Rząd Ukrainy nie zawaha się przed użyciem siły, jeżeli zależeć będzie od tego utrzymanie jedności terytorialnej państwa - powiedział na antenie radia BBC 4 minister gospodarki Pawło Szeremeta. Dodał, że władze wolą jednak uniknąć takiego scenariusza.
_ - Obecnie na forum rządu Arsenija Jaceniuka nie rozmawiamy o użyciu siły, jeśli jednak obrona jedności kraju będzie tego wymagać, to choć z pewnością wolelibyśmy jej nie użyć, nie zawahamy się przed tym _ - zaznaczył.
Nawiązując do opanowania przez zbrojnych napastników budynku krymskiego parlamentu w Symferopolu i tamtejszego lotniska przez rosyjskie siły, Szeremeta ocenił, że _ jest to nie do przyjęcia _, a interes gospodarki wymaga opanowania i uspokojenia sytuacji.
_ - Musimy chronić gospodarkę, ponieważ w takich warunkach nie może ona funkcjonować. Dyskusje w tej sprawie toczą się aktualnie na wysokim rządowym szczeblu. Mam nadzieję, że sytuacja zostanie rozwiązana polubownie _ - dodał.
Szeremeta wskazał, że w stosunkach z Rosją należy stawiać na dialog. _ - Wiele osób w rosyjskim rządzie jest otwartych na kontakty z nowym ukraińskim rządem _ - tłumaczył.
Poinformował, że z władzami w Moskwie kontaktują się m.in. ministrowie spraw zagranicznych, wewnętrznych i obrony. Takie polecenie otrzymali od premiera Jaceniuka - powiedział w rozmowie z brytyjskim radiem.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Na jaką pomoc finansową może liczyć Ukraina? Nowe władze w Kijowie poinformowały już o swoich potrzebach finansowych Komisję Europejską. | |
Austria zamraża Ukraińcom konta bankowe Sankcjami dotknięte zostały osoby podejrzane o łamanie praw człowieka i korupcję. | |
Ukraina apeluje o zwołanie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Rosjanie wysyłają śmigłowce na Krym _ To zbrojna interwencja _ - twierdzi szef ukraińskiego MSW, Arsen Awakow. |