Kilkadziesiąt tysięcy zwolenników rządzącego na Węgrzech Fideszu demonstrowało dzisiaj w Budapeszcie, na osiem dni przed wyborami parlamentarnymi, w których partia premiera Viktora Orbana jest faworytką. Agencja AFP nazywa wiec _ demonstracją siły _ Fideszu.
Na apel związanego z rządem Forum Jedności Obywatelskiej (COF) przyszło na manifestację - według szacunków AFP - wiele dziesiątków tysięcy ludzi. Nieśli pomarańczowe flagi Fideszu i węgierskie flagi państwowe, by zamanifestować poparcie dla partii rządzącej niepodzielnie od czterech lat.
Demonstranci wyruszyli z odnowionego przed wyborami Placu Kossutha przed parlamentem. Następnie zgromadzili się na stołecznym Placu Bohaterów, gdzie oczekiwane jest przemówienie Orbana. Wśród uczestników wiecu jest wielu Węgrów z krajów sąsiednich - Serbii i Rumunii. Po raz pierwszy w wyborach 6 kwietnia będą mogli oddać głos.
Fidesz opiera swoją kampanię wyborczą na dokonaniach gospodarczych rządu, w szczególności zmniejszeniu deficytu budżetowego i obniżkach cen energii dla obywateli. Wielu ekspertów ocenia jednak, że w gospodarce wciąż utrzymują się strukturalne wady. Rząd Orbana jest też _ wszechobecny _ w mediach - zauważa AFP.
Sondaże dają Fideszowi 32-36 proc. głosów w wyborach. Sojusz partii lewicowych może liczyć na 15-23 proc. głosów. Skrajnie prawicowy Jobbik ma według sondaży poparcie rzędu 14-20 procent. W niedzielę swoją manifestację przedwyborczą przeprowadzi w Budapeszcie lewica.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Na Węgrzech rusza kampania. Nie zaskoczy? Na Węgrzech rozpoczyna się kampania przed wyborami parlamentarnymi. | |
| Zjednoczyli się przeciwko rządom Orbana Dwa najważniejsze na Węgrzech ugrupowania opozycyjne, socjaliści i Ruch Wyborczy _ Razem 2014 _, postanowiły zawrzeć sojusz przed wyborami. | |
| Trybunał unieważnił wybory w Tajlandii Głosowanie nie odbyło się we wszystkich lokalach wyborczych tego samego dnia, a to stanowi naruszenie konstytucji - uznał Trybunał Konstytucyjny. |
