Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zakupy w zagranicznych e-sklepach. Co z prawami konsumenta?

0
Podziel się:

Kupując towar od zagranicznego sprzedawcy, który nie prowadzi działalności w Polsce, nie przysługuje nam ochrona konsumencka, taka jak w przypadku krajowych sklepów.

Zakupy w zagranicznych e-sklepach. Co z prawami konsumenta?

Polacy coraz częściej dokonują zakupów w sklepach internetowych lub na aukcjach online, od sprzedawców spoza Polski. W takich transakcjach nie zawsze nabywcy będzie przysługiwała ochrona, jaką gwarantują polskie przepisy konsumenckie. Warto, aby kupujący, wiedział, w jakich sytuacjach będzie mógł korzystać ze szczególnych uprawnień wynikających z obowiązujących w Polsce przepisów konsumenckich.

Podstawową informacją dotyczącą sprzedawcy, na którą powinni zwracać uwagę nabywcy, jest określenie jego siedziby, miejsca prowadzenia działalności. Inne przepisy znajdą zastosowanie w przypadku zakupów od sprzedawców z państw Unii Europejskiej, inne od sprzedawców spoza Wspólnoty.

Polskiemu konsumentowi, dokonującemu zakupu od sprzedawcy mającego siedzibę w kraju UE, przysługiwać będą uprawnienia wynikające z polskich przepisów wyłącznie wtedy, jeżeli dla danej transakcji prawem właściwym jest prawo polskie. W Unii ustalenie prawa właściwego dla umowy sprzedaży konsumenckiej między stronami znajdującymi się w różnych państwa członkowskich, następuje na podstawie przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady nr 593/2008 z 17 czerwca 2008 r. w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych (tzw. Rzym I).

Czy sprzedawca kieruje swoją działalność do twojego kraju?

Zasadniczo, zgodnie art. 6 rozporządzenia, umowa zawarta przez konsumenta z przedsiębiorcą podlega prawu państwa, w którym konsument ma miejsce zwykłego pobytu. Zasada ta znajduje jednak zastosowanie jedynie w przypadku, gdy sprzedawca w jakikolwiek sposób kieruje swoją działalność, której dotyczy umowa, do państwa pobytu konsumenta.

Przepisy regulujące e-handel

Rozporządzenie nie precyzuje niestety, na jakiej podstawie można przyjąć, że tak właśnie jest. Sprawdzenie czy przedsiębiorca kieruje działalność do Polski możliwe jest na podstawie okoliczności danej transakcji. Przydatną wskazówką będzie np. określenie przez sprzedawcę sposobu transportu towaru do nabywcy - czy wysyła on towary za granice, czy podaje koszty transportu towaru do Polski. Polskiemu nabywcy będzie przysługiwać ochrona konsumencka zapewniana przez rodzime ustawodawstwo, jeżeli zawarł umowę z przedsiębiorcą kierującym swoją działalność do naszego kraju.

Niezależnie od wskazanej zasady konsument i przedsiębiorca mogą samodzielnie dokonać wyboru prawa właściwego dla danej umowy. Dokonany przez strony wybór powinien wynikać jednoznacznie z postanowień zawartej umowy. Jednocześnie nie może prowadzić do pozbawienia konsumenta ochrony przyznanej mu przez bezwzględnie obowiązujące przepisy kraju, w którym ma on miejsce zwykłego pobytu.

Oznacza to, że polski klient może umówić się z zagranicznym sprzedawcą, które prawo będzie właściwe dla zawartej przez nich umowy. Zawarte tak porozumienia nie może pozbawić polskiego nabywcy uprawnień przysługujących na mocy obowiązujących w Polsce przepisów konsumenckich.

Jeżeli przedsiębiorca nie kieruje swoje działalności do Polski i strony umowy nie porozumiały się odnośnie wyboru polskiego prawa, jako prawa właściwego, wówczas zastosowanie znajdzie art. 4 rozporządzenia. Przepis ten nie zapewnia szczególnej ochrony konsumentów.

