Dane wywiadowcze wskazywały, że na australijskiej ziemi przygotowywany był zamach - podkreślono.
Od ubiegłego tygodnia w kraju obowiązuje podwyższony alert antyterrorystyczny. Ok. 800 funkcjonariuszy policji stanowej i federalnej urządziło naloty na ponad 20 lokalizacji w Sydney oraz kilka miejsc w miastach Brisbane i Logan. Jednej z zatrzymanych osób postawiono zarzuty dotyczące poważnych przestępstw związanych z działalnością terrorystyczną; jeszcze w czwartek stanie przed sądem.
_ - Zdaniem policji grupa (zatrzymanych) osób (...) miała zamiar dokonywać brutalnych aktów przemocy w Australii i zaczęła je planować _ - powiedział przedstawiciel policji Andrew Colvin. Jak dodał, chodziło zwłaszcza o ataki na przypadkowo wybrane osoby.
Agencja AP przypomina, że w ubiegłym tygodniu policja w Brisbane aresztowała dwóch mężczyzn podejrzanych o przygotowywanie się do wyjazdu do Syrii, rekrutowanie bojowników i zbieranie pieniędzy dla powiązanego z Al-Kaidą dżihadystycznego ugrupowania Front al-Nusra.
Z kolei w Logan również przed kilkoma dniami policja przeprowadziła nalot na islamską księgarnię i ośrodek kulturalny oraz kilka innych placówek. Uspokajano wówczas, że nie ma zagrożenia zamachami terrorystycznymi na listopadowym szczycie grupy G-20 w pobliskim Brisbane.
W ubiegłym tygodniu rząd po raz pierwszy od 2003 roku podniósł alert antyterrorystyczny z umiarkowanego na wysoki. Jako powód podano rosnące obawy przed zamachami w kraju ze strony zwolenników islamistycznej organizacji Państwo Islamskie, aktywnej w Syrii i Iraku.
Australijski wywiad szacuje, że obecnie 60 obywateli Australii walczy po stronie islamistów w obu tych krajach, 15 zginęło, a kolejnych 100 aktywnie wspiera dżihadystów z kraju.
W sierpniu rząd zaproponował pakiet surowych przepisów w walce z terroryzmem oraz przekazanie 630 mln dolarów australijskich (590 mln USD) na potrzeby wywiadu i służb bezpieczeństwa. Dodatkowe 64 mln AUD (60 mln USD) zostanie przeznaczone na programy integracyjne, mające na celu walkę z ekstremizmem i radykalizacją postaw wśród młodych obywateli.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Izba Reprezentantów chce zniszczyć dżihad Głosowanie uznawane jest za test poparcia dla całej prezydenckiej strategii, która ma na celu osłabienie i zniszczenie Państwa Islamskiego. | |
Irak nie chce pomocy obcych wojsk lądowych - _ Nie udzielamy międzynarodowej koalicji czeku in blanco do rażenia celów w Iraku _ - podkreślił iracki premier. | |
Szkocja to początek. Tu też chcą niepodległości Flamandczycy mają dość życia razem z Walonami, Katalończycy i Baskowie wystarczająco długo byli pod pantoflem Hiszpanów, a Korsykanie nie chcą mieszkać we Francji. Pójdą w ślady Szkotów? |