Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sebastian Ogórek
Sebastian Ogórek
|

Żabka łamie prawo? PIH chce walczyć o zamknięcie wszystkich sklepów w święta

0
Podziel się:

Zdaniem Polskiej Izby Handlu sieć nagina prawo i zmusza swoich pracowników do pracy w święta. Czy skończy się tym, że wszystkie sklepy zostaną zamknięte w te dni?

Żabka łamie prawo? PIH chce walczyć o zamknięcie wszystkich sklepów w święta
(materiały prasowe)

Czy sieć Żabka nagina prawo, otwierając swoje sklepy w święta? Tak twierdzi Polska Izba Handlu. I zapowiada walkę o uszczelnienie przepisów, tak by w dni świąteczne zamknięte były wszystkie punkty handlowe.

Tradycyjnie w Boże Ciało nie pracowała cała handlowa Polska. Zamknięte były galerie handlowe czy sklepy spożywcze, takie jak Biedronka czy Tesco. Była jednak jedna sieć, której placówki otwarte były niemal wszędzie - większość Żabek handlowała przez cały dzień. Jak to możliwe?

- Ajenci naszych sklepów prowadzą własną działalność gospodarczą i indywidualnie decydują o otwarciach placówek w dni świąteczne, większość sklepów jest otwarta krócej i często ajent osobiście prowadzi sprzedaż – mówi Jacek Spychała z firmy Żabka Polska.

Teoretycznie to zgodne z prawem. Przepisy zakazują bowiem, by zmuszać do przyjścia do pracy w dzień świąteczny pracowników etatowych. Jednak gdy właściciel chce sam stanąć za ladą – zawsze może to zrobić.

Od tego prawa jest jeden ważny wyłom – do pracy, nawet w pierwszy Dzień Bożego Narodzenia, można nająć pracownika zatrudnionego nie na podstawie umowy o pracę, ale umowy zlecenie. I z tej luki właśnie korzysta Żabka.

- To już stało się standardem, że ta sieć kpi z prawa. Aby móc się promować jako otwarta każdego dnia, zatrudnia tysiące pracowników na umowach cywilnoprawnych. Dla nas to jawne omijanie przepisów - mówi Money.pl Waldemar Nowakowski, szef Polskiej Izby Handlu, która skupie głównie małe polskie sklepiki.

Powód jego wzburzenia to oczywiście pieniądze. Obroty Żabki w dni świąteczne muszą być dużo wyższe niż w normalne, bo sklepy nie mają wtedy przecież żadnej konkurencji.

- Zjawisko to jest niekontrolowane, tworzy nierówności w handlu, ponieważ uczciwi przedsiębiorcy, którzy nie szukają sposobów obejścia prawa są mniej konkurencyjni – informował kilka dni temu PIH w liście otwartym.

Zdaniem Nowakowskiego, działanie sieci jest nielegalne, bo większość pracowników stojących za ladą, na przykład w ostatnie Boże Ciało, zatrudnionych było na umowę zlecenie na jeden dzień. Następnego dnia już jako etatowcy zameldowali się normalnie w pracy. Szef PIH określa nawet ten rodzaj umów "chwilówkami".

- Pragnę podkreślić, iż dokładamy wszelkich starań, aby wszyscy nasi ajenci przestrzegali obowiązujących regulacji prawnych – mówi Jacek Spychała.

Czy rzeczywiście Żabka może zatrudnić na jeden dzień swojego etatowego pracowników? - Zaproponować zawsze może, a pracownik może się nawet na taka pracę zgodzić i prawdopodobnie, chcąc zarobić lub zachować etat, tak zrobi – tłumaczy Karolina Misiewicz z kancelarii prawnej Puzanowska, która specjalizuje się w prawie pracy.

- Warto również wspomnieć o innej naczelnej zasadzie, że liczy się nie nazwa umowy, ale jej treść. Wszystko zależy zatem od tego, czy działanie to ma na celu obejście przepisów prawa pracy czy też nie. Jeżeli tak jest, mamy do czynienia z wykroczeniem przeciwko prawom pracownika – dodaje ekspertka.

PIH w spory prawne nie chce się bawić. Tym bardziej, że nawet jeśli rzeczywiście Żabka łamałaby prawo, to kara za taką przewinę nie jest duża. Państwowa Inspekcja Pracy może nałożyć mandat sięgający do 2 tys. zł.

- W przypadku, gdy pracodawca dopuszcza się wykroczenia po raz kolejny w ciągu dwóch lat, limit ten wzrasta do 5 tys. zł. - dodaje Karolina Misiewicz.

Zamiast tego Nowakowski zamierza walczyć o zaostrzenie prawa. Jak nam przekazał, PIH chce wystosować do posłów prośbę, by zakazać całkowicie pracy w dni świąteczne.

- Albo wszyscy, albo nikt. Już prowadzimy konsultacje w sprawi zaostrzenia prawa. Rozmawiamy z parlamentarzystami. Jeśli nie w tej kadencji, to może w następnej. Chcemy po prostu, żeby były uczciwe zasady – mówi szef Izby w rozmowie z Money.pl.

Czytaj więcej w Money.pl
Urzędnicy w tym kraju muszą być cicho Nowe zasady są kontestowane przez związki zawodowe.
Jaja podrożały tam o 70 procent Ukraińcy wydali w tym na stół wielkanocny o około 20 procent więcej niż w zeszłym roku.
Polacy w światowej czołówce. W świętowaniu Tylko jeden wolny dzień od pracy kosztuje naszą gospodarkę 6,3 mld złotych. Eksperci wskazują ekonomicznie złe i dobre strony świętowania.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)