Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory w Grecji. Populistyczna Syriza zwycięża!

0
Podziel się:

Są już znane pierwsze, cząstkowe wyniki wyborów w Grecji. Lewicowa SYRIZA na czele. Populiści uzyskali nawet 38 proc. głosów.

Lider Syrizy, Aleksis Cipras
Lider Syrizy, Aleksis Cipras (PAP/EPA/ORESTIS PANAGIOTOU)

Niedzielne wybory parlamentarne w Grecji wygrała lewicowa, populistyczna SYRIZA, zdobywając 36-38 proc. głosów - wskazują cząstkowe sondaże exit poll. Przedstawiciele SYRIZY mówią o _ historycznym zwycięstwie _. Konserwatyści przyznają się do porażki. Syriza przeciwna oszczędnościom, zapowiada renegocjację ustaleń z Unią Europejską. - _ Po wygranych wyborach przekonamy Europę, w tym Niemcy, że umorzenie znacznej części greckiego długu jest możliwe _ - mówił jeden z liderów zwycięskiej partii. Zdaniem analityków nie ma obaw, że ten kraj opuści strefę euro, a wynik wyborów nie będzie miał większego znaczenia dla rynków finansowych. Czy na pewno?

aktualizacja 20:13

Lewicowa partia SYRIZA Aleksisa Ciprasa, która sprzeciwia się narzuconym przez Brukselę oszczędnościom, uzyskała większość głosów 36-38 proc. głosów - wynika z badań sondażowych (exit poll) przeprowadzonych w dniu głosowania.

Konserwatywna Nowa Demokracja premiera Antonisa Samarasa zajęła drugie miejsce z 26-28 proc. głosów, a o trzecie miejsce rywalizują centrowa To Potami (Rzeka) i skrajnie prawicowa Złota Jutrzenka.

_ - To wydaje się historycznym zwycięstwem _ - oświadczył rzecznik SYRIZY Panos Skurletis. Według niego wygrana jego partii to _ przesłanie, które ma wpływ nie tylko na Greków, ale jest słyszalne w całej Europie i przynosi ulgę _. Dodał, że jest to przesłanie _ przeciwko polityce oszczędności, za godnością i demokracją _.

Przed siedzibą SYRIZY w oczekiwaniu na prawdopodobnego przyszłego premiera Aleksisa Ciprasa czeka kilkaset osób, którzy ze zwycięstwem lewicowej partii wiążą wielkie nadzieje.

Zwolennicy Ciprasa nie kryją radości, niektórzy z nich tańczą, inni wznoszą okrzyki. Z okna budynku, w którym znajduje się siedziba zwycięskiej partii, wywieszono czerwoną flagę z sierpem i młotem.

Zupełnie inna atmosfera panuje na centralnym placu Aten, Syntagma, gdzie w oczekiwaniu na pierwsze sondażowe wyniki zebrali się zwolennicy Nowej Demokracji. Partia konserwatystów forsowała niepopularne w Grecji reformy, zgodnie z programem pomocowym Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Ustępujący premier, podobnie jak lider Syrizy, obiecał na finiszu kampanii wyborczej obniżenie podatków.

Wyniki sondaży exit poll okazały się zgodne z przedwyborczymi przewidywaniami. O miejsca w parlamencie rywalizowały 22 partie.

Nie jest pewne, czy SYRIZA będzie rządziła samodzielnie

Nie wiadomo jeszcze czy SYRIZA będzie samodzielnie rządziła, to zależy od tego, czy wyniki sondażu potwierdzą się oraz ilu małym partiom uda się przekroczyć niski 3-procentowy próg wyborczy. By łatwiej utworzyć rząd, greckie prawo wyborcze przewiduje, że zwycięska partia dostaje dodatkowo 50 miejsc w parlamencie.

_ - Na razie nie mamy pewności, czy SYRIZA będzie miała potrzebną większość do samodzielnego powołania rządu. Wygląda jednak na to, że istnieje taka możliwość - _powiedział Kostas Iordanidis, znany dziennikarz polityczny piszący dla dziennika Kathimerini. Dodał, że aby tak się stało, SYRIZA musi otrzymać blisko 40 proc. głosów.

Iordanidis uważa także, że zarówno w konserwatywnej Nowej Demokracji, która uzyskała 26-28 proc. głosów i jest na drugim miejscu, jak w socjalistycznej partii PASOK, która znajduje się dopiero na szóstym miejscu, może w wyniku tych wyborów dojść do zmiany przywódcy.

Jego zdaniem fakt, że skrajnie prawicowa Złota Jutrzenka walczy o trzecie miejsce z centrową To Potami świadczy o tym, że wbrew wcześniejszym nadziejom, iż antyimigrancka partia straciła na popularności po aresztowaniu jej przywódców pod zarzutem członkostwa w przestępczej organizacji, nielegalnego posiadania broni i ataków na imigrantów, ma ona ciągle wielu _ ukrytych zwolenników _.

_ - Nawet jeśli przegrają z To Potami, będzie to niewielką różnicą głosów, co jest bardzo niepokojące _ - powiedział Iordanidis.

Grecja na zakręcie. Co ze strefą euro?

Szef Syrizy zamierza skończyć z polityką zaciskania pasa oraz będzie dążył do renegocjacji niekorzystnej - jego zdaniem - umowy z UE w sprawie udzielonej Grecji pomocy, mającej ratować jej zadłużoną gospodarkę. Plany te oraz zapowiedzi ewentualnej rezygnacji z pomocy UE i MFW były odbierane na europejskich rynkach jako chęć opuszczenia przez Grecję strefy euro.

