmu _.
Zmiany w taryfach celnych między Unią a USA Co to znaczy dla polskich producentów?
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)