Szwajcarska policja użyła gazu łzawiącego, żeby rozpędzić około 200 osób uzbrojonych w żelazne pręty i na ogół zamaskowanych, które w nocy demonstrowały w Zurychu, a później zaczęły dewastować centrum miasta. Spokój przywrócono około północy.
Chuligani powybijali szyby w witrynach wielu sklepów, podpalili kilka kontenerów na śmieci, drzewa i samochody. W jednej z restauracji w centrum miasta rozbito wszystkie szyby tak, że klienci musieli schronić się w piwnicy i na zapleczu - pisze agencja AFP. Aresztowano cztery osoby.
Według szwajcarskich mediów protestujący nieśli transparent z napisem w języku angielskim _ Odzyskać ulice _, odnoszącym się - jak wskazuje AFP - do ruchu antykapitalistycznego.
Wielu z nich _ było uzbrojonych w żelazne pręty, niektórzy mieli na głowie hełmy, maski gazowe, czy odzież ochronną _ - poinformowała policja, która musiała użyć gumowych kul, gazu łzawiącego i armatek wodnych, żeby rozpędzić tłum.
Praktycznie od początku demonstracji zwołanej wczoraj około godz. 22 protestujący obrzucali policję kamieniami i petardami. W wyniku starć rannych zostało siedmiu policjantów.
Aresztowano mężczyzn w wieku od 20 do 36; dwaj z nich są ze Szwajcarii, jeden z Wielkiej Brytanii i jeden z Liechtensteinu.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Jak zagłosują Szwajcarzy w sprawie złota? Poznaj argumenty zwolenników i przeciwników złotej inicjatywy. | |
| Bałagan z VAT we Włoszech. Przez... oregano Dwie parlamentarzystki centrolewicy wystąpiły z wnioskiem o obłożenie oregano 6-procentowym podatkiem - takim, jak w przypadku szałwii, rozmarynu i bazylii. | |
| Kto podsłuchiwał norweskiego premiera? Według wstępnych ustaleń, wykryte urządzenia podsłuchowe nie należą do żadnej z norweskich służb specjalnych ani też norweskiej instytucji państwowej. |