Jak wskazują eksperci Forum Obywatelskiego Rozwoju wyjście Grecji ze strefy euro może pogrążyć jej gospodarkę w chaosie, jednocześnie z czasem może przywrócić jej konkurencyjność. Jednak pojawią się problemy, które będą dotyczyć w szczególności zadłużenia zagranicznego i sektora bankowego.

Aleksis Cipras, lider Syrizy zamierza doprowadzić do umorzenia znacznej części greckiego zadłużenia u wierzycieli zagranicznych, a także natychmiast położyć kres polityce oszczędnościowej, która doprowadziła do masowych demonstracji w Grecji.Tuż przed wyborami Aleksis Cipras złagodził swoje wypowiedzi i oświadczył, że po objęciu władzy przez Syrizę Grecja pozostanie w strefie euro.

Na koniec trzeciego kwartału 2014 roku grecki sektor finansów publicznych był zadłużony na 315,5 mld euro (Eurostat), z czego ponad 2/3 przypadało na programy pomocowe finansowane przez pozostałe państwa strefy euro oraz MFW.

Jak wskazują ekonomiści Forum Obywatelskiego Rozwoju jakakolwiek istotna redukcja długu Grecji musiałaby odbyć się kosztem pozostałych państw członkowskich, czyli mówiąc wprost na koszt podatników z pozostałych państw strefy euro.

Inne obietnice lidera Syriozy, jak choćby podwyżka emerytur i świadczeń socjalnych, oceniane są jako nierealne, a Ateny powinny kontynuować politykę zaciskania pasa. Podobnego zdania jest odchodzący premier Grecji, konserwatysta Antonis Samaras, który chciał za wszelka cenę wygrać te wybory, strasząc Greków wyjściem ze strefy euro, zapaścią gospodarczą i wzrostem bezrobocia.

Ateny nie wyjdą z Eurolandu? Eksperci uspokajają

Wybory w Grecji nie mają większego znaczenia dla rynków finansowych - mówił jeszcze przed ogłoszeniem wyników Paweł Cymcyk, analityk finansowy ING TFI. Cymcyk podkreślał, że Grecja nie jest już tak straszna dla inwestorów, jak kilka lat temu.

-_ Wybory w Grecji były niezwykle istotne jeszcze półtora roku - dwa lata temu, kiedy w swoim programie politycznym opozycyjne partie miały kluczowy cel - wyjście ze strefy euro. W tej chwili to nie jest realny problem. Swoją drogą inwestorzy już się przyzwyczaili do problemu greckiego - permanentnego bankructwa, od którego w tej chwili nie ma żadnej ucieczki _- mówi Cymcyk.

Ekspert ocenia, że także w samej Grecji niewiele się po wyborach zmieni. - _ Nie spodziewałbym się, że w poniedziałek spotkamy się w zupełnie innej rzeczywistości, nawet po wygranej Syrizy. To nadal będzie kraj z problemami i nadal każdy rządzący w Grecji będzie mówił, że trzeba sobie z tymi problemami poradzić, ale nadal nikt nie będzie wiedział jak dokładnie _ - dodaje analityk.

_ - Niezależnie od wyniku wyborów nie ma obaw, że ten kraj opuści strefę euro _ - oceniał analityk finansowy Marek Wołos, analityk domu maklerskiego TMS Brokers.

Marek Wołos komentował przed podaniem wyników, że wygrana radykałów nie przesądzi o rozpadzie strefy euro. - _ Nie należy wykluczać takiego scenariusza, że kiedy do władzy dojdzie Syriza, to dalej będą prowadzone rozmowy z Unią Europejską i Grecja nie wyjdzie ze strefy euro. Bo dalej strefy euro potrzebuje, jest zasilana pomocą finansową _ - argumentuje Wołos

Ekspert dodaje jednak, że ewentualny rozpad strefy euro mógłby wzmocnić wartość europejskiej waluty. -_ Jeśli Grecja jest tym najgorszym krajem Unii Europejskiej, i tak jest notowana na rynkach, to akurat jej wyjście ze strefy euro nie byłoby takim złym scenariuszem. Pozbycie się najsłabszego kraju mogłoby strefę wzmocnić, a nie osłabić i nad takim scenariuszem inwestorzy też mogą się zastanawiać _ - mówi.

Czytaj więcej w Money.pl
Ta partia to najlepszy wybór dla Grecji? Jej członkowie nie są zawodowymi politykami, ale to profesjonaliści, dobrzy w swoich zawodach.
Ważą się losy Grecji w UE. Wkrótce negocjacje Lider lewicowej populistycznej partii Syriza Aleksis Cipras zapowiedział, że jeśli jego partia utworzy rząd, natychmiast rozpocznie negocjacje ws. przedłużenia programu pomocowego.
Obawy wobec populistów w Grecji. Skutki... Polscy politycy z niepokojem czekają na wyniki wyborów w Grecji. Sondaże wskazują, że największe szanse na zwycięstwo ma skrajnie lewicowa SYRIZA. Ugrupowanie przekonuje, że skłoni Unię Europejską do umorzenia Grecji części długów.
Nawet jeśli wygrają populiści, Grecja nie opuści strefy euro Niezależnie od wyniku, wybory nie mają większego znaczenia dla rynków finansowych - twierdzą analitycy.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)