Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Wprost" składa zażalenie na działania prokuratury

0
Podziel się:

Tydzień temu prokuratorzy i funkcjonariusze ABW weszli do redakcji, żądając nośników; gdy im odmówiono, próbowali siłą odebrać laptopa naczelnemu.

"Wprost" składa zażalenie na działania prokuratury
(PAP/Leszek Szymański)

Reprezentujący redaktora naczelnego tygodnika mec. Piotr Kruszyński powiedział, że zażalenie zostanie złożone jeszcze w środę w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Pragi.

W ocenie Kruszyńskiego, o ile prokuratura miała prawo żądać wydania rzeczy - nośnika z nagraniem nielegalnych podsłuchów - to po informacji, że są na nim informacje chronione tajemnicą dziennikarską, powinna odstąpić od tych czynności. _ W tym kierunku składamy zażalenie _ - dodał. Według niego, jeśli prokuratorzy nadal uważali, że jest to im niezbędne, to powinni byli wystąpić do sądu o zwolnienie dziennikarza z obowiązku zachowania tajemnicy.

Mecenas podkreśla, że tajemnica dziennikarska, obok adwokackiej, radcowskiej i notarialnej, jest specjalnie chroniona w polskim prawie. _ Tajemnica handlowa, bankowa, ubezpieczeniowa, nawet lekarska - w tym przypadku prokuratura może mieć dostęp do niej po zgodzie sądu. W przypadku sprawy o morderstwo czy zagrożenia podstawowych interesów państwa sąd może zwolnić z zachowania tajemnicy, ale i tak nie może dotyczyć to ujawnienia informatorów - powiedział. _

_ _

_ Kruszyński wyjaśnił, że został ustanowiony przez naczelnego _Wprost" do reprezentowania go przy przesłuchaniu w prokuraturze jako świadka, gdy składał nowe nagrania uzyskane przez tygodnik. Składając zażalenie - mówił - działa w ramach tego pełnomocnictwa. _ Co do dalszej współpracy - na razie zobaczymy, co będzie dalej _ - zaznaczył.

Prokuratura weszła do _ Wprost _ w ramach śledztwa dotyczącego nielegalnego podsłuchiwania polityków. Zażądano wydania nośników z nagraniami. Redakcja odmówiła, w związku z czym prokuratura zarządziła przeszukanie. Po szamotaninie odstąpiono od tych działań. Redaktor naczelny Sylwester Latkowski zapowiedział, że redakcja przekaże prokuratorom nośnik z nagraniem, gdy tylko upewni się, że nie naraża to źródła informacji. Stało się to po kilku dniach.

ABW w redakcji Wprost. Zobacz zdjęcia z akcji

  • fot: PAP/Radek Pietruszka
  • fot: PAP/Radek Pietruszka
  • fot: PAP/Radek Pietruszka [ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://manager.money.pl/galerie/abw-w-redakcji-wprost-zobacz-zdjecia-z-akcji-g721178.html)

Działania prokuratury i ABW w redakcji _ Wprost _ miały podstawy prawne; ich celem było zdobycie dowodu przestępstwa, a nie pognębienia prasy i zamknięcia jej ust - zapewniał w czwartek Seremet. Mówił, że prokuratura nie ma intencji ograniczania wolności prasy ani naruszania tajemnicy dziennikarskiej, zaś działania czterech prokuratorów, którzy w asyście 8 funkcjonariuszy ABW byli w środę w redakcji _ Wprost _ ocenia (na podstawie ich relacji) jako prawidłowe. Jak dodał, nie wydawał tym prokuratorom żadnych poleceń, bo _ te czasy na szczęście już się skończyły _. _ Tajemnica dziennikarska to dla mnie jeden z fundamentów społeczeństwa obywatelskiego _ - dodał Seremet.

Działania prokuratury krytycznie ocenił resort sprawiedliwości. Według MS akcję prowadzono _ mało profesjonalnie i nieroztropnie _, a działania mogły budzić uzasadnioną obawę naruszenia tajemnicy dziennikarskiej. Praska prokuratura replikowała, że nie zarzucono jej naruszenia żadnego przepisu, a MS nie zwróciło się o jej wersję wydarzeń.

W śledztwie postawiono zarzuty dwóm osobom - menedżerowi i kelnerowi z restauracji, w których nielegalne nagrania miały być dokonane. Zatrzymano też dwóch biznesmenów - Marka Falentę, współwłaściciela firmy Składy Węgla i głównego akcjonariusza giełdowych spółek Hawe i ZWG oraz jego szwagra, wiceprezesa Hawe. Prokuratura nie informując o personaliach i szczegółach zapowiedziała, że dwie zatrzymane we wtorek osoby zostaną przesłuchane, a prokuratura analizuje zebrany materiał.

Czytaj więcej w Money.pl
Afera taśmowa: ABW zatrzymuje kolejne osoby, w tym króla węgla. A premier sobie ironizuje Donald Tusk był dziś w Budapeszcie, gdzie nie powstrzymał się od żartów z obecnej afery.
RPO prosi Seremeta o ocenę działań prokuratury W opublikowanym na stronach RPO liście Lipowicz napisała, że jest zaniepokojona publikacjami o okolicznościach i przebiegu działań ABW w redakcji Wprost.
Minister popełnił przestępstwo? Wniosek SLD _ Wydaje się, że słowa o zmniejszeniu deficytu i dodrukowaniu pieniędzy świadczyć mogą o przekroczeniu uprawnień _ - powiedział Dariusz Joński.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)