Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Zakaz reklamy OFE niekonstytucyjny"

0
Podziel się:

Prokuratura Generalna zaznaczyła, że wprowadzony w ustawie zakaz reklamy ogranicza wolność działalności gospodarczej oraz wolność rozpowszechniania informacji.

"Zakaz reklamy OFE niekonstytucyjny"
(EAST NEWS/Bartosz Krupa)

Rządowa reforma OFE co do zasady jest zgodna z konstytucją, ale niezgodny z nią jest zakaz reklamy OFE w okresie przejściowym - uznała Prokuratura Generalna w opinii dla Trybunału Konstytucyjnego. Ministerstwo Finansów nie komentuje opinii. MPiPS ze spokojem czeka na wyrok TK. Na odkładanie części składki emerytalnej w OFE zdecydowało się - według stanu na koniec 6 sierpnia - 2 mln 73 tys. 751 osób - poinformował ZUS.

Obszerne stanowisko wiceszefa PG Roberta Hernanda z 30 lipca ws. wniosku prezydenta Bronisława Komorowskiego, kwestionującego niektóre zmiany w OFE, zamieszczono na stronie internetowej TK.

Prezydent Komorowski ustawę podpisał 27 grudnia 2013 r., ale skierował do Trybunału wniosek o zbadanie, czy jest ona zgodna z ustawą zasadniczą. Prezydent zakwestionował m.in. zakaz inwestowania w obligacje, nakaz inwestowania w akcje i zakaz reklamy OFE.

Nowe przepisy m.in. zakazały do 31 lipca 2014 r. reklamy zawierającej informacje o otwartych funduszach emerytalnych lub informacji sugerujących, że reklama odnosi się do nich. W przypadku naruszenia tego zakazu groziła kara wynosząca od 1 do 3 mln zł.

Według wiceszefa PG Roberta Hernanda kilka zaskarżonych zapisów dotyczących kwestii zakazu reklamy jest niekonstytucyjnych.

Prokuratura Generalna zaznaczyła, że wprowadzony w ustawie zakaz reklamy ogranicza wolność działalności gospodarczej oraz wolność rozpowszechniania informacji. _ Ograniczenia te, jak słusznie wskazuje prezydent, ocenić należy jako nadmierną ingerencję w przysługującą OFE wolność działalności gospodarczej (...) oraz wolność gwarantowaną w art. 54 ust. l konstytucji (wolność rozpowszechniania informacji - PAP) _ - napisano w opinii.

Zdaniem PG nie można uznać, iż wprowadzenie zakazu reklamy jest środkiem niezbędnym dla ochrony interesu publicznego, a tym samym, że jest on koniecznym, dopuszczonym przez konstytucję, ograniczeniem wolności rozpowszechniania i pozyskiwania informacji oraz wolności działalności gospodarczej.

PG podzieliła także stanowisko prezydenta, że na podstawie ustawy nie można precyzyjnie ustalić, jakich działań reklamowych ona zakazuje. Tym samym naruszona została konstytucyjna zasada poprawnej legislacji. _ Niezgodność kwestionowanego rozwiązania z zasadą poprawnej legislacji jest tym bardziej widoczna, że przepisy te dotyczą prawa represyjnego _ - napisano w opinii. Jak napisał jej autor, konstytucja wymaga natomiast, aby opis zachowania zabronionego był precyzyjnie określony w ustawie.

Zdaniem Hernanda reszta zaskarżonych przepisów jest zgodna z konstytucją; w pozostałym zakresie postępowanie powinno zostać umorzone z powodów formalnych.

Nie ma na razie terminu rozpatrzenia wniosku prezydenta przez TK. Trybunał musi jeszcze uzyskać opinię Sejmu.

Ewentualne stwierdzenie niezgodności z konstytucją reformy emerytalnej spowodowałoby, że już w 2014 roku dług publiczny przekroczyłyby próg ostrożnościowy 55 proc. PKB - napisano w kwietniowym dokumencie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej dla TK.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w odpowiedzi na pytania PAP dot. opinii Prokuratury Generalnej odpisało, że jest przekonane o konstytucjonalności zmian w reformie systemu emerytalnego. _ Czekamy ze spokojem na wyrok Trybunału Konstytucyjnego _ - poinformował resort.

Ministerstwo Finansów poinformowało, że nie przewiduje komentarza w sprawie opinii PG.

Znowelizowana ustawa dała przyszłym emerytom prawo do decydowania, czy nadal chcą przekazywać część składki do OFE, czy też jej całość do ZUS. Na decyzje był czas do 31 lipca (według danych ZUS liczba osób, które złożyły oświadczenia o przekazywaniu części składki emerytalnej do OFE, według stanu na 5 sierpnia wyniosła 1 mln 993 tys. 513). Ponowne _ okienko transferowe _, kiedy będzie można zmienić zdanie, co do przyszłości składek otworzy się za dwa lata, potem będzie otwierane co cztery lata.

Zgodnie z zapisami ustawy na początku lutego z OFE do ZUS przeniesiono obligacje Skarbu Państwa. W te papiery, jak i w inne instrumenty dłużne gwarantowane przez Skarb Państwa, OFE nie mogą już inwestować.

Ustawa przesądziła też, że wypłatą emerytur, także w części pochodzących z OFE ma zajmować się ZUS. Przez 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego środki z OFE mają być stopniowo przenoszone na fundusz emerytalny FUS i ewidencjonowane na prowadzonym przez ZUS subkoncie (tzw. suwak bezpieczeństwa). Po osiągnięciu wieku emerytalnego środki stanowiące podstawę wyliczenia emerytury będą przez trzy lata podlegać dziedziczeniu.

Wprowadzony został minimalny poziom inwestycji OFE w akcje. Wynosi on 75 proc. do końca 2014 r., 55 proc. do końca 2015 r., 35 proc. do końca 2016 r. i 15 proc. do końca 2017 r.

Na odkładanie części składki emerytalnej w OFE zdecydowało się - według stanu na koniec 6 sierpnia - 2 mln 73 tys. 751 osób - poinformował ZUS.

W ubiegłym tygodniu minął termin składania deklaracji ws. OFE. Polacy decydowali, czy chcą, by część ich składki emerytalnej nadal była przekazywana do OFE, czy wyłącznie do ZUS.

Decyzja o wyborze OFE lub pozostaniu w ZUS nie jest ostateczna. Po dwóch latach, czyli w 2016 r., otworzy się kolejne czteromiesięczne okienko na ewentualną zmianę decyzji. Następne będą otwierane co cztery lata. Liczba członków OFE na koniec maja wynosiła 16 mln 697 tys. 221 osób.

Czytaj więcej w Money.pl
Są najnowsze dane ZUS. Zobacz, ilu Polaków wybrało OFE Decyzja o wyborze OFE lub pozostaniu w ZUS nie jest ostateczna. Za dwa lata otworzy się kolejne okienko na ewentualną zmianę decyzji.
Jest śledztwo w sprawie Tuska, Sienkiewicza i Belki. "Burza w szklance wody" Prokuratura bada w sprawę _ domniemanego naruszenia niezależności _ banku centralnego. Zawiadomienie złożyło dziewięć osób.
ZUS uspokaja. Nie zabraknie pieniędzy na wypłatę emerytur _ - Deficyt systemu emerytalnego jest czymś normalnym w większości krajów europejskich. Towarzyszy on nam od wielu lat i tak będzie także w przyszłości _.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)