Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyrok Trybunału: Spoty i billboardy zostają

0
Podziel się:

Sędziowie ogłosili wyroki w sprawie nowego Kodeksu Wyborczego.

Wyrok Trybunału: Spoty i billboardy zostają
(PAP/Jacek Turczyk)

aktualizacja 13:40

Trybunał Konstytucyjny zdecydował, że dwudniowe wybory są niezgodne z ustawą zasadniczą. Sędziowie ogłosili wyrok w sprawie nowego Kodeksu Wyborczego.

O stwierdzenie niekonstytucyjności Kodeksu zwróciła się do TK grupa posłów PiS. Wśród zakwestionowanych przepisów są te wprowadzające możliwość przeprowadzenia dwudniowych wyborów, głosowania przez pełnomocnika i głosowania korespondencyjnego. Pierwszą kwestię Trybunał rozstrzygnął na korzyść PiS-u, ale w przypadku dwóch pozostałych spraw uznał, że nowy kodeks wyborczy nie łamie prawa.

Uzasadnienie wyroku przedstawił przewodniczący Trybunału Andrzej Rzepliński. - _ Trybunał orzekł, że standardów konstytucyjnych nie spełniają trzy rozwiązania zawarte w kodeksie wyborczym _ - powiedział sędzia.

POSŁUCHAJ ANDRZEJA RZEPLIŃSKIEGO:

Przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego prof Andrzej Rzepliński podkreślił, że Trybunał, badając konstytucyjność Kodeksu Wyborczego brał pod uwagę dwie okoliczności: Po pierwsze przepisy jeszcze nie obowiązują. Po drugie - na kwestionowane regulacje zgodziły się wszystkie ugrupowania parlamentarne. Dopiero po jego przyjęciu PiS zdecydował się na skierowanie Kodeksu do Trybunału.

Prawo i Sprawiedliwość zaskarżyło też zakaz emitowania płatnych spotów wyborczych i naklejania plakatów większych niż dwa metry kwadratowe w czasie kampanii wyborczej. Sędziowie uznali, że skarżący ma rację i nie można zabraniać partiom obu tych działań.

PiS zakwestionowało też wszystkie przepisy nowej ustawy wprowadzające jednomandatowe okręgi do Senatu. W ocenie partii sposób ich przyjęcia w drodze poprawki senackiej był niezgodny z konstytucją. Trybunał uznał przeciwnie - taki sposób wybierania senatorów jest zgodne z ustawą zasadniczą.

Zobacz jak sędziowie uzasadnili swoje poszczególne decyzje ##Nie dla dwudniowych wyborów

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński wyjaśnił, że w ocenie Trybunału zapis o dwudniowym głosowaniu w kodeksie wyborczym jest niezgodny z konstytucją. Jak uzasadniał, w ocenie sędziów termin wybory oznacza de facto proces głosowania, a nie moment skumulowania wszystkich głosów w toku postępowania wyborczego.

Autorzy zmian w kodeksie wyborczym w ten sposób tłumaczyli zamiar wprowadzenia dwudniowych wyborów. Sędziowie - tłumaczył Andrzej Rzepliński - nie uznali tej argumentacji za słuszną.

*POSŁUCHAJ ANDRZEJA RZEPLIŃSKIEGO: *

Prezes Trybunału zwrócił też uwagę, że w ustawie zasadniczej, w kwestii wyborów przewija się termin _ Dzień głosowania _, w liczbie pojedynczej.

*POSŁUCHAJ ANDRZEJA RZEPLIŃSKIEGO: *

Andrzej Rzepliński wyjaśnił, że dlatego, według Trybunału, jedynym dopuszczalnym rozwiązaniem jest głosowanie jednodniowe. Przewodniczący Trybunału wezwał też ustawodawców do sprecyzowania ile powinny trwać wybory do Parlamentu Europejskiego i samorządowe. Stosowne zapisy powinny pojawić się w ustawie nie później niż pół roku przed tymi wyborami.

Tak dla płatnych spotów i bilboardów

Trybunał Konstytucyjny uznał że zakaz płatnych spotów wyborczych i billboardów jest niezgodny z Konstytucją. Jak uzasadniał prezes Ttrybunału prof. Andrzej Rzepliński Konstytucja gwarantuje wolność słowa, a sprawne funkcjonowanie współczesnych demokracji wymaga korzystania z różnego rodzaju środków przekazu.

