Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna w Syrii. Siły rządowe strzelają do ludzi

0
Podziel się:

W trwającym od ponad roku konflikcie w Syrii zginęło co najmniej 9 tysięcy osób.

Wojna w Syrii. Siły rządowe strzelają do ludzi
(ASSOCIATED PRESS/FOTOLINK/East News)

Syryjskie oddziały rządowe ostrzelały rejon kotrolowany przez powstańców w prowincji Idlib przy granicy z Turcją, zabijając lub raniąc kilkadziesiąt osób.

Według przedstawicieli opozycji, w operacji bierze udział około 90 czołgów i wozów opancerzonych, wspieranych z powietrza przez helikoptery. Atakują okolice niziny al-Rouge na południowy zachód od miasta Idlib, stolicy prowincji.

Bojownicy Wolnej Armii Syryjskiej są otoczeni w jednej z wiosek położonych na tej nizinie. Opozycjonista Mahmud Ali powiedział przez telefon agencji Reutera, że dziesiątki ludzi zginęły lub zostały ranne, jednak ze względu na ciężki ostrzał nie można do nich dotrzeć.

Sekretarz generalny ONZ apelowal dwa dni temu do władz Syrii o natychmiastowe i bezwarunkowe wstrzymanie wszelkich działań zbrojnych. Jak napisał w specjalnym oświadczeniu Ban Ki-Mun, fakt, że 10 kwietnia ma wejść w życie zawieszenie broni, nie usprawiedliwia obecnych ataków.

Zawieszenie broni to element planu pokojowego specjalnego wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Kofiego Annana. Plan zakłada również dostarczenie Syryjczykom pomocy humanitarnej oraz rozpoczęcie rozmów władz z opozycją.

Plan został zaakceptowany przez syryjskie władze. Istnieją jednak obawy, że prezydent Baszar al- Assad zaakceptował plan tylko pozornie, chcąc w ten sposób zyskać na czasie.
ONZ ocenia, że w trwającym od ponad roku konflikcie w Syrii zginęło co najmniej 9 tysięcy osób.

Czytaj więcej w Money.pl
Krwawa niedziela w Syrii. Setki zabitych Ich zdaniem zgoda Asada na zawieszenie broni i dialog to tylko fortel, który pomoże mu zyskać na czasie.
Koniec masakr w Syrii? Oto ultimatum ONZ Warunki postawione Damaszkowi: Zaniechanie stosowania broni ciężkiej i wycofanie wojska z miast. Zobacz, co na to Asad.
Asad będzie musiał odejść? Jest nowy plan Chcą by prezydent Baszar el-Asad, oddał władzę wiceprezydentowi kraju.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)