Odnośnie umów sprzedaży towarów, wskazany artykuł stanowi, że podlegają one prawu państwa, w którym sprzedawca ma miejsce zwykłego pobytu. Z kolei umowa sprzedaży towarów w drodze licytacji podlega prawu państwa, w którym odbyła się aukcja, jeżeli miejsce to można ustalić. Polski nabywca dokonując zakupu towarów od zagranicznego sprzedawcy, który nie kieruje swej działalności do Polski, musi mieć świadomość, że zasadniczo nie będzie przysługiwała mu ochrona konsumencka, taka jak w Polsce.

Z Danii i Wielkiej Brytanii inaczejNależy podkreślić, że wskazane zasady nie znajdują zastosowania w przypadku transakcji zawartych ze sprzedawcami mającymi siedzibę w Danii i Wielkiej Brytanii. Państwa te nie przystąpiły do rozporządzenia w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych, a tym samym w tych krajach nie znajduje ono zastosowania. Do umów zawartych z przedsiębiorcami mającymi siedzibę w tych państwach UE zastosowanie znajdą postanowienia Konwencji Rzymskiej z 19 czerwca 1980 r. o prawie właściwym dla zobowiązań umownych, którą w pozostałych państwach Unii Europejskiej zastąpiło rozporządzenie Rzym I.

Konwencja Rzymska podpisana została przed rozwojem internetu i jej postanowienia nie są przystosowanie do zawierania transakcji online. Analizując jednak jej regulacje dotyczące umów zawieranych przez konsumentów, wskazać należy dwie zasady określenia prawa właściwego.

Po pierwsze, jeżeli strony umowy dokonają jego wyboru, nie może pozbawić to konsumenta ochrony gwarantowanej mu przez prawo państwa jego stałego pobytu, jeżeli przedsiębiorca kieruje swoją działalność do tego kraju. W przypadku, gdy strony nie sprecyzowały, które prawo będzie właściwe, a nabywca zawarł umowę z przedsiębiorcą kierującym działalności do państwa stałego pobytu nabywcy, wówczas prawem właściwym będzie prawo państwa pobytu nabywcy.

Uważaj na sprzedawców spoza UE

Należy szczególnie ostrożnie zawierać umowy ze sprzedawcami prowadzącymi działalność w państwach niebędących członkami Unii Europejskiej. Do takich transakcji nie znajduje zastosowania rozporządzenie Rzym I, ani Konwencja Rzymska.

W obowiązującej do czerwca tego roku ustawie z 12 listopada 1965 r. prawo prywatne międzynarodowe istniał art.28 umożliwiający przyjęcie, że w przypadku umów zawieranych na aukcjach online zastosowanie znajdują przepisy państwa, w którym znajduje się siedziba przedsiębiorcy organizującego aukcje. Pozwalało to stosować postanowienia polskich ustaw konsumenckich w przypadku umów zawieranych z przedsiębiorcami spoza UE za pośrednictwem polskich serwisów aukcyjnych. 16 maja 2011 weszła jednak w życie nowelizacja tej ustawy, która usunęła wskazany przepis art. 28 nie wprowadzając alternatywnych rozwiązań.

O kupowaniu w sieci więcej znajdziesz w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/186/t114618.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/jakie;obowiazki;musi;spelnic;wlasciciel;e-sklepu,115,0,949619.html) Jakie obowiązki musi spełnić właściciel e-sklepu Firma prowadząca sklep w sieci ma obowiązek zgłoszenia zbioru danych osobowych klientów do rejestracji przez GIODO oraz podać cel ich przetwarzania.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/63/t135743.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/zakupy;w;zagranicznym;e-sklepie;jakie;prawa;ma;konsument,135,0,899719.html) Zakupy w zagranicznym e-sklepie: Jakie prawa ma konsument Umowa sprzedaży towarów podlega prawu państwa, w którym sprzedawca ma miejsce zwykłego pobytu. Z kolei umowa sprzedaży towarów w drodze licytacji podlega prawu państwa, w którym odbyła się licytacja.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/42/t112426.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/marka;w;porno-domenie;jak;zablokowac;rejestracje,109,0,946541.html) Rejestracja domeny .xxx z marką w nazwie Aby zablokować domenę .xxx z nazwą znanej marki, firma musi mieć zastrzeżony znak towarowy.

Autor jest aplikantem radcowskim w Kancelarii Prawniczej Włodzimierz Głowacki i Wspólnicy sp.k.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)