Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory do TK w Bułgarii. Mają kryzys, bo nie ma kandydata

0
Podziel się:

Odmówił objęcia urzędu tłumacząc się pracą na rzecz fundacji Billa Clintona.

Wybory do TK w Bułgarii. Mają kryzys, bo nie ma kandydata
(Money.pl/Anna Kraszkiewicz)

Były prezydent Bułgarii w latach 1997-2002 Petyr Stojanow odmówił kandydowania do Trybunału Konstytucyjnego pogłębiając trwający od kilku tygodni kryzys w tej ważnej instytucji.

Stojanow miał być wybrany na miejsce kontrowersyjnej sędzi Wenety Markowskiej, której wybór w październiku wywołał sprzeciw nie tylko w kraju. Stał się powodem ostrzeżenia ze strony Komisji Europejskiej.

Rzecznik Komisji Europejskiej zwrócił uwagę, że wbrew jej zaleceniom, kandydaci do instytucji tak ważnej jak Trybunał Konstytucyjny nie zostali dokładnie prześwietleni pod kątem ewentualnego konfliktu interesów.

O konflikcie interesów Markowskiej bułgarskie media pisały od lat. Po jej wyborze do TK wybuchł skandal, w wyniku którego zmuszona została do odejścia na emeryturę.

Wybór Stojanowa cieszącego się zaufaniem i aprobatą opinii publicznej miał być wyjściem z tej sytuacji. Jest ona wyjątkowo kompromitująca dla Bułgarii, która i tak jest krytykowana przez KE za brak reform w dziedzinie sądownictwa, nieefektywność i korupcję wymiaru sprawiedliwości.

Stojanow jednak odmówił tłumacząc się swą pracą na rzecz fundacji byłego amerykańskiego prezydenta Billa Clintona. Oznacza to, że TK, który nie może działać w niepełnym składzie, nadal będzie paraliżowany.

Czytaj więcej w Money.pl
Skorumpowany sędzia zablokuje Schengen? Grozi to kolejnym oddaleniem w czasie bułgarskiego członkostwa w strefie Schengen.
Trybunał się rozbudowuje. Za 5 mln złotych Budynek zyska m.in. nowe piętro i zewnętrzną windę. Rozbudowa ma zakończyć się we wrześniu 2013 roku.
"Ziobro przed trybunał. Gonienie króliczka" Trybunał Stanu dla dwóch liderów partii opozycyjnych to niepotrzebne zaognianie konfliktu politycznego - twierdzi prof. Nałęcz.
prawo
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)