POSŁUCHAJ ANDRZEJA RZEPLIŃSKIEGO:

Za zgodne z Konstytucją Trybunał uznał: możliwość głosowania przez pełnomocnika głosowanie korespondencyjne za granicą, oraz przepis o jednomandatowych okręgach wyborczych do Senatu. ##Większość ogłosiła zdania odrębne do orzeczenia

Kodeks wyborczy nie powinien mieć zastosowania do tegorocznych wyborów parlamentarnych - uznała część sędziów Trybunału Konstytucyjnego w swoich zdaniach odrębnych do orzeczenia. Zdania odrębne zgłosiło 9 sędziów, w tym prezes TK prof. Andrzej Rzepliński.

Sędzia Zbigniew Cieślak mówił, że jesienne wybory powinny być przeprowadzone według dotychczasowej ordynacji. Według niego, TK powinien orzec, że sprzeczne z konstytucyjną zasadą trójpodziału władz jest umożliwienie prezydentowi przesądzenia o tym, na jakiej podstawie odbędą się wybory (czy na podstawie starej ordynacji czy Kodeksu).

TK uchylił przepisy wprowadzające tę możliwość, jednak, zdaniem Cieślaka, powinien pójść dalej i uniemożliwić przeprowadzenie tegorocznych wyborów na podstawie kodeksu. Jak mówił, niepewność, jaką wprowadzały zakwestionowane przepisy "nie może być zaakceptowana".

Nie zgodził się też z większością sędziów, że zgodne z konstytucją jest głosowanie przez pełnomocnika. Według Cieślaka taka możliwość jest niezgodna z zasadą osobistego głosowania. Jest też - dodawał - sprzeczna z konstytucyjną zasadą równości, oznaczającą, że każdy wyborca dysponuje jednym głosem.

Zdaniem Cieślaka nie ma możliwości sprawdzenia, jak i czy w ogóle pełnomocnik zagłosował. Według niego, instytucja pełnomocnika w takim kształcie może zagrozić rzetelności wyników wyborów.

Również sędzia Maria Gintowt-Jankowicz w swoim zdaniu odrębnym oceniła, że kodeks nie powinien mieć zastosowania do tegorocznych wyborów.

Argumentowała, że w polskiej tradycji prawnej przepisy prawa wyborczego miały charakter ordynacji, a kodyfikacja prawa wyborczego jest wielką zmianą. Zwracała uwagę, że rozbudowana struktura nowego prawa stawia większe wymagania jego odbiorcom niż zwykła ustawa rodzajowa. Przypomniała, że w kodeksie znalazło się wiele nowych rozwiązań. W opinii sędzi w związku z tym adresaci nowego prawa powinni mieć czas, żeby się przygotować do jego wejścia w życie.

Podkreśliła, że wolne wybory powinny odbywać się wedle stabilnych, wcześniej ustalonych reguł. Zdaniem Gintowt-Jankowicz ustawodawca powinien zastrzec, że kodeksu nie stosuje się do najbliższych wyborów parlamentarnych.

Sędzia oceniła też, że głosowanie przez pełnomocnika nie zawiera gwarancji oddania głosu zgodnie z wolą udzielającego pełnomocnictwa. W jej ocenie instytucja ta bardziej zbliża się do przekazania głosu niż udzielenia pełnomocnictwa.

Z kolei sędzia Mirosław Granat zwracał uwagę, że kodeks wyborczy był już nowelizowany czterokrotnie, a piąta zmiana jest przygotowywana. Ocenił, że zmiany, które są wprowadzane są istotne i nie mają charakteru technicznego. Zatem - wskazywał - tekst kodeksu będzie się różnił od tego, który został uchwalony w styczniu. Według Granata naruszona zostaje zatem zasada półrocznej ciszy legislacyjnej, która przewiduje, że na pół roku przed ogłoszeniem terminu wyborów nie zmienia się prawa wyborczego.

Również według sędziego Wojciecha Hermelińskiego możliwość stosowania kodeksu w najbliższych wyborach jest absolutnie wykluczona, ponieważ akt ten był kilkakrotnie nowelizowany.

Hermeliński nie zgodził się też z TK, że głosowanie korespondencyjne jest zgodne z konstytucją. Podkreślał, że zarówno wypełnienie karty do głosowania, jak też i wrzucenie jej do urny powinno następować w dniu głosowania. Tymczasem - dodał - podczas głosowania korespondencyjnego tak się nie dzieje.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/201/t150985.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/decyja;w;sprawie;wyborow;odroczona,221,0,873181.html) Wybory legalne? Decyzja w przyszłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny odroczył ogłoszenie wyroku w sprawie zaskarżonych przez posłów PiS przepisów nowego kodeksu wyborczego.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/11/t116491.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/wybory;jeszcze;w;lipcu;eksperci;nie;wykluczaja,110,0,876910.html) Wybory jeszcze w lipcu? Eksperci nie wykluczają Może się zdarzyć, że po 1 sierpnia nie będzie przepisów, na mocy których będzie można przeprowadzić głosowanie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)