Marina Silva, która w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Brazylii zajęła dopiero trzecie miejsce, ogłosiła, że w drugiej turze głosowania poprze kandydata centroprawicy Aecio Nevesa, startującego przeciw obecnej prezydent Dilmie Rousseff.
_ - Ze względu na obietnice, jakie złożył Aecio Neves, ogłaszam, że będę na niego głosować i popierać jego kandydaturę _ - powiedziała Silva w Sao Paulo.
W czwartek Nevesa poparła już Brazylijska Partia Socjalistyczna (BSP), która wystawiła Silvę jako kandydatkę w pierwszej turze. Chodzi o to, by zapobiec reelekcji Rousseff - powiedziała rzeczniczka ugrupowania.
Wbrew sondażom, które przez długi czas uznawały Silvę za główną rywalkę obecnej prezydent, w pierwszej turze głosowania 5 października wygrała właśnie Rousseff, druga lokata przypadła Nevesowi, a dopiero trzecia - Silvie.
Mimo dobrego wyniku Rousseff nie zdobyła ponad połowy głosów, przez co konieczna będzie dogrywka, w której zmierzy się z Nevesem - uchodzącym za neoliberała kandydatem Partii Socjaldemokracji Brazylijskiej (PSDB).
Z opublikowanych w piątek sondaży ośrodków Datafolha i Ibope wynika, że Neves może liczyć na 46 proc. głosów, a Rousseff - na 44 proc. Po wyeliminowaniu głosów pustych lub nieważnych Neves dostałby 51 proc., a pani prezydent 49 proc. Różnica mieści się w granicach błędu statystycznego, ale komentatorzy zaznaczają, że Neves po raz pierwszy wyprzedził w sondażach swoją rywalkę.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Kto będzie prezydentem Brazylii? [SONDAŻ] Druga tura wyborów prezydenckich w Brazylii zaplanowana jest na 26 października. | |
Niespodziewane wyniki wyborów w Brazylii Brazylijczycy, którzy głosy oddają za pośrednictwem systemu elektronicznego, oficjalne wyniki wyborów poznali już po około trzech godzinach od zamknięcia lokali wyborczych. | |
On też ubiega się o fotel prezydenta Brazylii Ostatnie sondaże ogłoszone tuż przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi w Brazylii wywróciły dotychczasową hierarchię głównych kandydatów. |