Nawet 18 tysięcy złotych (5 tysięcy euro) za homologacje samochodu, niezbędną do rejestracji, zapłaci osoba, która kupi samochód spoza krajów Unii, np. z USA - czytamy w _ Gazecie Prawnej _.
Ministerstwo Infrastruktury pracuje obecnie nad projektem ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu, w którym znajdą się przepisy wprowadzające do 5 tys. euro opłaty za homologację samochodów sprowadzanych spoza krajów UE.
Polacy korzystają z taniego dolara i coraz chętniej kupują samochody za granicą, ze względu na niższą cenę. Jak mówią statystyki, spoza krajów UE sprowadzamy 24 tysiące samochodów rocznie. Są one jednak zaniżone - czytamy w gazecie.
Jednak przedstawiciele importerów nie przejmują się planami resortu infrastruktury i twierdzą, że rozwiązaniem będzie import aut przez Niemcy. Wybierając możliwość oclenia samochodu w Niemczech klienci płacą niższy VAT niż w Polsce (19 proc. zamiast 22 proc.), nieco niższe są też koszty transportu. Tym samym do niemieckiego budżetu trafia 10 proc. cła i potem 19 proc. podatku. Polski budżet musi zadowolić się akcyzą w wysokości od 3,1 proc. lub 13,6 proc. wartości pojazdu.